20.06.2011 | Czytano: 1823

Żur mistrzem Polski (+zdjęcia)

AKTUALIZACJA ORAZ NOWE ZDJĘCIA:Monika Żur ze Skomielnej Białej została mistrzem Polski juniorek podczas czempionatu naszego kraju w MTB. Obroniła więc pozycję w poprzedniego sezonu. Zawody przeprowadzone zostały w Kielcach na trasie wokół góry Pierścienica.

Wyniki uzyskiwane w tym sezonie dawały podstawy do tego, by Monikę Żur uznawać za faworytkę do mistrzowskiej korony. Nikt tego głośno nie mówił, bo w kolarstwie sukces zależy nie tylko od dyspozycji zawodnika. Towarzysz rower musi również nie zawieść. A wiemy, że z przedmiotami martwymi różnie bywa. Tym razem nogi Moniki podawały jak należy, a sprzęt nie zawiódł. Zawodniczka klubu ze Skomielnej Białej objęła prowadzenie już na pierwszym okrążeniu ( do pokonania były trzy) i samotnie pokonywała kolejne okrążenia.

Nie udało się stanąć na „pudle” Sabinie Zamroźniak z UKS Podwilk, która pierwszy rok startuje w wyższej kategorii wiekowej. Sympatyczna zawodniczka dotarła do mety na czwartej pozycji. Zaczęła dobrze. Pierwsze okrążenia ukończyła na trzeciej pozycji. Trasa była mordercza, dla zawodników silnych jak tur. Były mocne podjazdy i niebezpieczne zjazdy. Nie bez kozery organizatorzy wybrali za miejsce rywalizacji stok narciarski.

Jej brat Jakub startował w juniorach młodszych. Przez dwa okrążenia jechał na drugiej pozycji, ale później ... - Jest alergikiem, a w powietrzu było sporo pyłków i kurzu. Zatkało go i dojechał do mety na piątej pozycji – mówi tata Zamroźniak.

Najwięcej emocji dostarczyły wyścigi elity i młodzieżowców. Kibice z Podhala ściskali kciuki za Katarzynę Solus Miśkowicz z Bukowiny Tatrzańskiej i Paulę Gorycką z Jordanowa oraz Patrycję Lewandowską z Podwilka. Od początku ton wyścigowi nadawała mistrzyni świata Maja Włoszczowska, której „na plecach” siedziała Magdalena Sadłecka. Nieco dalej zostały Paula Gorycka i Katarzyna Solus Miśkowicz. Ta ostania w połowie dystansu przesunęła się na trzecią pozycję. Wtedy trzeci bieg włączyła Szafraniec, która na drugim okrążenia miała defekt roweru. Połknęła zawodniczkę z Bukowiny Tatrzańskiej, która do mety dotarła na czwartej pozycji.

Gorycka, która wraca po kontuzji do sportu była szósta, ale najlepsza w kategorii do 23 lat. Wywalczyła tytuł młodzieżowego mistrza Polski. Na szóstej pozycji sklasyfikowana została Patrycja Lewandowska.

W mistrzostwa Masters, w kategorii 50 -59 lat, jako piąty linię mety przekroczył Józef Rabski ze Skomielnej, a tuż za nim finiszował Franciszek Grabarczyk z Podwilku.

Stefan Leśniowski


Trzykrotnie stawali na podium reprezentanci „Lubonia” Skomielna Biała podczas Mistrzostw Polski MTB rozegranych w dniach 17-19 czerwca 2011 roku w Kielcach.

Trasa tegorocznego czempionatu zlokalizowana została na stoku narciarskim na górze Pierścienica. Wyczerpujące podjazdy i szybkie zjazdy mocno dały się we znaki wszystkim uczestnikom. Na starcie pojawili się wszyscy najlepsi polscy kolarze górscy z aktualną mistrzynią świata Mają Włoszczowską i wielokrotnym Mistrzem Polski Markiem Galińskim na czele. Tam gdzie wielkie wyzwania, tam i kolarze ze Skomielnej Białej.

Mistrzostwa rozpoczęły się w piątek od wyścigu o drużynowe mistrzostwo Polski. Debiutująca w tej konkurencji reprezentacja „Lubonia” w składzie: Jakub Surówka, Tomasz Bal, Patrycja Lewandowska i Robert Sroka ukończyła rywalizację na 14 pozycji, co było jednocześnie najlepszą lokatą klubu z Małopolski.

 

Kolejny dzień mistrzostw przyniósł wiele powodów do radości dla zawodników ze Skomielnej Białej. Na dobry początek po Puchar Prezesa PZKol. sięgnęła Kaja Karkula w wyścigu młodziczek. Zawodniczka „Lubonia” już na początku wyścigu objęła prowadzenie, które na chwilę utraciła w wyniku kłopotów z rowerem. Po uporaniu się z problemami technicznymi szybko odrobiła straty i z coraz większą przewagą pewnie zmierzała po zwycięstwo w tym wyścigu. Do mety dotarła z przewagą 1 min. 40 sek. nad drugą zawodniczką. W równolegle rozgrywanym wyścigu młodzików dzielnie radził sobie Bartosz Dziadkowiec. Zawodnik „Lubonia” rozpoczął bardzo ambitnie i długo utrzymywał się w pierwszej 10 wyścigu. Jednak w końcówce trochę zabrakło sił i ostatecznie zakończył rywalizację na bardzo dobrej 13 pozycji.

Kolejne podium dla „Lubonia” zdobyła Agnieszka Bal w wyścigu juniorek młodszych. Agnieszka rozpoczęła bardzo dobrze i na pierwszy podjazd wjechała na drugiej pozycji. Niestety w wyniku kolizji z inną zawodniczką zaliczyła upadek co kosztowało ją kilka pozycji. Zawodniczka znana z ogromnej woli walki ruszyła do odrabiania strat i już na pierwszym okrążeniu wróciła na pozycję v-ce liderki. Agnieszka kontynuowała swoją pogoń za pierwszą zawodniczką jednak do złotego medalu i Pucharu Prezesa PZKol. zabrakło jej jedynie 16 sekund !

Dwie minuty przed juniorkami młodszymi na trasę wyruszyli juniorzy młodsi z reprezentantem „Lubonia” Mateuszem Filipcem. W tym silnie obsadzonym wyścigu Mateusz uplasował się na 14 pozycji w gronie 40 zawodników. Biorąc pod uwagę, że Mateusz dopiero pierwszy rok startuje w tej kategorii, to z optymizmem można podchodzić do jego kolejnych startów.

Drugi dzień mistrzostw przyniósł również rozstrzygnięcia wśród mastersów. W tym gronie w kategorii masters III barwy „Lubonia” reprezentował Józef Rabski. Na wymagającej trasie wywalczył 5 lokatę.

Tytułu Mistrzów Polski w najważniejszych kategoriach rozdane zostały w niedzielę. Również ten dzień dał powody do radości zawodnikom ze Skomielnej Białej. Po tytuł Mistrzyni Polski w kat. juniorka sięgnęła Monika Żur. Tym razem wyścig nie miał takiej dramaturgii jak w przypadku jej młodszych koleżanek. Monika objęła prowadzenie już na starcie i z okrążanie na okrążenie powiększała przewagę nad rywalkami, które toczyły między sobą walkę o drugą pozycję. Ostatecznie reprezentantka „Lubonia” zameldowała się na mecie z przewagą 2 min. 45 sek. nad drugą zawodniczką. Tym samym Monika obroniła tytuł wywalczony przed rokiem w Wałbrzychu.

W wyścigu kobiet Patrycja Lewandowska, odczuwająca skutki piątkowej sztafety, osiągnęła 14 rezultat co dało jej 6 pozycję w kat. U-23. Sztafeta dała się również we znaki Jakubowi Surówka, który w wyścigu elity mężczyzn zajął 57 lokatę. Robert Sroka finiszował dwie pozycje wyżej, co dało mu 29 miejsce w kategorii U-23.

Wszystkim zawodnikom K. S. „Luboń” Skomielna Biała należą się ogromne gratulacje za wolę walki i osiągnięte rezultaty.

Marek Karkula

Komentarze







reklama