21.02.2012 | Czytano: 1663

Oldboje Podhala mają się dobrze(+zdjęcia)

Oldboje Podhala Nowy Targ intensywnie przygotowują się do zbliżających się mistrzostw Polski. Marzą o odzyskaniu mistrzowskiej korony, którą stracili przed rokiem w Oświęcimiu. Trenują dwa razy w tygodniu, rozegrali też dwa sparingowe spotkania.

W sobotę wybrali się do Sanoka, gdzie skonfrontowali siły z Cracovią i gospodarzami. Z obu potyczek wyszli zwycięsko, mimo iż nie pojechali na Podkarpacie w najmocniejszym składzie.

- Byliśmy winni gospodarzom sparing, za to, że w poprzednim sezonie zagrali u nas charytatywne spotkanie na rzecz pogorzelców ze Szkoły Podstawowej nr 5 – mówi wiceprezes ds. sportowych Old Boys Podhala, Jacek Kubowicz, który wrócił z wyprawy z podbitym okiem. - W meczu z Sanokiem chciałem ręką strącić krążek, a sanoczanin chyba zapomniał, iż gra wysokim kijem jest niedozwolona. Trafił mnie w oko. W hokeju siniaki to codzienność. Dobrze się złożyło, że rozegraliśmy dwa, a nie jedno spotkanie. Były to przydatne konfrontacje, tym bardziej, iż nie mieliśmy okazji w tym roku sparować. Dlatego pierwsza odsłona z Cracovią w naszym wykonaniu była nerwowa. Długo nie mogliśmy złapać właściwego rytmu gry. Dopiero pod jej koniec uporządkowaliśmy szeregi i od razu przyniosło to bramkowy efekt. Zdobyliśmy trzy gole, ustawiliśmy sobie mecz i w drugiej jego części kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na tafli. Oczywiście dorzuciliśmy kolejne dwie bramki. Z Sanokiem potyczka była trudniejsza, gdyż gospodarze dysponowali mocniejszym składem. Wiadomo, byli u siebie, mogli skorzystać z większej ilości zawodników. Niemniej to myśmy zeszli w lodu w glorii triumfatorów, mimo iż w bramce rywala dobrze bronił Lisowski, który jeszcze niedawno występował na ekstraklasowych lodowiskach. Zwycięstwo zapewniliśmy sobie w pierwszej części meczu, bo w drugiej w naszych szeregach obronnych zapanowała radosna twórczość. Dopuściliśmy gospodarzy do zadawania ciosów, dwa trafienia zliczyli w przewadze. W końcówce zagraliśmy rozsądnie, nie dając sobie wydrzeć zwycięstwa. Za miesiąc najważniejsza próba, mistrzostwa kraju. Może uda nam się jeszcze zagrać jakieś sparingi.

Old Boys Podhale Nowy Targ – Cracovia 5:2 (3:1, 2:1)
Bramki dla Podhala: Malinowski 3, A. Zych, Furca, Mizera.

Old Boys Podhale Nowy Targ – Old Boys Sanok 5:4 (2:0, 3:4)
Bramki dla nowotarżan: Malinowski 2, Piotrowski, Furca, A. Zych.


Old Boys Podhale:
Batkiewicz ( z Sanokiem Samolej) – Bielak, Trzópek, Malinowski, Jękner, A. Zych – Piotrowski, P. Zych, Furca, Słowakiewicz, Kubowicz – Różański, Mizera. Trener Józef Batkiewicz. Kierownik drużyny Kazimierz Zamorski.

Tekst Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama