27.10.2025 | Czytano: 2503

II liga. Potknięcie Olimpii wykorzystała Unia (+tabela)

Kolejka remisów. Sześć spotkań zostało nierozstrzygniętych. W dwóch z nich kibice nie doczekali się goli. Jednym z nich było stracie walczącej o wyjście ze strefy spadkowej Chojniczanki z Podhalem. Nowotarżanie to specjaliści od remisów.


 
 Z czternastu spotkań, osiem zakończyli wynikiem nierozstrzygniętym.  Z sobotniego remisu powinni być zadowoleni, bo to gospodarze posiadali inicjatywę, to oni stworzyli sobie więcej groźnych sytuacji, z których dwie powinny zakończyć się zdobyczą bramkową. Już w 7. minucie mogło być 1:0! Po perfekcyjnym podaniu Bąkowicza - Eizenchart znalazł się sam na sam z bramkarzem, jednak jego strzał przeszedł tuż nad poprzeczką. Chwilę później znów zrobiło się gorąco pod bramką Podhala - Sabala próbował wykorzystać dośrodkowanie, lecz nie trafił czysto w piłkę. Chojniczanka konsekwentnie rozmontowywała obronę przeciwnika, a kolejnych akcjach zatrzymywał ją Styrczula, jak choćby w 49 minucie, kiedy to wygrał pojedynek sam na sam z Koziną.
 
Podhale rzadziej zapuszczało się pod pole karne Primela.  W końcówce pierwszej połowy Cielemęcki huknął w kierunku bramki, a piłka już niemal przekroczyła linię bramkową. Na szczęście dla gospodarzy, Goliński zdążył z ofiarną interwencją i uratował drużynę przed stratą gola.
 
Trener Chojniczanki, Marek Brzozowski, tak skomentował spotkanie:  – Zagraliśmy pierwszy raz od dawna na zero z tyłu, stworzyliśmy pięć stuprocentowych sytuacji i musimy przyjąć na klatę, że nikt sam nam bramek nie strzeli. Remis  jest dla nas porażką. Owszem, to jeden punkt, ale to nie był nasz cel. Duże rozgoryczenie i rozczarowanie wynikiem.
 
Całkiem inną opcję spotkanie przedstawił szkoleniowiec NKP, Tomasz Kuźma. Powiedział: - Trzeba docenić zespół za ogrom pracy. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, ale mieliśmy swoje momenty i stworzyliśmy kilka groźnych sytuacji. Zabrakło nam skuteczności.
 
 
Dwa punkty stracił również  lider – Olimpia – chociaż po kwadransie gry prowadził 2:0!  Wydawało się, że jest na autostradzie do kolejnego zwycięstwa. Tymczasem piłkarze Rekordu nie poddali się i w drugiej połowie dopadli lidera. Olimpia straciła punkty po raz szósty w sezonie, ale pozostaje głównym kandydatem do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej.
 
Potknięcie lidera wykorzystała Unia, która po pokonaniu Resovii zasiadła na fotelu lidera. Resovia jakoś nie może przełamać boiska Stali ( na nim gra domowe mecze). Czyżby jakieś fatum nad tym obiektem krążyło.
 
Do sporej niespodzianki doszło w Jastrzębiu. Piłkarze z tej miejscowości nie wygrali jeszcze meczu, a na swym koncie mieli trzy „oczka”. Wczoraj dorzucili kolejne, bo zremisowali z Podbeskidziem, które – nawet po zmianie trenera – zawodzi. Podbeskidzie wychodziło dwukrotnie na prowadzenie, a Marcel Bykowski wyrównał  w doliczonym czasie.
 
Sosnowiczanie już po raz trzeci w tym roku zagrali na Suchych Stawach i za każdym razem pod wodzą innego trenera. Po raz pierwszy zespół z Sosnowca  zmierzył się w marcu. Wówczas ekipa prowadzona przez Marka Saganowskiego wygrała 4:1. Do kolejnej konfrontacji doszło 5 sierpnia, ale tym razem grano w ramach Pucharu Polski, konkretnie w jego rundzie wstępnej. W tym pojedynku na ławce trenerskiej Zagłębia zasiadał Marek Gołębiewski, który nieco ponad miesiąc później – po serii niepowodzeń – rozstał się z klubem. Tym razem do Nowej Huty Zagłębie pojechało z Wojciechem Łobodzińskim w roli pierwszego trenera.  Sosnowiczanie pojechali podbudowani wygraną (2:0) w zaległym meczu z Podbeskidziem, a  Nowej Huty nie zdobyli. Na Suchych Stawach napastnik Zagłębia nie strzelił karnego, a bramkarz dokonywał cudów. Hutnik może czuć się zadowolony, bo przerwał serię czterech porażek z rzędu.
 
Rezerwy Śląska wynurzyły ze strefy spadkowej, po tym jak w środku tygodnia rozbiły Sandecją. W tek kolejce  poradziły sobie również w Kaliszu. KKS Kalisz przegrał mecz tracąc dwie bramki w ostatnich minutach.
 
Zespół, z którym przyszło się nam zmierzyć Stali, znajdował się w strefie spadkowej. Ale jak to bywa, najtrudniej grać z tymi z dołu tabeli, którzy z determinacją walczą o każdy punkt. Stali udało się tylko zremisować, co nie bardzo ich zadawala.
 
Wyniki 14 kolejki
Chojniczanka Chojnice  - NKP Podhale Nowy Targ 0:0
GKS Jastrzębie – Podbeskidzie Bielsko Biała 2:2 (1:1)
0:1 Gach 24, 1:1 Tomal 35, 1:2 Klisiewicz 70, 2:2 Bykowski 90+4.
Hutnik Kraków  - Zagłębie Sosnowiec 0:0
KKS Kalisz - Śląsk II Wrocław 1:2 (0:0)
1:0 Andruszko 78, 1:1 Wojtczak 88, Schierack 90+4.
Rekord Bielsko Biała  - Olimpia Grudziądz 2:2  (0:2)
0:1 Kaczmarek 6, 0:2 Mas 13, 1:2 Świderski 69, 2:2 Świderski 77.
Resovia Rzeszów  - Unia Skierniewice  1:2 (0:1)
0:1 Szmyd 43, 0:2 Stępień 61, 1:2 Jaroch 69
Sandecja Nowa Sącz  - Warta Poznań 1:1 (0:0)
1:0 Wolsztyński 79, 1:1 Wojcinowicz 89
Sokół Kleczew  - Stal Stalowa Wola 1:1 (1:0)
1:0 Kubiak 45+2, 1:1 Kukułowicz 69.
Świt Szczecin  - ŁKS II Łódź 3:1 (2:0)
1:0 Ropski 28, 2:0 Rogala 39, 3:0 Lebedyński 48, 3:1 Kabziński 86
 
  Drużyna M Pkt BZ BS Z R P
1 Unia Skierniewice (b) 14 28 28 16 9 1 4
2 Olimpia Grudziądz 14 28 30 19 8 4 2
3 Warta Poznań (s) 14 26 23 17 7 5 2
4 Podhale Nowy Targ (b) 14 23 15 11 5 8 1
5 Zagłębie Sosnowiec 14 22 19 19 6 4 4
6 Resovia Rzeszów 14 21 21 16 5 6 3
7 Świt Szczecin 14 21 25 24 6 3 5
8 Stal Stalowa Wola (s) 14 20 27 22 5 5 4
9 Sandecja Nowy Sącz (b) 14 20 22 23 5 5 3
10 Rekord Bielsko -Biała 14 19 20 21 5 4 5
11 Śląsk II Wrocław (b) 14 18 24 22 5 3 6
12 Podbeskidzie Bielsko-Biała 14 18 20 23 5 3 6
13 Sokół Kleczew (b) 14 16 25 25 4 4 6
14 Hutnik Kraków 14 16 22 23 4 4 6
15 KKS 1925 Kalisz 14 16 14 17 4 4 6
16 Chojniczanka Chojnice 14 15 20 26 3 6 5
17 ŁKS II Łódź 14 8 12 25 1 5 8
18 GKS Jastrzębie 14 4 10 28 0 4 10
 
 
* M – mecze, Pkt – punkty, BZ – bramki zdobyte, BS - bramki stracone, Z – zwycięstwa, R- remisy, P – porażki.
1-2 - awans, 3-6 - baraże o awans, 13-14 - baraże o utrzymanie, 15-18 – spadek.
 
STRZELCY
11 - Sabiłło (Unia)
8 - Prusiński (Hutnik)
7 - Kubiak (Sokół)
6 - Aftyka (Świt), Frelek (Olimpia), Mas (Olimpia)
 5 - Bąk (Resovia), Ciućka (Rekord), Kieliś (Hutnik), Putno (Kalisz), Szabala (Chojniczanka), Szykawka (Zagłębie), Świderski (Rekord)
4 - Górski (Podbeskidzie), Hebel (Stal), Kort (Świt), Kurzeja (Podhale), Łącki (Stal), Niewiarowski (Śląsk II), Oure (Sandecja), Skóra (Zagłębie), Smoczyński (Warta) , Wolsztyński (Sandecja)
 
 15. KOLEJKA - 31 PAŹDZIERNIKA-2 LISTOPADA
Rekord - Jastrzębie, Sokół - Podbeskidzie, Stal - Resovia, Śląsk II - Świt, Unia - ŁKS II, Warta - Kalisz, Zagłębie - Chojniczanka, Olimpia - Sandecja, Podhale – Hutnik (2.11, godz. 13).
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama