03.04.2011 | Czytano: 2739

Mazurek Dąbrowskiego dla Rogowiec

Rabczanka Katarzyna Rogowiec w mistrzostwach świata niepełnosprawnych wywalczyła kolejne dwa medale. Srebrny w biegi pościgowym w biathlonie, a dzień później na jej szyi zawisł medal z najszlachetniejszego kruszcu, po biegu na 5 km technika łyżwową.

Bieg pościgowy wygrała Rosjanka Anna Burmystrowa. Była szybsza od rabczanki o 4,7 sekundy. Trzecia do mety dotarła Oleksandra Kononowa z Ukrainy, tracąc 32,4 sekundy do triumfatorki. – Ponoć biathlon wygrywa się strzelaniem – mówi trener polskiej reprezentacji, Witold Koperniak. - Zaprzeczył to wynik strzelania mojej zawodniczki, której wszystkie dziesięć pocisków trafiło do celu. Była ciut wolniejsza w biegu. Strome podbiegi nie pozwoliły jej powalczyć z używającą jednego kijka Rosjanką.

W kategorii zawodników siedzących nasz reprezentant, Kamil Rosiek był 12. Słabe strzelanie w kwalifikacjach (niecelne 0/5 + 2/5) spowodowało, że w biegu finałowym nie był już w stanie odrobić strat.

Do trzech razy sztuka - powiedzenie sprawdziło się w przypadku Katarzyny Rogowiec. Po dwóch drugich miejscach, w niedzielę stanęła na najwyższym stopniu podium, by wysłuchać Mazurka Dąbrowskiego. Zawodniczka pochodząca z Rabki o 1,9 sek. pokonała Ukrainkę, Oleksandrę Kononowa w biegu na 5 km techniką łyżwową. Trzecia była również Ukrainka, Julija Batenkowa ze stratą 1.16,2.

- Rogowiec odrobiła stratę do Oleksandry Kononowej dopiero na drugim okrążeniu, bardzo mocno finiszując – relacjonuje Witold Koperniak.

Druga nasza reprezentantka, Arleta Dudziak uplasowała się na 6. pozycji. W kategorii zawodników siedzących Kamil Rosiek był piąty, ze stratą zaledwie 39 sek. do zwycięzcy Rosjanina Irka Zaripowa. Na dziewiątej pozycji finiszował drugi nasz reprezentant, z dobrym rezultatem, Robert Wątor.

W mistrzostwach świata biało – czerwonych reprezentuje czwórka zawodników: Katarzyna Rogowiec, Arleta Dudziak, Kamil Rosiek i Robert Wątor. Trenerem Polski w narciarstwie biegowym i biathlonie osób z niepełnosprawnością jest Witold Koperniak z Obidowej i Stanisław Ślęzak z Nowego Sącza, który zarazem od lat pełni funkcję Prezesa Zrzeszenia Sportu Niepełnosprawnych Start w Nowym Sączu. Za odnowę biologiczną i wsparcie techniczne odpowiada Dawid Damian z Nowego Sącza. Serwis nart spoczywa na dobrze znanym biegaczom byłym zawodniku Tomaszu Kałużnym z Jeleniej Góry.

Tekst Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama