V liga: Cenny remis z liderem

Watra w porównaniu z jesienią gra w kratkę. Dobre mecze przeplatane są słabszymi występami. Być może remis z liderem będzie przełomowym momentem przed decydującymi spotkaniami, które nasza drużyna rozegra w walce o awans. Aktualnie Watra zajmuje 7 miejsce w tabeli a awans do przyszłorocznej tranowsko-nowosądeckiej IV ligi uzyska tylko 8 drużyn.

- Uważam, że remis z Tuchovią zespołem doświadczonym i dobrze poukładanym jest naszym sukcesem i wywalczonym w sposób absolutnie zasłużony - mówi grający prezes Watry Andrzej Rabiański. - Mimo iż w tym spotkaniu było niewiele sytuacji bramkowy sam mecz pod względem techniczno taktycznym mógł się podobać. Gra była ciekawa i przebiegała w iście sportowej atmosferze. Tym razem nie musiałem stawać między słupkami naszej bramki, bo na grę zdecydował się Dawid Truty. Było to trochę ryzykowne, bowiem Dawid ma jeszcze nie do końca zaleczoną kontuzję, ale bardzo chciał grać w tym meczu i pomóc drużynie. Za puszczony gol absolutnie nie ponosi winy a raz wybronił w pięknym stylu groźny strzał. W sumie goście więcej okazji bramowych nie stworzyli, ale i my też poza zdobyciem wyrównującej bramki mieliśmy nie więcej jeszcze jak dwie trzy okazje. W końcówce spotkania zdecydowałem abyśmy weszli na boisko razem z Rafałem Kuchtą, aby wesprzeć swoim oświadczeniem naszych zmęczonych już nieco kolegów. Udało się i ten remis uważam za dobry wynik poparty coraz lepszą grą. Mam nadzieję, że zwyżka formy, jaką obserwuję u moich boiskowych kolegów zaowocuje zdobywaniem kolejnych punktów, a czekają nas jeszcze ciężkie mecze.

Rafał Kuchta były zawodnik w kombinacji norweskiej od wielu sezonów jest ważnym ogniwem w drużynie watry Białka Tatrzańska

Watra do zakończenia sezonu ligowego zagra jeszcze z Grybovią Grybów (w), Skalnikiem Kamionka Dolna (d), Piastem Czchów (w) i Orłem Dębno (d). Każdy punkt zdobyty w tych meczach będzie bardzo ważny.

Ryb