14.01.2011 | Czytano: 2851

Zwycięstwa Polek i Słowaków(+zdjęcia)

W Zakopanem rozegrano kolejne zawody Pucharu Kontynentalnego w biegach narciarskich z cyklu Slavic Cup. Zwyciężyli w nich reprezentantki Polski: Ewelina Marcisz i Natalia Grzebisz oraz Słowacy Peter Mlynar i Ivan Batory.

Slavic Cup to cykl zawodów zorganizowanych przez działaczy narciarskich z Polski i państw ościennych. - Mieliśmy trochę problemów z tym, aby nasi biegacze w większej liczbie mogli startować w PK w cyklu Alpen Cup - mówi jedna z inicjatorek Slavic Cup dyrektor zakopiańskiej SMS Barbara Sobańska. - Wspólnie z Zofią Kiełpińską zaproponowaliśmy działaczom naszych południowym sąsiadów zorganizowanie podobnego cyklu dla zawodników z krajów południowo wschodniej Europy. Pierwsze organizacyjne spotkanie odbyło się w Żylinie i nasz pomysł został zmaterializowany. W tym roku takie kolejne spotkanie odbyło się w Krynicy, na którym uzgodniliśmy już szczegóły rozgrywanego już po raz czwarty cyklu. Slavic Cup będzie rozgrywany w sześciu stałych terminach na terenie Polski, Czech i Słowacji. Uzgodniliśmy, że zawodnicy wystartują we wszystkich przewidzianych regulaminem konkurencjach w obu stylach. W sumie zawodnicy mogą wystartować w dwunastu biegach. Są to oczywiście zawody głownie dla zaplecza kadr narodowych tym niemniej zwycięzcy naszego cyklu zyskują prawo startu w ostatnim skandynawskim etapie Pucharu Świata. Ale najważniejsze, że z reguły młodzi biegacze mają gdzie startować i konfrontować swoje możliwości z zagranicznymi rywalami - dodaje Barbara Sobańska.


najgroźniejszą rywalką w sprincie dla naszych biegaczek była Estonka Piret Pormeister

 

Zakopiańskie zawody odbyły się tuż po rozegranych dwa dni wcześniej w Wiśle. Na trasach zakopiańskiego COS-u w pierwszym dniu rywalizowano w sprintach stylem klasycznym. Bezkonkurencyjna okazała się reprezentantka Polski Ewelina Marcisz. Była najlepsza w eliminacjach a także w każdym z kolejnych biegów. Do ostatecznej rozgrywki zakwalifikowały się także inne nasze zawodniczki Agnieszka Szymańczyk i Justyna Mordarska, oraz Estonka Piret Pormeister. Wydawało się, że walka o zwycięstwo rozegra się właśnie między Marcisz a Estonką. I tak było, ale tylko do pierwszego podbiegu. Na nim Marcisz odjechała od rywalek niczym ekspres i przybiegła do mety z olbrzymią przewagą, co jest rzadkością w konkurencji sprintu.


Peter Mlynar na mecie sprawdzał czas swojego biegu w finale

 

- Biegło mi się lekko i przyjemnie, chociaż trasa do łatwych nie należała, ale była świetnie przygotowana, co w jakimś stopniu zmniejszało wysiłek. Oczywiście ta trasa nie miała dla mnie żadnych tajemnic, bo trenowałam tu często, gdy przez trzy lata uczęszczałam do SMS Zakopane. Co do najgroźniejszej rywalki Estonki Piret Pormeister to znamy się z występów, w PŚ. Jestem zadowolona z mojej formy i mam nadzieję, że będzie jeszcze wzrastać do mistrzostw świata juniorów, jakie zostaną rozegrane w Otepie. Liczę na dobre tam występy, plan minimum to uplasowanie się w pierwszej dziesiątce - powiedziała po zwycięstwie w sprincie Ewelina Marcisz.


Ewelina Marcisz wygrywała każdy bieg z duża przewagą

 

Rywalizacja mężczyzn w sprincie to swoisty mecz Polska-Słowacja. Do finału dostali się ze strony Polski: Maciej Staręga i Sebastian Gazurek a ze Słowaków: Petr Mlynar i Iwan Batory, ale nie ten, co wygrywał zawody PŚ tylko jego kuzyn. Ten swoisty pojedynek na swoją korzyść rozstrzygnął Mlynar rewanżując się Polskom za porażkę w Biegu Sylwestrowym. Zwycięzca tego biegu Maciej Staręga przybiegł na metę dopiero czwarty i oczywiście nie był zadowolony ze swojego występu. - Biegło mi się trochę ciężko w finale na dodatek nie trzymały mi narty pod górę, ale oczywiście nie chcę tym usprawiedliwiać bądź, co bądź porażki – żali się Maciej Staręga.


na podium najlepsi mężczyźni w konkurencji sprintu obok głowni organizatorzy zakopiańskich zawodów Slavic Cup

 

Drugiego dnia rywalizowano na klasycznych dystansach 5 km dla kobiet i 10 km dla mężczyzn również stylem klasycznym. I także w tych biegach wygrała Polka Natalia Grzebisz i Słowak Ivan Batory. Zwyciężczyni sprintu Emilia Marcisz w drugim dniu nie wystartowała, bo jak powiedziała taką decyzję podjął trener Wiesław Cempa. Rywalizacja pań była bardzo zacięta, bowiem trzy pierwsze zawodniczki zmieściły się w dwu sekundach. Pewnie natomiast wygrał Ivan Batory ze swym rodakiem Mlynarem. Z Polaków na 3 miejscu uplasował się zawodnik AZS Zakopane Michał Wróblewski. Była to najwyższa lokata, jaką w zakopiańskich zawodach Slavic Cup zajął biegacz z Podhala. Dwie czołowe podhalańskie biegaczki: kadrowiczka Martyna Galewicz z Porońca Poronin i kandydatka do startu w MŚJ Magdalena Kozielska z UKS Regli Kościelisko w zakopiańskich zawodach nie wystartowały z powodu choroby.

Nagrody na zakopiański Slavic Cup ufundowała firma wiceprezes PZN Józefa Pawlikowskiego.


na podium najlepsze zawodniczki w konkurencji sprintu

 

Styl klasyczny
Sprinty. Kobiety. Finał A:
1. Ewelina Marcisz (Polska), 2. Piret Pormeister (Estonia), 3. Agnieszka Szymańczyk (Polska), Justyna Mordarska (Polska). Finał B: 1. Lucia Klimkova (Słowacja), 2. Emilia Romanowicz (Polska), 3. Dominika Bril (Polska), 4. Patrycja Wąchała (Polska).

5 km: 1. Natalia Grzebisz (Polska) 15.10,24, 2. Aleksandra Prekurat (Polska) 15.11,49, 3. Justyna Mordarska (Polska) 15.12,42, 4. Lucia Klimkova (Słowacja) 15.28,35, 5. Emilia Romanowicz (Polska) 15.37,72, 6. Dominika Bril (Polska) 15.48,72.

Mężczyźni. Sprint. Finał A: 1. Peter Mlynar (Słowacja), 2. Sebastian Gazurek (Polska), 3. Ivan Batory (Słowacja), 4. Maciej Satręga (Polska). Finał B: 1. Jergus Kopalik, 2. Wojciech Biskup (Polska), 3. Michał Wróblewski (Polska), 4. Mario Kubis (Słowacja).

10 km: Ivan Batory (Słowacja) 20.50,16, 2. Peter Mlynar (Słowacja) 21,00,27, 3. Michał Wróblewski (Polska) 21.30,06, 4. Martti Himma (Estonia) 21.50,88, 5. Jan Antolec (Polska) 22.07,36, 6. Jergus Koplik (Słowacja) 22.14,08.

Ryb

Komentarze







reklama