09.06.2011 | Czytano: 1585

Samolej sierotką Marysią(+zdjęcia)

W siedzibie Podhalańskiego Podokręgu Piłki Nożnej odbyło się losowanie półfinałowych par Pucharu Polski na szczeblu podokręgu. W rolę sierotki Marysi wcielił się trzykrotny olimpijczyk Gabriel Samolej.

W obecności przedstawicieli klubów i prezesa PPPN, Dariusza Mazura skojarzył pary: Jordan Jordanów (VI liga) – Watra Białka Tatrzańska (V liga) i Orkan Raba Wyżna (klasa A) - Lubań Maniowy (IV liga).

- Mogło być lepiej – twierdzi prezes Watry, Andrzej Rabiański. – Jest średnio, ale mogło być też gorzej, gdybyśmy wpadli na manowian. Mogliśmy też jechać bliżej do Raby Wyżnej. Teraz nie ma co już dywagować. Los przydzielił nam Jordan, a na jego stadionie nie gra nam się dobrze. Jeśli chce się grać w finale, to pora przełamać złą renomę tego stadionu.

- Boisko zweryfikuje kto jest lepszy – przekonuje wiceprezes Jordana Zdzisław Filipek. – Ostatnio wygraliśmy z Watrą 4:1. Czy mamy na nich patent? To dopiero się okaże. Watra gra półkę wyżej, piłkarze są bardziej doświadczeni i ograni. Na pewno w tej konfrontacji nie jesteśmy faworytem, ale łatwo skóry nie sprzedamy.

- Wylosowaliśmy najtrudniejszego przeciwnika, ale spróbujemy z nim powalczyć – zapewnia przedstawiciel Orkana, Grzegorz Radoła. – Z jednej strony można się martwić o wynik, ale z drugiej kibice będą mogli obejrzeć najlepszy od kilku lat zespół na Podhalu. Frekwencja murowana.

- Byliśmy przygotowani na najgorsze, na grę z Watrą, przeciwnikiem wymagającym i posiadającym małe boisko – mówi kierownik Lubania, Bronisław Jabłoński. - Po losowaniu finał to obowiązek, ale nie lekceważymy Orkana. O ile wygramy, to konfrontacja finałowa zapowiada się niezwykle ciekawie.

Finał planowany był w Szczawnicy w pierwszą niedzielę lipca, ale... – Jarmuta ma piękny stadion, lecz murawa jest w fatalnym stanie – tłumaczy prezes PPPN, Dariusz Mazur. - Szczawniccy działacze sami zaproponowali zmianę miejsca. Wiadomo, że puchar jest oczkiem w mojej głowie i ma być to impreza uroczysta. Dlatego przeniesiona została do Czarnego Dunajca, gdzie mamy wspaniały obiekt, wizytówkę podokręgu. Jest tam dobrze przygotowane boisko oraz jedyna na Podhalu trybuna zadaszona z 400 miejscami siedzącymi. W całe przedsięwzięcie zaangażował się Urząd Gminy na czele z wójtem Józefem Babiczem. Sponsorem jest firma DiDo Sport Wojciecha i Rafała Siutów. Zdeklarowała, że oprócz nagrody w postaci sprzętu piłkarskiego wartości 1600 złotych, przygotuje także nagrodę niespodziankę. Podokręg z kolei funduje dwa puchary oraz złote i srebrne medale.

Droga półfinalistów:
Lubań Maniowy: Babia Góra Lipnica Wielka 5:1, KS Zakopane 3:1, Poroniec Poronin 4:0.
Watra Białka Tatrzańska: Sokolica Krościenko 4:0, Wiatr Ludźmierz 5:0, Trzy Korony Sromowce Niżne 5:0.
Orkan Raba Wyżna: Wierchy Rabka 4:3 po karnych, Orawa Jabłonka 4:3 w karnych, Lepietnica Klikuszowa 2:1.
Jordan Jordanów: Grom Morawczyna 3:2, Jarmuta Szczawnica 3:1, LKS Szaflary 3:1.

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 1

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 6 10
2. Unia Naprawa 5 13
3. KS Luboń Skomielna Biała 6 12
4. Szarotka Rokiciny Podhalańskie 5 10
5. Skawianin Skawa 6 8
6. KS Lawina Spytkowice 6 8
7. Delta Pieniążkowice 6 7
8. Janosik Sieniawa 5 4
9. Podgórki Krauszów 6 3
10. Krokus Pyzówka 5 0
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama