08.06.2011 | Czytano: 1074

PP: Faworyt wygrał(+zdjęcia)

Lubań Maniowy mecze ligowe przeplata spotkaniami pucharowymi. Po ubiegłotygodniowym finale na szczeblu OZPN Nowy Sącz z Limanovią maniowianie rozegrali ćwierćfinał nowej edycji na szczeblu Podhalańskiego Podokręgu. Spotkali się w nim w Poroninie z miejscowym Porońcem.

Faworyt Lubań wygrał 4-0 ale swoim występem nie zachwycił. Jeżeli ktoś liczył na finezyjny futbol to srodze się zawiódł. Lepiej przygotowani fizycznie maniowiane wprawdzie pokonali wicelidera podhalańskiej A klasy pewnie i zasłużenie, ale przy wydatnej pomocy miejscowych piłkarzy, którzy tak naprawdę sami strzelili sobie dwa gole. Podanie Wysockiego do Komorka kiedy ten podwyższył na 3-0 można śmiało zaliczyć do samobójczych bramek. Dużo w tym meczu było walki, ale niestety też nieczystych zagrań, po których sędzia był zmuszony sięgać do kieszeni po żółte kartki. Wynikały one z jednej strony z ostrej gry i niestety odwetowych fauli. To fatalne, jeżeli chodzi o promocję futbolu, i głupie, bo przecież obie drużyny walczą o wejście do klas wyższych. Dobrze, że skończyło się tylko na jednym rozbitym łuku brwiowym Michała Galicy a mogło być gorzej.

Już pierwsza akcja Lubania przyniosła gościom gola. Po centrze Srala z prawej strony piłkę „szczupakiem” próbował wybić Cudzich. Trafił idealnie w róg swojej bramki. W 8 minucie po kontrze Porońca w wykonaniu Marcina Greli piłkę na 7 metrze w polu karnym otrzymał Ustupski i powinien z tej pozycji strzelać. Próbował jeszcze ograć nadbiegającego obrońcę i piłkę stracił. W 12 minucie Górecki chyba najlepiej grający zawodnik Lubania w pierwszej połowie przeprowadził udany rajd lewą stroną i ostro dośrodkował na dalszy słupek. Nadbiegający Kurnyta celnie uderzył piłkę głową, ale kapitalną interwencją popisał się Bużek. Pod koniec pierwszej odsłony spotkania w sytuacji sam na sam znalazł się Kurnyta, jednak jego strzał nie trafił do bramki. W zamieszaniu piłkę do siatki skierował jednak Sral. Po zmianie stron w 51 minucie Wysocki podał wprost do nogi wprowadzonego Komorka, który z tego prezentu skorzystał podwyższając na 3-0. Kolejna bramkę Komorek zdobył w podobny sposób, ale otrzymał już podanie od partnera. Poronianie od czasu do czasu też stwarzali groźne sytuacje jednak zabrakło im precyzji w strzałach bądź zimnej krwi przy dogrywaniu ostatniego podania. W sumie zasłużone zwycięstwo faworytów, ale mecz bez fajerwerków techniczno taktycznych.

Powiedzieli po meczu
Trener Porońca Tomasz Rogala: Drużyna Lubania była pod względem piłkarskim zdecydowanie lepsza, czy to w wymiarze indywidualnym czy jako całość. Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że było to jednostronne spotkanie jak wskazuje wynik. Z tych czterech goli, jakie straciliśmy w tym meczu dwie bramki to de facto były gole samobójcze. My też mieliśmy swoje okazje na strzelenie bramek i szkoda, że nie zdobyliśmy, chociaż jednego gola, bo na niego zasłużyliśmy. Zupełnie nie rozumiem natomiast, dlaczego w tym meczu doszło do wielu nieprzyjemnych fauli, jakichś słownych utarczek, bo obie drużyny walczą przecież w ligach o awans do wyższych klas i narażanie się na kontuzje w tej sytuacji jest działaniem, co najmniej nierozsądnym.

Trener Lubania Marek Żołądź: Pokonaliśmy kolejnego rywala w nowej edycji PP i to jest najważniejsze. Złapaliśmy trochę żółtych kartek, ale skoro sędzia je pokazał to pewnie się należały.

Poroniec Poronin (A) – Lubań Maniowy (IV) 0-4 (0-2)
0-1 samobójcza Cudzich 1,
0-2 Sral 40,
0-3 Komorek 51,
0-4 Komorek 74.

Sędziował: Marek Ciężobka z Nowego Targu.
Żółte kartki: M. Grela, Matkowski – Firek, Gogola, Sral, Anioł, Kurnyta, Babik.
Widzów 100.

Poroniec: Bużek – Cudzich, Wysocki, Galica (68 Maciej Stasik), Matkowski (83 Dudzik), Michał Stasik, M. Grela, D. Grela, Surma (58 Cetera), Ustupski, J. Stasik.
Lubań: Okręglak – Anioł, Babik, Gąsiorek, Górecki (46 Komorek), Gogola (46 Hałgas), Sral, Waksmundzki (60 Gorlicki), Talarczyk, Firek (46 Mikoś), Kurnyta.

Ryb

Komentarze







Tabela - Klasa A

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Lubań Maniowy - Zapora Kluszkowce II 8 24
2. Orawa Jabłonka 7 19
3. Bór Dębno 8 18
4. AP Wisła Czarny Dunajec 8 15
5. Przełęcz Łopuszna 8 14
6. Czarni Czarny Dunajec 8 10
7. Wierchy Lasek 8 10
8. Zakopane 8 10
9. Skalni Zaskale 8 9
10. Granit Czarna Góra 8 8
11. GKS Łapsze Niżne 8 7
12. Dunajec Ostrowsko 8 6
13. Lokomotiv Chabówka 7 5
14. Jarmuta Szczawnica 8 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama