06.09.2010 | Czytano: 1118

IV liga: Odrabiali straty

Piłkarze Lubania Maniowy przegrywali spotkanie w Mogilanach już 2:0, jednak po fantastycznej końcówce i efektownych bramkach potrafili przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po bramkach Komorka Pietrzaka i Gogoli Lubań zdobywa bardzo cenne trzy punkty.

W sobotę w Mogilanach były bardzo obfite opady deszczu, jednak już w niedziele boisko nadawało się do gry, ale tylko do godziny 16:00. Oberwanie chmury zmieniło boisko w bajoro. Piłka zatrzymywała się w kałużach deszczu po każdym zagraniu, piłkarze nie mogli zbyt długo prowadzić piłki przy nodze gdyż ta natychmiast zatrzymywała się w wodzie, a oni sami lądowali na mokrej murawie. Wynik spotkania otworzył Żuk, najpierw jego strzał sparował Hładowczak, jednak dobitka była już skuteczna. W pierwszej połowie bliski wyrównania był Gąsiorek, lecz jego strzał głową przeszybował nad poprzeczką.

W drugiej części spotkania gospodarze przeprowadzili kontrę po której Myśków oddał strzał z woleja, a piłka przeleciała Hładowczakowi po rękach i wpadła do siatki. Lubań odpowiedział natychmiast. Z narożnika boiska dośrodkował Waksmundzki, piłka trafiła do niepilnowanego Komorka a ten huknął w samo okienko. Kwadrans przed końcem meczu był już remis za sprawą Pietrzaka. Z prawej strony dośrodkował Komorek, piłka spadła pod nogi Pietrzaka a ten ze spokojem ulokował futbolówkę w siatce. W 85 minucie po raz drugi z narożnika boiska dośrodkował Waksmundzki, w polu karnym najwyżej wyskoczył Gogola i pięknym strzałem głową wyprowadził Lubań na prowadzenie i jak się potem okazało dał swojej drużynie trzy punkty.

- Boisko fatalnie przygotowane, woda stała wszędzie aż się nie chciało grać na takiej murawie. Gospodarze wyszli na prowadzenie po zamieszaniu pod bramką w 32 minucie. Do przerwy przegrywaliśmy i gra się nam nie układała. Po zmianie stron nasz przeciwnik wyprowadził kontrę i było już 2-0, jednak błyskawicznie odpowiedział Komorek dając nadzieję na punkty. Poszliśmy za ciosem. Bramkę dająca remis zdobył Pietrzak po strzale piętką. Zwycięskiego gola dla nas zdobył Maciej Gogola po strzale głową. Trzeba zawsze grać do końca. Ja zawsze wieżę w swoją drużynę. Nawet jak przegrywaliśmy już 2-0 to krzyczałem do chłopaków że mają jeszcze dużo czasu i jak się potem okazało miałem rację- podsumował Marek Żołądź

LKS Mogilany - Lubań Maniowy 2-3 (1-0)
1-0 Żuk 33
2-0 Myśków 67
2-1 Komorek 69
2-2 Pietrzak 77
2-3 Gogola 81

Sędziował: Andrzej Klich (Tarnów). Żółta kartka - Majcherczyk. Widzów 50.

Mogilany: Talaga - Galos, Jurkowski, Dudała, Kroczek - Zdun (64 Niedźwiedź), Majcherczyk, Żuk, Cygan (56 Myśków) - Staszewski (66 Frasik), Boś.
Lubań: Hładowczak - Komorek, Anioł, Gąsiorek, Babik - Sral (46 Górecki), Hałgas, Gogola, Waksmundzki - Mikoś (46 Jędrol, 90 Talarczyk), Pietrzak (89 Krzystyniak)

Bania

Komentarze







Tabela - III liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Avia Świdnik 9 18
2. Wieczysta Kraków 9 18
3. Siarka Tarnobrzeg 9 17
4. Garbarnia Kraków 9 17
5. Chełmianka Chełm 9 16
6. Star Starachowice 9 15
7. KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 9 15
8. Czarni Połaniec 9 15
9. Świdniczanka Świdnik 9 14
10. Podlasie Biała Podlaska 9 13
11. Unia Tarnów 9 12
12. Wiślanie Jaśkowice 9 11
13. KS Wiązownica 9 10
14. Wisłoka Dębica 9 9
15. Podhale Nowy Targ 9 8
16. Orlęta Radzyń Podlaski 9 5
17. Karpaty Krosno 9 5
18. Sokół Sieniawa 9 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama