06.09.2010 | Czytano: 1085

VI liga: Remis w Szaflarach

AKTUALIZACJA: Piłkarze z Szaflar nadal rażą brakiem skuteczności i po remisie z Kobylanką także w spotkaniu z Gorcami Kamienica zdobyli tylko jeden punkt na swoim boisku. Początek spotkania nie zapowiadał jednakże takiego rozstrzygnięcia. Gospodarze atakowali energicznie i stwarzali sytuacje bramkowe. Pierwszą już w 6 minucie, gdy po strzale Marka z okolic linii pola karnego, zmierzającą w róg bramki piłkę Hudzicki odbił przed siebie.

Do futbolówki wystartował Sulka, ale bramkarz Gorców zdołał wybić piłkę wślizgiem na rzut różny. Chwilę później Marek otrzymał dokładne podanie od Sarny, minął jednego z obrońców, jednak przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Goście nie specjalnie zagrażali bramce gospodarzy. Jednak w 18 minucie na strzał z około 30 metrów zdecydował się Więcek. Był to dopiero drugi strzał w tym meczu w kierunku bramki gospodarzy. Piłka po drodze odbiła się od barku Stramy i kompletnie myląc bramkarza wpadła do siatki. Do końca pierwszej części meczu obie drużyny atakowały na przemian, ale sytuacji bramkowych nie tworzyły. Druga połowa spotkania rozpoczęła się od zdecydowanych ataków szaflarzan. W 47 minucie po strzale Sarny obrońcy Gorców zbyt blisko wybili piłkę. Futbolówka trafiła do Czechowicza, który zgasił ją na piersi i uderzył natychmiast. Piękny strzał z 35 metrów trafił w okienko bramki przyjezdnych. W 50 minucie gospodarze mieli niepowtarzalną szansę na objęcie prowadzenie. W polu karnym faulowany był Sulka i sędzia podyktował rzut karny. Do wykonania „jedenastki” podszedł Florian Kamiński jednak tym razem snajper Szaflar król strzelców podhalańskiej A klasy nie trafił w światło bramki. W 60 minucie Baboń podał do P. Kamińskiego, którego jednak strzał odbił się od poprzeczki. Chwilę później goście skontrowali, ale uderzenie Jasińskiego, Szczepaniec wybił na róg. W innej sytuacji, gdy goście strzelali z bliskiej odległości piłka wyśliznęła się bramkarzowi Szaflar z rąk, ale Sczepaniec zdołał ją chwycić na linii bramkowej. W końcówce meczu piłkarze z Szaflar atakowali nieustannie jednak ich strzały albo trafiały w rywali albo były niecelne. Remis dla Szaflar w tym meczu jest stratą punktów.

LKS Szaflary – Gorce Kamienica 1:1 (0:1)
0-1 Więcek 18,
1-1 Czechowicz 47.

Sędziował: Jakub Kupczak z Nowego Sącza.
Żółte kartki: Magulski, Sarna – Więcek, Gabryś, Zasadni.
Widzów 100.

Szaflary: Szczepaniec – Magulski, Baboń, Strama, P. Kamiński, Pańszczyk, Czechowicz, Sarna, B. Marek, F. Kamiński, Sulka.
Gorce: Hudzicki – Kulig (70 M. Kucyk), Pierzchała, Frańczyk, Zasadni, Wąchała, Więcek, Lasyk (85 Majerek), Jasiński (90 J. Faron), Gabryś (46 Ł. Faron), K. Kusyk.


Chcesz aby na naszej stronie ukazywało się więcej informacji o Twoje drużynie?
Chodzisz na mecze swojej drużyny? Może robisz zdjęcia?
Dołącz do naszej redakcji i pomóż zaistnieć swojej drużynie w mediach!
Napisz
redakcja@sportowepodhale.pl


Jordan Jordanów – Gród Podegrodzie 0-1 (0-0)
0-1 Mrzygłód 53.

Sędziował: Gabriel Antoszek z Gorlic.
Żółta kartka: P. Pietrzak.
Czerwona kartka: Knurowski 86 za brutalny faul.
Widzów 100.

Jordan: Sitarz – Jędrocha, Romaniak, Kołodziejczyk, Hodana, K. Pietrzak (60 Jeziorski), Gromczak, Karkula, Tyrpa, Motor (75 D. Czubin), Mastela (55 M. Ferek).
Gród: D. Konstanty – P. Pietrzak, G. Konstanty, K. Zygmund, Zgrzeblak, Wajda, Mrzygłód, Ciurka, T. Nowak, Potoczny (17 Maśleja, 67 Majtasz, 90 S. Nowak), Knurowski.

Nie udało się piłkarzom Jordana podtrzymać zwycięskiej serii wygranych spotkań na swoim boisku. Podhalański lider nowosądeckiej VI ligi przegrał z Grodem Podegrodzie 0-1. Mecz był rozegrany w trudnych warunkach na bardzo błotnistym boisku. Gra w takich warunkach toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Po 20 minutach walki na strzał z 25 metrów zdecydował się Karkula. Mimo, iż uderzenie było przedniej marki to piłka przeszła obok bramki. W 25 minucie gospodarze wykonywali rzut rożny. Karkula zagrał wprost na głowę Gromczaka ten uderzył piłkę, która zmierzała w okienko bramki, ale Konstatny świetną „robinsonadą” obronił ten strzał. W 31 minucie groźnie na bramkę gospodarzy strzelał Zgrzeblak jednak także bez efektu bramkowego. W pierwszych 45 minutach więcej emocjonujących momentów nie było. Po zmianie stron w 53 minucie zaatakowali goście. Do zagranej z lewej strony piłki najwyżej wyskoczył Aleksander Mrzygłód i futbolówka wylądowała w okienku bramki. Marcin Sitarz był bez szans na obronę tego strzału. W 62 minucie grający trener Jordana Jakub Jeziorski podał piłkę do pozostawionego bez opieki Gawła Tyrpy. Strzał tego drugiego wprawdzie z trudem, ale obronił bramkarz Grodu. Dwie minuty później szanse na podwyższenie wyniku mieli goście. Maśleja po ograniu Romaniaka zagrał wzdłuż bramki, jednak Knurowski fatalnie skiksował. Od tej pory przewagę uzyskali gospodarze, jednak na ciężkim boisku trudno było im wypracować klarowną okazję. Jeszcze w 90 minucie w zamieszaniu podbramkowym bramkarza gości próbował pokonać Gromczak, ale nie trafił w bramkę. Lider, zatem przegrał na swoim boisku, ale z zespołem mocnym, jednym z kandydatów do mistrzostwa nowosądeckiej VI ligi.

 

KS Zakopane – LKS Jodłownik mecz się nie odbył
Decyzją Wydziału Gier OZPN Nowy Sącz spotkanie KS Zakopane – LKS Jodłownik na prośbę drużyny z Jodłownika zostało przełożone na środę 8 września na godzinę 16,30. Klub z Zakopanego o przełożeniu spotkania został poinformowany w czwartek w godzinach wieczornych.

Ryb


Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 2

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. KS Zakopane II 5 11
2. Gronik Gronków 6 11
3. Sokolica Krościenko 4 10
4. Gorc Ochotnica 5 10
5. Spływ Sromowce Wyżne 6 7
6. Watra Białka Tatrzańska II 4 6
7. Spisz Krempachy 5 3
8. Łęgi Nowa Biała 5 3
9. Biali Biały Dunajec 4 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama