Zwycięstwo z Przeciszovią sprawiło, że Podhalanie nadal są w stawce drużyn liczących na premiowane miejsce. Wielkie zasługi w tej wygranej miał Rafał Waksmundzki. Zdobył bramkę i zaliczył dwie asysty. Pochodzący z Waksmundu były piłkarz Wisły Kraków i Cracovii przypomniał sobie czasy, gdy występował na boisku obok reprezentantów Polski. W 88 minucie Rafał Waksmundzki strzelił kapitalną bramkę dającą zwycięstwo jego drużynie przedłużającą też nadzieję na grę w przyszłym sezonie w III lidze.
- Wprawdzie mecz wygrywają i przegrywają wszyscy zawodnicy, ale w spotkaniu z Przeciszovią wielki wkład w zwycięstwo miał Rafał Waksmundzki - mówi trener Lubania Marek Żołądź. - Moim zdaniem to było jego najlepsze 45 minut, jakie rozegrał w Lubaniu za mojej kadencji. W takiej dyspozycji Waksmundzki może być liderem naszej drużyny. Oczywiście przywództwo trzeba potwierdzać prawie w każdym meczu na boisku. Mówi się przecież nie bez przyczyny, że jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz. Wygraliśmy spotkanie, w którym po 8 minutach przegrywaliśmy 0-2. Wierzę, że takie zwycięstwa budują morale drużyny cementują zespół. Oczywiście nie można popełniać takich błędów, aby rywale dochodzili do swobodnych pozycji strzeleckich w obrębie pola karnego. Jasne, że w pierwszej połowie po dwu ciężkich ciosach gra się nam nie kleiła. Graliśmy nerwowo, bo każda strata piłki powodowała chaos i niepewność. W przerwie meczu powiedziałem chłopakom, że skoro nasi rywale mogli zdobyć dwie bramki w 8 minut to my mamy znacznie więcej czasu, aby strzelić ich więcej. No i stało się. Na drugą połowę zmieniliśmy trochę ustawienie zawodników na boisku. Rafał Waksmundzki grający z tyłu za dwójką napastników wrócił na swoją nominalną pozycję skrajnego lewego pomocnika a z kolei z obrony na prawą pomoc został przesunięty Rafał Komorek. Te roszady okazały się bardzo trafne, bo nie tylko bramki, ale i gra była zupełnie inna. Wygraliśmy w dramatycznych okolicznościach nie grając może wielkiego spotkania, ale bywały mecze, w których graliśmy świetnie a punkty zdobywali nasi przeciwnicy. A punkty w tym meczu były nam bardzo potrzebne.
Rafał Waksmundzki walnie przyczynił się do zwycięstwa Lubania w meczu z Przeciszovią.
Istotnie nie styl nie piękno futbolu w tym spotkaniu były najważniejsze. Lubań musiał wygrać, aby dogonić w tabeli swojego rywala. Maniowianie mają teraz 38 punktów i jeden zaległy mecz z Lotnikiem Kryspinów. W przypadku wygranej zbliżyliby się do zajmujących drugie miejsce rezerw Sandecji na odległość 3 punktów. Mecz w Kryspinowie nasza drużyna ma grać w przyszła środę 18 maja. Problem w tym, że działacze OZPN Nowy Sącz planują na ten dzień spotkanie w ramach Pucharu Polski, w którym gra też Lubań. Na dodatek nasz IV ligowiec występuje jeszcze w Pucharze Podhala będącym częścią PP na szczeblu Podokręgu. Wygląda na to, że już do końca rozgrywek Lubań będzie musiał grać w rytmie niedziela-środa. Chyba jednak w tej sytuacji priorytetem dla Lubania powinna być liga.
LP
|
DRUŻYNA
|
MECZE
|
PUNKTY
|
BRAMKI
|
---|---|---|---|---|
1
|
Limanovia Limanowa |
23
|
46
|
37-16
|
2
|
Sandecja II Nowy Sącz |
23
|
44
|
40-21
|
3
|
Orzeł Balin |
23
|
41
|
48-19
|
4
|
Lubań Maniowy |
22
|
38
|
40-22
|
5
|
Przeciszovia Przeciszów |
23
|
38
|
36-27
|
6
|
Orzeł Szczyrzyc |
23
|
38
|
36-27
|
7
|
Lotnik Kryspinów |
22
|
34
|
33-37
|
8
|
Hutnik Nowa Huta |
22
|
33
|
30-28
|
9
|
Bocheński KS |
22
|
32
|
29-25
|
10
|
Karpaty Siepraw |
23
|
32
|
33-32
|
11
|
IKS Olkusz |
23
|
30
|
28-28
|
12
|
Wolanin Wola Rzędzińska |
23
|
29
|
36-35
|
13
|
LKS Mogilany |
23
|
25
|
26-32
|
14
|
Dunajec Zakliczyn |
23
|
21
|
23-47
|
15
|
Glinik Gorlice |
23
|
14
|
14-41
|
16
|
MKS Alwernia |
23
|
9
|
11-53
|
Ryb