Już w pierwszym meczu straciła dwa punkty z Babią Górą. Prowadzenie objęła po dalekim strzale bramkarza Ślusarka równo z syreną kończącą pierwszą połowę. Przeciwnik wyrównał 70 sekund przed końcem meczu. Z kolei najgroźniejszy rywal, w inauguracyjnym spotkaniu, nie miał najmniejszych problemów z wypunktowaniem Błyskawicy Kacwin. Jedynie w pierwszej połowie beniaminek klasy A dotrzymywał kroku faworytowi, tracąc bramkę 17 sekund przed końcem pierwszej części. W drugiej już ich dominacja nie podlegała dyskusji, a udokumentowali ją dwoma golami.
Wszyscy ostrzyli sobie apetyt na bezpośrednie spotkanie Copacabany z MaxSport. Fachowcy, przed turniejem twierdzili, iż ten pojedynek wyłoni mistrza Podhala. Spotkanie rozczarowało. Zagrano w szachy. „Copa” zagrażała bramce rywala tylko po strzałach z dystansu Ślusarka. Popularny „Kluska” ma uderzenie i straszył nim rywala, ale ten szybko zorientował się w taktyce i w drugiej połowie jego strzały były blokowane. „Copa” objęła prowadzenie po uderzeniu Augustyna, ale w drugiej części gry lepiej prezentował się MaxSport. Doprowadził do wyrównania i miał jeszcze dwie szanse na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. Najlepszą w ostatnich sekundach, gdy bramka rywala była pusta. Worwa jednak nie zdecydował się na strzał, lecz próbował dogrywać.
MaxSport był o krok od wygrana turnieju. Nie mógł jednak przegrać z Babią Górą, którą w turnieju prowadził nowy szkoleniowiec Grzegorz Dziadoń z Tymbarku. Zastąpił on na tym stanowisku Tomasza Suma.
- Zgraliśmy bardzo dobrze taktycznie i bezbramkowy remis zapewnił nam mistrzostwo – mówi Robert Krzystyniak z MaxSportu. – W ostatnim meczu zmierzyliśmy się z Niedzicą, która miała jeszcze o co walczyć. Potraktowaliśmy tą potyczkę prestiżowo i po moim golu wygraliśmy 1:0. Mieliśmy stary skład, zgrany, rozumiejący się na boisku. To zdecydowało o naszym triumfie. Po ostatkach wytrzymaliśmy kondycyjnie pięć trudnych spotkań. Ba, wykrzesaliśmy jeszcze siły na overtime - śmieje się gracz MaxSportu.
Nowotarska Szarotka, najstarszy zespół w turnieju ( złożony z graczy, którzy kiedyś grali w klasie A w barwach tego klubu) okazała się rewelacją. Zgromadziła tyle samo punktów co Błyskawica Kacwin. O drugim miejscu zdecydował rzut monetą. Ślepy los wskazał na Kacwin, który wzbogacił się o czek wartości tysiąca złotych ufundowany dla najlepszej drużyny z gminy Łapsze Niżne przez wójta.
Najlepszym bramkarzem turnieju wybrano Marcina Szklarza z MaxSport, a zawodnikiem Marcina Kowalczyka (KS Niedzica). Król strzelców został Kamil Bochnak (MaxSport).
Wyniki:
Copacabana – Babia Góra Lipnica Wielka 1:1 ( Ślusarek – G. Lach).,
MaxSport – Błyskawica Kacwin 3:0 (K. Bochnak, Lenart, Łojek),
Szarotka Nowy Targ – KS Niedzica 1:1 (Augustyn – M. Bogaczyk),
Copacabana – MaxSport 1:1 (A. Świętek – Worwa),
Babia Góra – Szarotka 0:3 (Karpiel, Mastalski, Gołuchowski),
Błyskawica – Niedzica 3:1 ( Pitoń 2, Ł. Gałowicz – Jandura),
MaxSport – Szarotka 5:0 (Bochnak 2, Krzystyniak 2, Worwa),
Copacabana – Błyskawica 1:1 (Pucharski – M. Hasaj),
Babia Góra – Niedzica 1:0 (G. Lach),
Szarotka – Błyskawica 0:0,
Copacabana – Niedzica 1:4 (Świętek – M. Szewczyk, M. Bogaczyk 2, Sz. Kowalczyk),
MaxSport – Babia Góra 0:0,
Copacabana – Szarotka 1:3 ( A. Hajnos – Nidermaier 2, Leja),
Niedzica – MaxSport 0:1 (Krzystyniak),
Błyskawica – Babia Góra 3:2 (Hasaj, Pitoń. Magiera – Mikłusiak, G. Skoczyk).
LP
|
DRUŻYNA
|
MECZE
|
PUNKTY
|
BRAMKI
|
---|---|---|---|---|
1
|
Max Sport |
5
|
11
|
10-1
|
2
|
Błyskawica |
5
|
8
|
7-7
|
3
|
Szarotka |
5
|
8
|
7-7
|
4
|
Babia Góra |
5
|
5
|
4-7
|
5
|
Niedzica |
5
|
4
|
6-7
|
6
|
Copacabana |
5
|
3
|
5-10
|
Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski