09.04.2011 | Czytano: 1619

Oldboje w brązie

W ostatnim dniu 19. mistrzostw Polski oldbojów w hokeju na lodzie rozegrano mecz o poszczególne miejsca. „Szarotki” na oświęcimskim lodowisku wywalczyły brązowy medal, pokonując bytomską Polonię. To sukces, po tym jak jeden zawodnicy wypadali ze składu. Częśc nie przyjechała do Oświęcimia, w trakcie turnieju wypadli: Bielak, Mrugała, Gil, Słowakiewicz i J. Szopiński, a Bogdan Dziubiński zagrał tylko w meczu z Tychami. Za to młodsi koledzy bardzo mu dziękują.

- Udowodnię młodym, że nawet bez treningu w wieku 61 lat można zagrać. Zrobię wstyd tym co z lenistwa zostali w domu – mówił Józef Butkiewicz, ale nie zdecydował się wyjść na lód. Pozostał w roli coacha.

Bytomianie mieli mocną pakę, z byłymi reprezentantami kraju, za których bytomski hokej był krajową potęga. Janusz Syposz, Adam Goliński czy Mariusz Puzio, to nazwiska, które sympatykom hokeja nie trzeba przedstawiać. Dwaj ostatni wraz z Dariuszem Czerwcem (nie wystąpił w Oświęcimiu) tworzyli jeden z najlepszych ataków w latach 80-tych, nie tylko w lidze, ale również w drużynie narodowej. Może już nie ta szybkość, ale spryt, umiejętności snajperskie ”Puzonowi” pozostały. W tym turnieju sporo krwi napsuł przeciwnikom. Podhale też miało problemy, by go powstrzymać.

/uploads/galleries/l/1ed337ee97ab6b55267d65f94aec34e0.jpg

Już w 3 minucie bytomianie objęli prowadzenie, a na początku drugiej odsłony dorzucili drugiego gola. Wydawało się, że górale wrócą bez medalu. Od czego jednak charakter. Strata drugiego gola zeźliła hardych górali, którzy rzucili się na rywala niczym wygłodniałe zwierze. Chcieli ofiarę natychmiast pożreć. To się im udało. Nie schodzący z lodu Tadeusz Puławski dał sygnał do zmiany scenariusza. Otaczał ofiarę i w odpowiednim momencie ją ranił. Zdobył dwa gole, oba w przewadze, w identyczny sposób spod niebieskiej linii strzałem z nadgarstka. Dograł też Mirkowi Tomasikowi zza własnej bramki, a ten sytuacji sam na sam nie zmarnował. Wypisz, wymaluj była akcja Pawła Zycha z Piotrkiem Japołem, po której ten ostatni utonął w objęciach kolegów. Końcówka była dramatyczna, gdyż po objęciu prowadzenia przez Podhalan 3:2, bytomianie szybko doprowadzili do wyrównania. Finisz należał jednak do sześciokrotnych mistrzów Polski.

Old Boys Podhale Nowy Targ – Old Boys Polonia Bytom 4:3 (0:1, 4:2)
Bramki dla Podhala; Puławski 2, Tomasik, Japoł.

Podhale: Samolej; Zych –Różański, Puławski; Tomasik – Kubowicz – Jurek, Sikora – Furca –Mizera, Japoł. Coach Józef Batkiewicz.
Polonia: G. Wawrzkiewicz; Steckiewicz – Sroka, Wichrowski – Jędrzejczyk, Zając - Syposz, Wodnicki – Żurek – Steiner, Nowak – Lipiński – Różyło, Pawłowski – Goliński – Puzio. Trenerzy: Łukasz Steckiewicz i Arkadiusz Sroka.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama