23.05.2010 | Czytano: 1655

Brąz gimnazjalistek z Szaflar

Piłkarki ręczne z Gimnazjum w Szaflarach wywalczyły brązowe medale w Małopolskiej Gimnazjadzie Młodzieży, jaka była rozgrywana w Nowym Sączu.

Zważywszy na skład finalistek trzecie miejsce dziewcząt z Szaflar należy uznać za wynik dobry. Drużyna Gimnazjum w Szaflarach to inaczej szczypiornistki UKS Świtu Adecco Szaflary, występujące w minionym sezonie w Małopolskiej Lidze Juniorek Młodszych. Zarówno zespół Gimnazjum jak i klubu to te same zawodniczki trenowane przez nauczyciela Kazimierza Dygonia. Stworzona przez niego drużyna a właściwie klub była chwalona zarówno w lidze, a później dobrze zaprezentowała się w rozgrywkach szkolnych. Trenerowi po minionym sezonie pozostał jednak niedosyt. W pewnym momencie drużyna Świtu liczyła się w walce o awans na wyższy szczebel rozgrywek juniorskich. Jednakże kontuzje i szczupłość kadry nie pozwoliły ambitnemu trenerowi i zawodniczkom osiągnąć więcej. Właśnie kontuzje wyeliminowały z gry w końcówce sezony dwie kluczowe postacie zespołu: Izabelę Tylkę czołową snajperkę i bramkarkę Monikę Szaflarską (zastąpiła ją zawodniczka z pola Joanna Kalata). Trener Dygoń wierzy, że z tymi zawodniczkami zarówno w lidze jak i w Gimnazjadzie osiągnąłby więcej. Ale i tak nie ma, czego się wstydzić, wszak zespół oparty o zawodniczki z jednej klasy wiejskiego Gimnazjum rywalizował jak równy z równym z drużynami z klubów miejskich: Krakowa, Nowego Sącza czy Tarnowa. Klubów dodajmy z dużymi tradycjami mogącymi wybierać z nieporównywalnie większej populacji. Analizując wyniki osiągane przez szczypiornistki z Szaflar na różnych szczeblach Gimnazjady łatwo zauważyć, że na tle rywalek z miejscowości o podobnym potencjale dziewczęta z Szaflar w tych meczach deklasowały swoje rywalki. Z jednej strony świadczy to o tym, że nawet w mniejszych aglomeracjach można uprawiać sport na profesjonalnym poziomie a z drugiej, że o wynikach nie decydują pieniądze, warunki, ale pasja i zaangażowanie ludzi. Szkoda, że ta drużyna już niedługo przestanie istnieć.

- Dziewczęta kończą gimnazjum i rozejdą się do różnych szkół. Aby grać na przyzwoitym poziomie trzeba trenować jeszcze więcej niż dotychczas - mówi trener Kazimierz Dygoń. - Ze względów organizacyjnych jest to po porostu niemożliwe. W czerwcu jedziemy jeszcze do Norwegii na międzynarodowy turniej szczypiornistek z udziałem około 100 zespołów z całej Europy. To nagroda od sponsora naszej drużyny firmy Adecco dla naszych dziewcząt. Nie wiem czy brąz w Małopolskiej Gimnazjadzie i 6 lokata w MLJM to dobre miejsca, ale chyba nie będą tak łatwe do poprawienia. Stworzyliśmy drużynę z jednej klasy gimnazjum w środowisku wiejskim, gdzie sport w wykonaniu dziewcząt nie jest wcale przyjmowany entuzjastycznie. Traktowany jest raczej, jako swoistego rodzaju dziwactwo. Mam nadzieję, że nasza działalność przełamuje także i takie stereotypy.

Droga dziewcząt z Szaflar do brązowego medalu Małopolskiej Gimnazjady Młodzieży
Mistrzostwa gminy Nowy Targ

Gimnazjum Szaflary – Gimnazjum Waksmund 26-4,
Gimnazjum Szaflary – Gimnazjum nr 2 Nowy Targ 18-0.

Mistrzostwa powiatu nowotarskiego
G. Szaflary – G. Jabłonka 9-1,
G. Szaflary – G. Chabówka 12-6,
G. Szaflary – G. Łapsze Niżne 9-1,
G. Szaflary – G. Waksmund 13-2

Gimnazjada Rejonowa
G. Szaflary – G. nr 4 Zakopane 22-5,
G. Szaflary – Sułkowice 15-1,
G. Szaflary – G. Budzów 20-6.

Gimnazjada Małopolska
G. nr 5 Nowy Sącz – G. Szaflary 10-6,
G. nr 47 Kraków – G. Szaflary 15-9,
G. Szaflary – G. nr 4 Tarnów 16-9.

1. G. nr 47 Kraków - 6 punktów
2. G. nr 5 Nowy Sącz - 4
3. G. Szaflary - 2
4. G. nr 4 Tarnów - 0

Gimnazjum Szaflary: Joanna Kalata – Anna Bieniek, Monika Kalata, Justyna Mąka, Aleksandra Marek, Dominika Rzepka, Joanna Szczerba, Sabina Szewczyk, Katarzyna Sołtys. Nauczyciel: Kazimierz Dygoń.

Ryb

Komentarze







reklama