24.05.2011 | Czytano: 2028

Zielone światełko dla hokeja?(+zdjęcia)

Jeszcze się nie zapaliło zielone światełko dla nowotarskiego hokeja, ale ważne, że ktoś zechciał pomyśleć o zapaleniu. Jeszcze sporo wody upłynie w Dunajcu zanim postawiony zostanie słup z zielonym reflektorem. Jest jednak jakaś nadzieja, że Miejska Hala Lodowa, a tym samym nowotarski hokej zostanie uratowany.

- Hokej to biznes. Od tego nie uciekniemy. Nie ma innej drogi, by hokej w tym mieście funkcjonował – przekonywał prezes MMKS, Mirosław Mrugała członków Komisji sportu, turystyki i promocji miasta. Popierał ofertę Kazimierza Wolskiego, właściciela firmy kamieniarskiej „Wolski”, włączenia się w przebudowę i modernizację Miejskiej Hali Lodowej oraz zagospodarowanie komercyjnego obrzeży hali. To może być również ratunek dla nowotarskiego hokeja. Każdy kibic wie, że to jego firma uratowała Podhale. Ona głównie finansowała drużynę w poprzednim sezonie. Jest znana w kraju i Europie. Pracuje na budowie stadionu narodowego, wykonywała prace na rynku krakowskim i stacji metro.

– To firma rodzinna, żadna spółka. Od 25 lat na europejskiej scenie - wyjaśniał Kazimierz Wolski. - Wspólnie z władzami miasta będę w stanie uczynić z tego obiektu arenę na miarę XXI wieku. Obiekt wymaga pilnych prac remontowych, począwszy od malowania i konserwacji dachu poprzez renowację posadzki trybun, modernizację szatni i remont budynku administracyjnego. Dysponuję profesjonalną siłą roboczą i możliwościami technicznymi. W zależności od zakresu jestem w stanie wyłożyć 5 mln. zł. Dalsze 5 mln. na rozbudowę bazy o część komercyjną i hotelową.

- Ten obiekt obecnie straszy potencjalnych sponsorów klubu. Musi nastąpić zmiana wizerunku obiektu z pożytkiem dla miasta i hokeja. Kazimierz Wolski ma pomysł na zagospodarowanie pustych przestrzeni na zewnątrz hali, które będą przynosiły dochody. To ma być przedsięwzięcie komercyjne opłacalne dla obu stron. Miasto długo nie będzie stać na wygospodarowanie tak dużych środków w budżecie (wyliczono, że koszt wyniósłby 10 mln. zł. – przyp. aut.), by przeprowadzić modernizację. Chcemy również, poprzez SMS, wykorzystać środki przeznaczone przez Ministerstwo na budowę drugiej tafli – mówił Mirosław Mrugała.

- Cieszymy się, że jest zainteresowanie w tym temacie, bo wcześniej nie było żadnego odzewu. Otwarci jesteśmy na takie decyzje – powiedział wiceburmistrz, Eugeniusz Zajączkowski. – Postaramy się szybko przygotować formę prawną. Nie będzie z projektu publiczno – partnerskiego, gdyż w tym przypadku proces jest skomplikowany. Nowa ustawa o komercji na roboty i usługi daje większe możliwości i określa czas podjęcia współpracy. Tylko pan Wolski musi jeszcze złożyć ofertę przystąpienia do przetargu. Myslę, że zachowa się jak dżentelmen, bo zanosi się na  się na wieloletnią współpracę.

- Na pewno się nie wycofam – zapewnia. – Dziwię się, że w Nowym Targu nikt się nie znalazł, by podjąć temat. Życzyłbym sobie, by dziesięć podmiotów przystąpiło do przetargu. Niech wygra lepszy. Mnie interesuje, by hokej istniał.

- Należy podziękować panu Wolskiemu za wsparcie klubu w kondycji w jakiej się znalazł. Pozytywnie trzeba odnieść się do tej propozycji – zakończył przewodniczący komisji, Marek Batkiewicz.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama