Klasa B: Łeb w łeb

KLASA B – WSCHÓD
Spisz Krempachy – Sokolica Krościenko 1-0 (1-0)

Bramki – M. Gryguś (67 min.)
Sędziował Jan Puchlerski z Maniów.

Spisz Krempachy – M. Kaczmarczyk, P. Moś, P. Zygmond, K. Pająk, T. Krzysztofek, (46 min A. Gryguś), P. Kowalczyk, (70 min G. Brzyzek), M.Pietraszek, P. Pietraszek, D. Mroszczak, W. Surma, (85 min. B. Surma), M. Gryguś.

W niedzielnym meczu Spisz Krempachy pokonał Sokolicę Krościenko 1:0. O pierwszej połowie można powiedzieć iż się odbyła. Było to bezbarwne widowisko jednak ze wskazaniem na gości. Piłka najczęściej gościła w środkowej części boiska. Dużo było niedokładnych podań, które najczęściej padały łupem obrońców. Strzałów na bramkę było jak na lekarstwo.

W drugiej połowie gra się znacznie ożywiła a to za sprawą większej aktywności gospodarzy, którzy chcieli wykorzystać atut własnego boiska i wygrać to spotkanie. Bramkę na 1:0 strzelił w 67 min Marcin Gryguś po podaniu M. Pietraszka z prawej strony pola karnego obok wybiegającego bramkarza Sokolicy. Jednak już dwie minuty później mogło być wyrównane, bo Sokolica po rozegraniu piłki w środku pola stworzyła doskonałą sytuacje do strzelania gola. Jednaj napastnik Sokolicy strzelił w zamieszaniu podbramkowym obok bramki. Chwilę potem po prawidło wybitej piłce, kiedy napastnik Sokolicy przytomnie położył się na boisku, sędzia dopatrzył się faulu i podyktował rzut karny. Bramkarz Spiszu Marek Kaczmarczyk stanął na wysokości zadania i rzut karny sparował na róg rożny. Końcówka była bardzo nerwowa, lecz wynik meczu nie uległ zmianie i Spisz Krempachy wywalczył 3 cenne punkty.

Tekst Dominik Surma

W pozostałych meczach:
Gorc Ochotnica Dolna - Hetman Leśnica 1-2 (0-1)
Bór Dębno - Grom Morawczyna 0-3 (0-3)
ZOR Frydman - Łęgi Nowa Biała 5-0 (4-0)
Dunajec Ostrowsko - Krokus 2000 Łapsze Niżne 1-0 (1-0)
Przełęcz Łopuszna - Trzy Korony Sromowce Niżne mecz przełożony
Nierozegrany mecz Gorc Ochotnica – Łęgi Nowa Biała zweryfikowano jako walkower 3-0 dla Gorca.

KLASA B – ZACHÓD
Wierchy Lasek - Skalni Zaskale 3-1 (2-0)
Bramki dla Lasku: Nykaza Robert (10, 40, 87)

Wierchy: Nykaza J, Gał W, Gał B, Broźny M, Nykaza Ł, Nykaza R, Parzygnat J(70min Sipewak M), Plewa M, Fiedor K(50min Nykaza T), Koczur P, Sojka M.

Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga gospodarzy, którzy już na początku mogli prowadzić 1-0. Niestety w sytuacji sam na sam Koczur trafia obok bramki. W 10min sam na sam wykorzystuje Nykaza Robert pokazując koledze jak wykorzystuje się takie sytuacje. Goście nie potrafili stworzyć sobie dogodnej sytuacji. W 20min Koczur po raz kolejny nie trafia san na sam. Pod koniec połowy Nykaza uderza bardzo lekko, ale duży błąd popełnia bramkarza Zaskala i mamy 2-0.

Ostatnia odsłona była wyrównana. Wierchy trzymały wynik grając z kontry. Zaskale atakowało lecz nieskutecznie. W 60min mogło być 3-0 lecz Sojka nie trafia sam na sam. W końcówce spotkanie trzecią bramkę zdobywa Nykaza Robert po błędzie obrony pakując piłkę do pustej bramki Zaskala. Na zakończenie honorowego gola zdobyła drużyna z Zaskala i zamyka wynik spotkania.

Tekst LKSWIERCHYLASEK

Unia Naprawa - Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 3-3 (0-0)
Bramki Skałka: Ciągwa B. x2,Ciągwa M.

Sędziowali: Buczek, Danielczak

UNIA: Rypel, Sutor, Pasiowiec, Flaga, Dalecki, Rzepka, Gacek, Ciężak, Kokon, Dubik,
SKAŁKA: Pyrek, Bukowski S., Halcarz (Bednarz),Miętus, Bieda N., Komperda (Hajnos), Ciągwa M., Bieda R., Babik (Urbaś D.),Ciągwa B., Urbaś P.,

Na wstępie należy zwrócić uwagę iż podokręg delegował na ten mecz tylko dwóch sędziów, stąd nasuwa się pytanie, czy to kolejny błąd, czy też celowe działanie mające na celu oszczędności. Trudno jednoznacznie stwierdzić. Kolejnym błędem w obsadzie był fakt iż sędziowie wcześniej prowadzili zawody we Frydmanie, nie mieli zbyt wiele czasu na pokonanie tak odległej drogi zakorkowaną zakopianką, więc spóźnili się 50 min.

Skałka udała się do Naprawy bez 4 podstawowych zawodników. Piotr Ciągwa leczy kontuzje, Wojtek Bukowski pauzuje za kartki, natomiast Karkula i Kopeć ze względów osobistych nie mogli towarzyszyć drużynie. Na dodatek w 10 min podstawowy obrońca, Halcarz doznał kontuzji i pojawiły się kolejne problemy kadrowe. Mecz w początkowej fazie był wyrównany. Gospodarze oddawali strzały głównie z dystansu, lecz zawsze na posterunku był Pyrek. W ostatnich 20 min pierwszej połowy Goście uzyskali przewagę. W poprzeczkę trafił Bartek Ciągwa. Kolejne jego dwa strzały zmierzające w okienko bramki w pięknym stylu wybronił Rypel. W tej części meczu nie padły żadne bramki. Zawodnicy rozstrzelali się dopiero w drugiej części meczu. Strzelanie rozpoczął zawodnik Skałki, Bartek Ciągwa. Przyjezdni nie cieszyli się zbyt długo z prowadzenia , ponieważ zawodnik gospodarzy wrzucił piłkę „za kołnierz” Pyrkowi. Kolejną bramkę zdobył Ciągwa Marcin po pięknym i mocnym strzale z rzutu wolnego z ok. 30m. 12 min później znów na tablicy był remis. Zawodnik Unii był faulowany z polu karnym i sędzia wskazał na 11 metr. W 78 min padła kolejna bramka dla gospodarzy. Obrońca Skałki nie trafił w piłkę i zawodnik gospodarzy znalazł się sam przed bramkarzem przyjezdnych, nie zdołał trafić bezpośrednio, lecz dobitka znalazła już drogę do bramki. Skałka wyrównała stan meczu w doliczonym czasie gry, Ciągwa Bartek minął obrońców i umieścił piłkę w długim rogu bramki Rypla. Mecz był wyrównanym pojedynkiem, więc podział punktów jest sprawiedliwym rozstrzygnięciem.

Tekst Stanisław Bukowski

Delta Pieniążkowice - Lepietnica Klikuszowa/Obidowa 1-8 (0-4)
Bramki dla Lepietnicy: Chorążak M x3, Groński, Szeliga R. 2, Matuszek (k), Chorążak K.,

Lepietnica: Pępek - Rybski, Chudoba J. (Chudoba D. - 46), Nosalik, Opyrchał, Matuszek, Żółtek Wojciech, Chorążak K (Szeliga - 46), Parzygnat (Bryja - 70), Groński, Chorążak M (Żółtek Wiesław - 80)

Mecz bez historii. Drużyna Lepietnicy świetnie dyrygowana przez Wojtka Żółtka wygrała bezdyskusyjnie. Właśnie to Wojtek przeprowadził w 15 min niesamowity rajd będąc po drodze kilkakrotnie faulowany padając dopiero w polu karnym. Wynik otworzył Matuszek. Potem było z górki. Na wysokim prowadzeniu skorzystała druga drużyna Lepietnicy gdyż przeprowadzone w przerwie zmiany pozwoliły kilku zawodnikom wystąpić w rezerwach, które pokonały kilka godzin później lidera Klasy C. O słabości Delty świadczą słowa ich bramkarza: "Najsłabszy na boisku a strzela wam trzy bramki". Faktycznie Michał Chorążak nie był w optymalnej formie.
 

Szarotka Rokiciny Podhalańskie - Skawianin Skawa 0-4 (0-0)
Bramki: Lubiński 2x , Smieszek , Bogdał

W pozostałych meczach:
Bystry Nowe Bystre - Janosik Sieniawa 9-2 (4-1)
Grel Trute – Korona Piekielnik 3-5 (2-2)

Wyniki zebrał Ryb