Sport uczy jednak charakteru, walki z przeciwnościami. Jasiu rozpoczął mozolnie odbudowywać swój dom. Nie jest w tym sam. Sportowcy mają to do siebie, że zawsze biegną z pomocą. Nie zostawiają kolegi na pastwę losu. Właśnie wtedy, kiedy oni tej pomocy najbardziej potrzebują. O pomocy z ich strony można byłoby napisach opasłe story. Nigdy nie chcą się chwalić dobrymi uczynkami. Buczek też ma przyjaciół, którzy nie zostawili go w potrzebie. Kolegium Sędziów PPPN, z prezesem Bogdanem Górnikiem na czele, w zimie zorganizowało turniej halowy, z którego dochód przeznaczono na odbudowę domu kolegi. Teraz konto Buczka zasiliła kolejna znacząca kwota. Sędziowie zrobili zrzutkę z meczów, które prowadzili.
- Jestem bardzo wzruszony darem serca jakim obdarzyli mnie koledzy. To wspaniały gest. Serdecznie im dziękuję za pomoc w tej trudnej sytuacji. Mam nadzieję, że jeszcze przed zimą uda mi się zamieszkać w swoim domu. To jest naprawdę duże wsparcie, nie tylko materialne, ale przede wszystkim duchowe – powiedział Jan Buczek.
SL