Klasa B: Liderzy bez zmian

KLASA B - WSCHÓD
Dunajec Ostrowsko - Grom Morawczyna 2-2 (1-0),
Sokolica Krościenko - Przełęcz Łopuszna 3-0 (0-0),
Bór Dębno - Gorc Ochotnica Dolna 2-1 (1-0),
Trzy Korony Sromowce Niżne - Krokus 2000 Łapsze Niżne 2-0 (1-0),
ZOR Frydman - Hetman Leśnica 4-2 (2-1),
Spisz Krempachy - Łęgi Nowa Biała 1-0 (1-0)

KLASA B – ZACHÓD
Wierchy Lasek - Korona Piekielnik 3-2 (0-0)
Bramki: Sojka Mateusz 60,65,75 - Konieczny 55, 89

Widzów: 150

Wierchy: Nykaza J, Gał W, Gał B, Broźny M, Nykaza Ł, Nykaza T, Nykaza R(Gał M 65), Plewa M, Sojka M, Parzygnat (Siewak M 70), Koczur P.

Przed meczem faworytem były Wierchy z dorobkiem 19pkt. Ekipa z Lasku pierwsze 10 minut tylko badała przeciwnika. Z minuty na minutę byli coraz groźniejsi, ale słaba skuteczność nie pozwoliła zdobyć bramki. Dogodne sytuacje mieli też piłkarze Korony, ale Nykaza był pewny w swoich interwencjach pomimo kontuzji którą załapał w czasie meczu.

Drugą odsłonę lepiej zaczęli goście wychodząc na prowadzenie. Chwilę później Nykaza broniąc w sytuacji sam na sam z przeciwnikiem ratuje drużynę przed utratą drugiej bramki. Po tej akcji bardziej zmotywowanie gospodarze a dokładnie Sojka zdobywa 3 bramki. Piekielnik nie poddawał się i po błędzie Bartłomieja Gała w ostatniej minucie spotkania zdobył kontaktową bramkę.

Tekst Wierchy Lasek

Skawianin Skawa - Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 3-2 (1-1)
Bramki : Skwarek 3 min, Śmieszek 48 min, 49 min(karny)- 53min Ciągwa B., 12 min, 52 min

Sędziowali: Puchlerski,
Kartki żółte: Pyrek, Ciągwa M.,

SKAŁKA: Pyrek, Bukowski S., Halcarz, Bieda N., (Bednarz), Miętus, Ciągwa M., Komperda Bukowski W., Ciągwa B., Urbaś P., Bieda R.
SKAWIANIN: Maciaś, Gackowiec, Skawski, Żądło M., Stachjura (Koźlak),Mastek, Żądło T.,Skwarek, Śmieszek, Jagosz (Bednarczyk), Lubiński

Mecz rozpoczął się od szybkich ataków gospodarzy. Goście byli ospali, lecz za sprawą Skwarka w 3 minucie szybko się obudzili. Skawianin wymienił kilka podań i zawodnik znalazł się oko w oko z bramkarzem przyjezdnych i sytuacji nie zmarnował. Minęło zaledwie 5 minut od straconej bramki , a obrońca Skałki zagrał piłkę ręką w polu karnym, lecz sędzia nie wskazał na jedenastkę. W 12 min Bukowski Wojciech wrzucił piłkę z prawej strony do Ciągwy, który po zwodzie umieścił piłkę w długim rogu bramki Maciasia. W pozostałej części tej połowy gra głównie toczyła się w środkowej części boiska. Skawianin często atakował a goście ograniczali się do bronienia dostępu do własnej bramki , oraz do wyprowadzania nielicznych kontrataków. Dobrze w bramce Skałki bronił Pyrek, który ratował przyjezdnych w wielu trudnych sytuacjach.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Skawianin atakował, natomiast Skałka broniła i kontrowała. W 48 min Smieszek wrzucał piłkę z rzutu wolnego na długi słupek bramki gości, bramkarz był pewny iż piłka minie bramkę więc odprowadzał ją wzrokiem, a tymczasem podkręcona piłka trafiła w słupek i ku zdziwieniu Pyrka wpadła do bramki. Minutę później sędzia zrehabilitował się gospodarzom za błąd z karnym z pierwszej połowy i podyktował jedenastkę z rękawa. Karnego na bramkę zamienił Śmieszek. Skałka złapała kontakt po rzucie wolnym w 52 minucie . Zza linii pola karnego Ciągwa Bartek strzelił w długi róg bramki strzeżonej przez Maciasia. Resztę meczu głównie grę prowadziła drużyna gospodarzy, a przed kolejną stratą bramkową Skałkę uratował słupek. Z przeglądu całego meczu można podsumować iż Skawianin grał lepiej, a Skałka przegrała tylko jedną bramką, chociaż porażka mogła mieć większe rozmiary.

Tekst S.Bukowski

Unia Naprawa - Lepietnica Klikuszowa/Obidowa 0-4 (0-1)
Bramki: Chorążak M. 44, 68, 73, samobójcza 82

Lepietnica: Pępek - Chudoba J., Parniewicz, Nosalik, Opyrchał, Szeliga D, Chorążak P, Huzior, Chudoba D (Szeliga R - 46), Groński, Chorążak M

W pierwszych 25 min wydawało się, że lidera czeka ciężka przeprawa. Unia dominowała i stworzyła sobie kilka okazji bramkowych w tym 4 z gatunku stuprocentowych. Świetnie jednak w bramce gości spisywał się Pępek a wśród napastników gospodarzy brakło takiego "kilera" jakim później okazał się Michał Chorążak. Lepietnica miała wtedy tylko jedną okazję, ale szarżującego samotnie na bramkę Dawida Szeligę powalono tuż przed polem karnym. Ku zdziwieniu gości sędzia nie wyciągnął nawet żółtej karki (oczywiście należała się czerwona, ale sędzia chyba wcale nie wziął karki tego koloru do kieszeni bo w drugiej połowie za brutalne faule z boiska powinni wylecieć Nosalik i Chorążak P.). W 30 min zawodnikom Unii jakby ktoś zgasił światło. Zaczęli biegać bez sensu albo wcale nie biegali. Być może na ich postawę wpływ miało zejście z boiska kontuzjowanego stopera. Lider całkowicie opanował środek boiska. Już do końca meczu na bramkę Naprawy sunęła akcja za akcją. Wynik mógł być wyższy ale oprócz Chorążaka pozostali zawodnicy Lepietnicy nie potrafili pokonać dobrze spisującego się bramkarza gospodarzy.

Pozostałe wyniki:
Delta Pieniążkowice - Janosik Sieniawa 1-1 (1-0),
Szarotka Rokiciny Podhalańskie - Skalni Zaskale 2-3 (1-0),
Bystry Nowe Bystre - Grel Trute 2-3 (1-1).

Ryb