29.09.2011 | Czytano: 1012

NLPN: Zapadły rozstrzygnięcia(+zdjęcia)

Zmagania w pierwszej lidze NLPN dobiegły końca. Dwa główne rozstrzygnięcia zapadły już wcześniej. Mistrzowski tytuł, drugi w historii, zdobyła Supra, a Hreśka spadła do drugiej ligi. Walczono więc o dwa miejsca na podium i uchronienie się od barażu o pozostanie w lidze.

Ostatnie dwie kolejki rozegrane zostały na raty. – Warunki pogodowe i wczesny zachód słońca zmusiły nas od rozbicia gier na cztery dni – mówi organizator z ramienia Ogniska TKKF Gorce, Grzegorz Wrona. – Zawodnicy dopiero po skończonej pracy mogą rozgrywać mecze. Skończyła się dla jednych przednia zabawa, dla drugich walka o życie. Spotkanie Gazda – Kunka (5:2) mogło jeszcze doprowadzić do przetasowań w dolnych rejonach tabeli. Kunka miała jeszcze szanse uniknięcia barażu, ale...rywal zagrał fair play i na wiele jej nie pozwolił. Katem okazał się Śmieszek, strzelec trzech goli. Remis z Trans Handel 6:6 już jej nic nie dawał.

O miejsce na „pudle” walczył obrońca tytułu Trans Handel. „Hajnosowcy” tanio skóry nie sprzedali, ulegli, ale po wyrównanej walce (3:4). Beniaminek może być usatysfakcjonowany z sezonu. Ma na rozkładzie wicemistrza ligi Gazdę. Dwa razy w dwucyfrowych rozmiarach wygrał z drużyną „Śliwy”. To zwycięstwo było pyrrusowe dla mistrza, bo zabrakło go na podium.

O „brąz” skuteczniej powalczyły Asy. Z pomocą przyszedł im mistrz. Supra niespodziewanie uległa 1:5. Po pierwszej połowie prowadziły Asy 1:0, a tuż po przerwie Możdżeń doprowadził do wyrównania. Ustrzelił „oczko” w rozgrywkach, które dało mu koronę króla strzelców. Nie zanosiło się więc na niespodziankę. Asy były jednak bardziej zdeterminowane. Chociaż w takich rozmiarach mistrzowi nie przystoi przegrywać, do tego w takich okolicznościach, gdy ważyły się losy brązowego medalu.

- Rabiański miał dzień konia – tłumaczy Grzegorz Wrona. – Był reżyserem i zarazem egzekutorem. Wtórował mu W. Siuta. Duet, który z taką dyspozycją trudno było komukolwiek powstrzymać. Gdyby Asy wcześniej dysponowały takim składem, to mogłyby w następnym sezonie występować w mistrzowskich szarfach. Pokazały kawal dobrego futbolu. Strama i Możdżeń z Supry byli z kolei poirytowani postawą swoich kolegów.

O „pudło” walczyła też Paka Jana, ale ona musiała liczyć na pomoc Supry. Ze strony mistrza tej pomocy się nie doczekała. Wygrana 7:1 nad Hreśką nie pomogła drużynie Jana Leśnickiego wdrapać się na podium.

- Hreśce należą się słowa uznania, że potrafiła do końca walczyć, mimo spadku – chwali Grzegorz Wrona. – Nie wszyscy jednak chcieli być z drużyną. Być może z osobistych, a może i innych powodów, którym coś nie odpowiadało. Dlatego w przyszłym sezonie zobaczymy ich w drugoligowym towarzystwie. Mecz miał jednego bohatera, Długopolskiego, którego czasami gani się za brak skuteczności. Tym razem okazał się sępem pola karnego. Zadał Hreśce cztery trafienia w serce.

Kunka – Gazda 2:5

Trans Handel – Piekarnia Hajnos 4:3

Hreśka – Gazda 3:7
Bramki: Worwa 2, Mrugała – Zachara 2, Śmieszek 2, Żur, Mastalski, Zięba.

Kunka – Trans Handel 6:6
Bramki: samobójcza, Kunka 3, Kwak 2 – Kasperek 3, Pucharski 2, Szewczyk.

Hreśka – Paka Jana 1:7
Bramki: Jasion – Długopolski 4, Anioł 2, Rogal.

 

Supra – Asy 1:5
Bramki: Możdżeń – Rabiański 2, Nowak 2, Zgierski.

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Supra
14
28
40-24
2
Gazda
14
25
47-47
3
Asy
14
24
35-25
4
Paka Jana
14
22
35-30
5
Trans Handel
14
21
38-34
6
Piekarnia Hajnos
14
17
50-32
7
Kunka Team
14
14
36-43
8
Hreśka
14
6
17-63

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 1

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 6 10
2. Unia Naprawa 5 13
3. KS Luboń Skomielna Biała 6 12
4. Szarotka Rokiciny Podhalańskie 5 10
5. Skawianin Skawa 6 8
6. KS Lawina Spytkowice 6 8
7. Delta Pieniążkowice 6 7
8. Janosik Sieniawa 5 4
9. Podgórki Krauszów 6 3
10. Krokus Pyzówka 5 0
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama