08.04.2011 | Czytano: 1394

Oldboje zagrają o „brąz”

W drugim dniu mistrzostw Polski oldbojów w hokeju na lodzie, które rozgrywane są na lodowisku w Oświęcimiu, zakończyła się faza eliminacji. Podhale pokonało Cracovię, ale zdekompletowane nie sprostało Tychom i zagra o brązowy medal z bytomska Polonia.

Potyczka Podhala z Cracovią zapowiadała się jako pojedynek dwóch byłych reprezentacyjnych bramkarzy – Mariusza Kiecy i Marka Batkiewicza. - Proszę, proszę, Marek wyszedł na zero. Jak dowiedziałem się, że „Śliwa” broni, to rozpocząłem treningi. Zobaczymy, kto jest w lepszej formie – mówił golkiper krakowskiej drużyny. No cóż, przegrał rywalizację. „Śliwa” nie przepuścił krążka do strzeżonej świątyni, ani z Gdańskiem, ani z Krakowem.

- Coś się wyciągnęło – mówi Marek Batkiewicz, którego wybrano zawodnikiem Podhala. – Graliśmy od tyłu, więc trzeba było łapać. Cracovia najgroźniejsza były w pierwszych minutach meczu, po stracie gola nie potrafiła znaleźć recepty, by nas uszczypnąć. Późnym wieczorem czeka nas niemniej ważny mecz w Tychami o prawo gry w finale.

- Marek świetnie bronił – chwali go coach Józef Batkiewicz. – Musiał więc dostać najlepszego zawodnika meczu. Szkoda, że nasz skład z każdym meczem szczupleje. Pieczonka pod koniec pierwszej tercji nabił na kij Słowakiewicza i z podejrzeniem uszkodzenia żeber musiał pojechać do szpitala. Cracovia po stracie gola grała bardzo ostro. Jesteśmy cali poobijani.

Drugim bohaterem meczu był Tadeusz Puławski. Kłopoty w defensywie (zabrakło Gila, Bielaka, a w trakcie meczu Mrugały) sprawiły, iż cała odpowiedzialność w tyłach spadła na Tadka. Praktycznie nie schodził z lodu. Dwoił się i troił, a ponadto zdobył bardzo ważną pierwszą bramkę w przewadze. Pociągnął piekielnie mocno z nadgarstka i krążek odbiwszy się od słupka zatrzepotał w siatce. Drugiego gola zdobył Jan Mizera, po solówce Mirka Tomasika. Zakręcił rywalami i kapitalnie wyłożył „gumę” koledze. Mizery zabrakło w pierwszym dniu. – „Pikawa” mu nawalała. Był na badaniach – wyjaśnił Józef Batkiewicz.

Z Tychami nie zagrał młody „Miła” i Jacek Szopiński, któremu odnowiła się kontuzja kolana. Na szczęście kolegom z pomocą przyszedł Bogdan Dziubiński, schorowany, ale oldbojów jeszcze nigdy nie zawiódł. Podhale przegrywało już 0:4, tracąc dwa gole z karnego. Nowotarżanie 60 sekund przed końcem pierwszej tercji Tomasik był faulowany w sytuacji sam na sam i sędzia podyktował rzut karny. Sam poszkodowany go nie wykorzystał. Góralom udało się zdobyć dwa gole. Tomasik z dobitki i Sikora po koronkowej akcji całej formacji zdołali pokonać golkipera tyszan. Do końca pozostawało jeszcze ponad 4 minuty. Nowotarżanie przycisnęli, ale... - Zabrakło nam ludzie – twierdzi Jacek Kubowicz.

Old Boys Podhale Nowy Targ – Old Boys Cracovia 2:0 (1:0, 1:0)
Bramki dla Podhala: Puławski, Mizera.

Podhale: Batkiewicz; Zych – Puławski, Różański – Mrugała; Tomasik – J. Szopiński – Sikora, Kubowicz – Furca – Słowakiewicz, Mizera – Japoł – Jurek. Coach Józef Batkiewicz.
Cracovia: Kieca; Pieczonka – Piwowarczyk, Wieczorkiewicz – Gorzylnik, P. Kozendra – Rolnicki, Siemieniec – Kuchta; Śliwa – Kocioł – Musiał, Cieślak – Mucha – R. Kozendra, Mazur – S. Cupiał – W. Cupiał, Fielek – Siedlarczyk – Szostak oraz Zaguła. Trenerzy: Jacek Frasik i Krzysztof Rapacz. 


Old Boys Podhale Nowy Targ – Old Boys GKS Tychy 2:4 (0;2)
Bramki dla Podhala: Tomasik, Sikora.

Podhale: Batkiewicz; Zych –Różański, Dziubiński - Puławski; Tomasik – Kubowicz – Jurek, Sikora – Furca –Mizera, Japoł. Coach Józef Batkiewicz.
Old Boys GKS Tychy: Śliwiński (Miłek); Gretka – Lewandowski, Garbocz – Beresiński, Łuka – Sobas; Tabaka – Wawrzonkowski – Więckowski, Sornek – Chrząstek, Kuczera, Matczak – Chojecki – Jasiński, Siwiak, Katarzyński. Trenerzy: Henryk Gruth i Wojciech Matczak.


W innych meczach:
Naprzód - Cracovia 3:6,
Zagłębie - Sanok & Krynica 3:10,
Tychy - Stoczniowiec 4:3,
Polonia - Unia 3:3,
Sanok & Krynica – Katowice 4:1,
Stoczniowiec - Naprzód 10:5,
Unia – Zagłębie 2:6.

Kolejność w grupie I:
1. Tychy – 6 pkt (17-13),
2. Podhale – 6 (14-5),
3. Cracovia – 5 (10-6),
4. Stoczniowiec – 3 (14-16),
5. Naprzód – 0 (14-29).

Grupa II (bez meczu Katowice – Polonia, który trwa):
1. Sanok & Krynica – 7 (19-7),
2. Polonia – 4 (12-6),
3. Zagłębie – 4 (18-20),
4. Unia – 2 (8-14),
5. Katowice – 1 (6-12).

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama