Kolejne sukcesy Yokozuny(+zdjecia)

Nowotarżanie zespołowo uplasowali się na drugim miejscu, ustępując miejsca gospodarzom imprezy. Najlepiej zaprezentował się Maksymilian Rapacz, który w najmłodszej kategorii wywalczył dwa pierwsze miejsca, w kata i kumite lekki kontakt. W tej samej kategorii wiekowej Michał Stachowiec, sklasyfikowany został na dziesiątym miejscu w kata.

W kategorii najmłodszej dziewcząt swoich sił próbowały najmłodsze stażem adeptki Yokozuna - Julia Nykaza, Julia Gwiżdż, Weronika Stachowiec i Patrycja Nykaza. Wszystkie niestety zajęły miejsca poza podium, ale jak na trzy miesiące treningu zaprezentowały się bardzo dobrze.

W konkurencji kata kadetów Kacper Kowalski wywalczył drugie miejsce, a pozostali reprezentanci Nowego Targu - Bartłomiej Ryt i Damian Wikar nie znaleźli się w pierwszej dziesiątce. Obaj stoczyli walki w kumie.

Sukces w kategorii kata kadetek odniosła Karolina Gucwa, zajmując drugie miejsce. W kumite miała mniej szczęścia i uplasowała się tuż za podium. Karolina walczyła w kategorii otwartej i miała przeciwniczki znacznie większe i cięższe. Stoczyła zażarte boje, ale nie była w stanie podołać znacznej różnicy wzrostu i wagi swoich przeciwniczek.

W kumite młodzików, w wadze powyżej 55 kg na drugim stopniu podium stanął Andrzej Kopeć, pokonując w pierwszej walce swojego kolegę z klubu Ryszarda Szlosarka (zajął siódme miejsce). Zwycięski punkt zdobył w ostatnich sekundach przez wazzari. W półfinałowej zawodnika z Tarnowa pokonał przez ippon. Krzysztof Szczepaniec stanął na najniższym stopniu podium, a Kacper Noworolnik był szósty.

W kumite młodzików w kategorii poniżej 55 kg Marcin Gucwa nie znalazł się na podium, zajmując czwarte miejsce. Kacper Kowalski ukończył zawody na siódmej pozycji.

W kumite semi kontakt juniorów, poniżej 65 kg najlepiej wypadł Damian Faron, który wywalczył miejsce tuż za podium Natomiast jego koledzy Łukasz Cudzich, Łukasz Borek, Krystian Sąsiadek musieli uznać wyższość swoich przeciwników. Krystian Sąsiadek obrał złą taktykę walki będąc biernym przez pierwszą jej połowę. Dopiero w drugiej pokazał swoje umiejętności. Okazało się, że za późno rozpoczął pościg za rywalem. Ta szarża nie wywarła już na sędziach wrażenia, którzy mają za zadanie oceniać całą walkę i jednogłośnie wskazali wygraną zawodnika z Tarnowa.

W kategorii powyżej 65 kg pierwsze miejsce przypadło Wojciechowi Domalikowi. Mateusz Mikucki uplasował się tuż za podium. Z kolei w kumite młodzieżowców Hubertowi Iglarowi wyraźnie zabrakło kondycji w walce o wejście do półfinału.

Stefan Leśniowski