08.05.2011 | Czytano: 2161

I liga JS: Maniowy i Zakopane o tytuł

Po rozegraniu XVI kolejki spotkań w podhalańskiej I lidze juniorów w walce o tytuł i prawo gry w barażach o wejście do MLJ pozostały chyba już tylko Lubań Maniowy i KS Zakopane.

Kolejna strata punktów właściwie z tego wyścigu eliminuje Orkan Raba Wyżna. Lider Lubań Maniowy wywiózł cenne zwycięstwo z trudnego terenu Jordanowa, natomiast zakopiańczycy, mimo iż przegrywali u siebie 0-1 z Lepietnicą i grali od 30 minuty osłabieni po czerwonej kartce Floryna wygrali pewnie 4-1. Tym samym juniorzy KS Zakopane przerwali serię czterech zwycięstw z rzędu podopiecznych trenera Marka Pranicy. Mecz KS Zakopane z Lepietnicą stał jak na podhalańskie możliwości na przyzwoitym poziomie i dotyczy to też przegranej drużyny. Ciekawe, że pozostający dotychczas bez zdobyczy punktowych na wiosnę Poroniec wygrał w Mszanie Dolnej bez swoich najlepszych zawodników, którzy wzmocnili zespół seniorów.

KS Zakopane - Lepietnica Obidowa/Klikuszowa 4-1 (0-1)
Bramki: Bukowski 53, Pałka 65, Kowalski 75 karny, 85 karny Budziak 30 karny.

Sędziował: Marek Ciężobka z Nowego Targu.
Żółte kartki: Bukowski – Bryja.
Czerwona kartka: Floryn 30 za faul taktyczny.


Zakopane:
Paszuda – Floryn, Piguła, Sawina, D. Galica (24 B. Galica), Gąsienica-Kaspruś, Pałka, Bukowski, Urbaś (46 Walczak-Wójciak), Kowalski, Berbeka.

 


Lepietnica:
M. Jaróg – Chorążak, A. Żółtek (80 D. Luberda), D. Bryja, Józefczak, Piszczur, Bastrzyk, P. Luberda (55 Faron), Budziak (75 Obrzut), Antolak, Duda.

 

Po prawie 30 minutach wyrównanej ładnej gry, do daleko zagranej piłki wystartował Antolak. Obrońcy Zakopanego nie potrafili zablokować napastnika Lepietnicy i gdy ten wychodził na pozycję sam na sam został w polu karnym przewrócony przez Floryna. W efekcie czerwona kartka dla winowajcy i rzut karny pewnie wykorzystany przez Budziaka. Gospodarze wytrzymali do końca pierwszej odsłony, już bez straty bramki. Wejście na drugą część meczu Klimka Walczaka-Wójciaka syna trenera Bartłomieja Walczaka zmieniło, jakościowo zakopiański zespół. Grywający już w seniorach Walczak junior nadał styl i dynamikę akcjom swojej drużyny. Najpierw ładnie podał na skrzydło do Bukowskiego, który ograł dwu rywali i doprowadził do wyrównania. W kolejnej akcji Walczak został sfaulowany na 30 metrze. Wykonujący rzut wolny Berbeka wrzucił piłkę w pole karne a tam głową zagrał Pałka i piłka wpadła do siatki. W 75 minucie obrońcy Lepietnicy nie mogąc poradzić sobie z Klimkiem Walczakiem sfaulowali go w polu karnym a zarządzoną przez sędziego „jedenastkę” pewnym strzałem na bramkę zamienił Roch Kowalski. Dziesięć minut później Kowalski także został sfaulowany w polu karnym i ponowni wykorzystał rzut karny.

 


Klimek Walczak-Wójciak syn trenera Bartłomieja Walczaka miał duże zasługi w zwycięstwie nad Lepietnicą

 


Wiatr Ludźmierz - Orkan Raba Wyżna 2–2 (1-2)
Bramki: Gacek 28, Stopiak 80 – P. Chorąży 3, Rzeszutko 40.

 Sędziował: Marcin Niewiarowski z Rokicin Podhalańskich.
Żółte kartki: Truty – Filipek.

Wiatr: Byrnas – Sądelski (80 Wilkus), S. Zubek, Surmiak, Długopolski (60 Radecki), J. Zubek, Ścisłowicz, Stopiak, Truty, Twardosz, Ł. Gacek.
Orkan: M. Chorąży – Kościelniak, Zięba, Januszek, Domalik, Chudy, Wierzba, Bogdał, Filipek (46 Szklarz), Rzeszutko, P. Chorąży (46 A. Gacek).

Walczący o mistrzostwo Orkan znowu „tylko” zremisował, chociaż początek spotkania był dla gości nader szczęśliwy, bowiem już 3 minucie zdobyli prowadzenie. Nieporozumienie między obrońcami Wiatru skwapliwie wykorzystał Paweł Chorąży. Gospodarze szybko otrząsnęli się z tego szoku i mocno przycisnęli, ale dopiero w 28 minucie doprowadzili do wyrównania. Wtedy to po podaniu Trutego Gacek ograł trzech rywali i umieścił piłkę w bliższym rogu bramki. Szczęście jednak nie opuszczało juniorów Orkana. W 40 minucie Byrnas wprowadzając piłkę do gry ręką trafił nią na 18 metrze w Rzeszutkę, który z tego prezentu oczywiście skwapliwie skorzystał. Gospodarze ponownie rzucili się do odrabiania straty i nadziewali się na kontry, które jednak juniorzy Orkana nie kończyli celnymi strzałami. W 60 minucie Truty wyłożył piłkę Targoszowi, ale ten będąc w dobrej pozycji na 5 metrze nieczysto trafił w futbolówkę. W 80 minucie doszło jednak do wyrównania. Truty z rzutu rożnego zagrał na dalszy słupek do Ścisłowicz ten odegrał głową do środka a Stopiak z bliska wpakował piłkę do siatki.


Turbacz Mszana Dolna - Poroniec Poronin 0-2 (0-1)
Bramki: Dudzik 40, Robert Strzep 50.

 Sędziował: Jan Chlipała z Ochotnicy Dolnej.

Turbacz: Górniak – Szura (60 Gocał), Świerk, P. Grzesiak, K. Antosz Malec, Jarus, Kurek, Kociczak, Kozioł, Knapik (46 Gacek).
Poroniec: Bużek – Cudzich, Galica, P. Gutt, Landa, Tylka, Dudzik (84 M. Żegleń), Rafał Strzęp (70 K. Żegleń), Robert Strzep, Orawiec, Pańszczyk.

Poroniec przyjechał do Mszany Dolnej bez swych „asów” a mimo to wygrał pewnie i zasłużenie. Trochę w tym zwycięstwie pomogli im gospodarze a szczególnie bramkarz. W 50 minucie po zagraniu Strzępa Górniak „krzyknął moja”, ale przy próbie wybicia piłki skiksował i futbolówka wpadła do jego bramki. Wcześniej gola zdobył Dudzik po indywidualnej akcji i pewnym strzale z 10 metrów w długi róg bramki. Goście byli w tym meczu po prostu lepsi i wygrali zasłużenie.


Czarni Czarny Dunajec - Lubań Tylmanowa 1-3 (1-1)
Bramki: Głowacz 67 – Piszczek 73, Paluch 81, Kołodziej 88.

Sędziował: Łukasz Królczyk z Nowego Targu.
Żółta kartka: S. Ziemianek.

Czarni: Jakubczak – Rawicki, J. Palarz, Strączek, Miętus, P. Palarz, B. Stopka-Studencki, H. Szaflarski, K. Szaflarski, Hornik, Głowacz.
Lubań: Adamczyk – Zabrzeski, S. Ziemianek, Kozielec, Bodziarczyk (46 Pierzchała), A. Noworolnik, Piszczek, F. Noworolnik, J. Ziemianek, Kołodziej, Paluch.

Juniorzy Czarnych wreszcie zagrali w pełnym składzie i co ważniejsze dokończyli mecz. Co więcej mogli nawet sprawić niespodziankę, bowiem przez większość spotkania byli drużyną lepszą i nawet prowadzili 1-0 po strzale Głowacza w 67 minucie. Gdy jednak w 73 minucie Filip Piszczek doprowadził do remisu juniorzy Czarnych nagle spasowali i dali sobie strzelić kolejne dwa gole.


LKS Szaflary - Przełęcz Łopuszna 4-1 (2-0)
Bramki: B. Marek 10, 85, samobójcza Zajączkowski 30, Czajkowski 78 – Chowaniec 49.

Sędziował: Paweł Folwarski z Rokicin Podhalańskich.
Żółte kartki: Czajkowski, Ciężobka, Chowaniec, A. Montsko.
Czerwone kartki: Cudzich 70 za wulgarne słownictwo, Chowaniec 71, A. Montsko 76 za drugie żółte.

Szaflary: Cisoń – Kułach, Hajnos, Maciej Rusnak, Szczęch, Cudzich, Jarząbek, Czajkowski, Kwak, Stanek (60 Sarniak), B. Marek.
Przełęcz: Kolasa – Hornik, Zajączkowski, Klamerus (80 A. Drożdż), Łęczycki, Wincek, Chowaniec, A. Montsko, D. Montsko, Ciężobka (70 J. Drożdż), Kamoń.

W 10 minucie po dośrodkowaniu Jarząbka bramkę zdobył Bartłomiej Marek. Ten sam zawodnik w 30 minucie wykonywał rzut różny. Zagraną z tego stałego fragmentu gry piłkę do własnej bramki wpakował Zajączkowski. Goście nie poddali się i zaraz na początku drugiej odsłony spotkania zdobyli kontaktowego gola. Do 78 minuty trwała obustronna walka o zmianę wyniku, ale w konsekwencji udało się to gospodarzom. Znowu o sobie dał znać B. Marek, który wypuścił w uliczkę Czajkowskiego a ten w sytuacji sam na sam nie zmarnował okazji. W 85 minucie B. Marek przeprowadził rajd od połowy boiska, minął po drodze kilku rywali, okiwał bramkarza i wpakował piłkę do pustej bramki.


Jordan Jordanów – Lubań Maniowy 0-3 (0-1)
Bramki: Ostachowski 15, 60, Klimczak 52,

 Sędziował: Zbigniew Suwada z Jabłonki.
Żółte kartki: Wróbel.

Jordan: Łazarz (70 Oleksa) – Kulka, Czubin, Maciej Ryś, Wróbel, Tyrpa, Filipiak (62 Sewioło), Proszek, Kawula, Szczudło (60 Mariusz Ryś), Działowy.

Goście, którzy przyjechali do Jordanowa „gołą” jedenastką i tak byli stroną dominującą w tym spotkaniu. Gospodarze nie stworzyli sobie ani jednej sytuacji, z której mogliby strzelić gola. Pierwsza bramka dla Lubania padła natomiast po ewidentnym nieporozumieniu obrońców Jordana, które bezlitośnie wykorzystał Ostachowski. Dwa następne gole były już efektem koronkowo przeprowadzonych akcji juniorów lidera ligi. Najpierw Ostachowski wyprowadził na czystą pozycję Klimczaka a ten nie dał szans bramkarzowi, po czym Klimczak zrewanżował się koledze i Ostachowski ustalił wynik spotkania.

TABELA:

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Lubań Maniowy
16
40
52-14
2
Zakopane
14
34
43-19
3
Orkan
15
32
57-26
4
Lepietnica
16
30
44-38
5
Poroniec
14
27
43-22
6
Lubań Tylmanowa
16
23
28-37
7
Jordan
15
22
40-36
8
Szaflary
16
17
25-38
9
Wiatr
15
16
27-46
10
Turbacz
16
13
24-44
11
Przełęcz
16
11
18-39
12
Czarni
15
3
13-53

Ryb

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 2

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. KS Zakopane II 5 11
2. Gronik Gronków 6 11
3. Sokolica Krościenko 4 10
4. Gorc Ochotnica 5 10
5. Spływ Sromowce Wyżne 6 7
6. Watra Białka Tatrzańska II 4 6
7. Spisz Krempachy 5 3
8. Łęgi Nowa Biała 5 3
9. Biali Biały Dunajec 4 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama