26.09.2010 | Czytano: 1031

V liga: Helena pokonana

Kotelnica-Watra nadal niepokonana na swoim boisku. Zwycięstwo nad Heleną nie przyszło jednak góralom łatwo. W sumie jednak liczą się punkty, chociaż wynik jest lepszy niż gra. Nic jednak nie zapowiadało tak wyrównanego i do końca niezwykle zaciętego spotkania.

Już w 1 min po akcji prawą stroną, w której uczestniczyli A. Rabiański, Kuchta i Maciaś gospodarze mieli olbrzymią szansę na objęcie prowadzenia. Po podaniu grającego prezesa do Kuchty ten zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej. Nadbiegający Maciaś próbował wepchnąć futbolówkę do siatki na wślizgu, ale ostatecznie to się nie udało. W odpowiedzi goście w 5 min wyprowadzili kontrę, po której Łagosz zdecydował się na strzał z dość dużego kąta i Truty sparował to uderzenie. Chyba lepszym rozwiązaniem było podanie do partnerów, którzy współtworzyli ten kontratak. W 13 minucie grający prezes A. Rabiański po krótkim dryblingu wzdłuż linii szesnastki mocno uderzył na bramkę Heleny, jednak tylko obok górnego rogu. Watra nadal atakowała chcąc koniecznie zdobyć gola. Najczęściej efektem tych ataków były jednak niecelne strzały albo rzuty rożne. Po jednym z nich A. Rabiański celnie dośrodkował na głowę do grającego trenera Stanisława Stramy jednak ten z 5 metrów posłał piłkę nad bramką. Ta niewykorzystana dość dobra okazja mogła się srodze zemścić na gospodarzach, bowiem goście znowu wyprowadzili kontrę i przed szansą stanął Ciurka. W sytuacji sam na sam strzelił jednak w środek bramki i Truty bez problemu złapał piłkę. Podobnie było po akcji dwójki defensorów Watry Stramy i Kowalczyka, gdy strzał tego pierwszego też w środek bramki obronił Miłkowski. Tym niemniej gospodarze zaczęli popełniać coraz liczniejsze błędy, co skwapliwie wykorzystali goście. Po klasycznej kontrze Olszewski zagrał piłkę między obrońców, wystartował do niej Fritz i posłał ją obok wychodzącego bramkarza. Mimo rozpaczliwej pogoni obrońców futbolówka wtoczyła się do siatki. Już pierwsza akcja gospodarzy w drugiej połowie przyniosła im wyrównanie. Próbującego wyprowadzić ze swej obrony piłkę Olchawę agresywnie zaatakował Remiasz. Obrońca Heleny wybijając piłkę trafił w napastnika Watry i nieoczekiwanie odbita futbolówka wpadła do siatki. Teraz gospodarze zaatakowali z jeszcze większą energią jednak gola zdobyli w dość przypadkowych okolicznościach. Handzel z obrony kopnął piłkę do przodu, wystartował do niej Remiasz i uderzył czubkiem buta obok próbującego ratować sytuację bramkarza. Goście nie pogodzili się z prowadzeniem miejscowej drużyny i w ostatnim kwadransie mocno przycisnęli Watrę. Gola jednak nie strzelili za to zdobył go Maciaś, który po wykopie A. Rabiańskiego z „piątki” uprzedził obrońcę, oraz bramkarza i wpakował piłkę do bramki.

Kotelnica-Watra Białka Tatrzańska – Helena Nowy Sącz 3-1 (0-1)
0-1 Fritz 43,
1-1 Remiasz 47,
2-1 Remiasz 72,
3-1 Maciaś 90.

Sędziował: Maciej Pytkowski z Wadowic.
Żółte kartki: Strama, A. Rabiański, Maciaś – Olchawa.
Widzów 120.

Kotelnica-Watra: Truty – Garcarz, Strama, Kowalczyk, P. Dziubasik (65 Bogaczyk), Kuchta, Janasik (86 Bochnak), A. Rabiański, Handzel, R. Dziubasik (46 Remiasz), Maciaś.
Helena: Miłkowski – Maciaszek, Stafin, M. Chronowski, Olchawa, Leśniak (57 Ł. Chronowski), Ciurka, Łagosz, Gryzło, Olszewski, Fritz (75 Fryzowicz).

Ryb

Komentarze







Tabela - V liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Tarnovia Tarnów 8 19
2. Dunajec Zakliczyn 8 19
3. KS Biecz 8 17
4. Sokół Słopnice 8 16
5. Okocimski KS Brzesko 8 16
6. Dunajec Nowy Sącz 7 13
7. Sandecja II Nowy Sącz 8 13
8. Metal Tarnów 8 12
9. Kolejarz Stróże 8 11
10. Orzeł Dębno 8 11
11. Zalesianka Zalesie 8 10
12. GKS Drwinia 8 6
13. GLKS Gromnik 8 5
14. Orkan Szczyrzyc 8 5
15. Unia II Tarnów 7 4
16. LKS Szaflary 8 3
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama