Można by rzec, że Podhale zanotowało progres, bo po przegranej z KSZO i dwóch remisach z zespołami ze Świdnicy, wreszcie odniosło zwycięstwo. Skromne, bo skromne, ale liczą się punkty, a w tym przypadku trzy. We wszystkich tych spotkaniach lepsze wrażenie pozostawili górale. To oni powinni dużo wcześniej niż 90 minuta zamknąć spotkanie. Mieli w multum sytuacji i to tych z gatunku, o których się mówi i pisze, że są to setki. W trzech pierwszych przypadkach niewykorzystane sytuacje się zemściły i w samej końcówce ( w dwóch przypadkach), a nawet w doliczonym czasie gry Podhalanie stracili dwa „oczka”. Nie udała się ta sztuka tylko Wisłoce, chociaż nacierała w końcówce meczu i kolejny raz trzeba było drżeć o wynik.
Problemem Podhala jest finalizacja akcji. Nerwowo zachowywali się piłkarze jak znaleźli się w szesnastce lub przed szesnastką. Brakowało zdecydowania w podejmowaniu decyzji – oddać strzał, czy szukać partnera w dogodniejszej pozycji. Brakowało też odważnego, który próbowałby zaskoczyć bramkarza soczystym i celnym strzałem z dystansu. Z kolei z KSZO stracili gola przed 60 minutą i mieli jeszcze sporo czasu, by odrobić „dystans”. Nie potrafili, bo – chyba presja – spętała im nogi. Zaś w meczach z drużynami ze Świdnika straty gola były bolesne, bo w pierwszym przypadku w doliczonym czasie gry, w drugim tuż przed upływem regulaminowego czasu. Koncentracja – słowo klucz, które w końcówkach spotkań zawiodło. Z Avią najpierw w doliczonym czasie gry zdobyli gola z karnego i trzy minuty później rywal doprowadził do wyrównania.
Sandecja wygrała, choć nie bez kłopotów. Świdniczanka okazała się trudnym rywalem dla lidera. Bramek w tym spotkaniu nie brakowało, padło pięć. Remisowy wynik 2:2 utrzymywał się do 76 minuty. Ostatecznie, po pełnym dramaturgii widowisku, trzy punkty zostały w Nowym Sączu. Walcząca o utrzymanie pozycji barażowej ekipa z Ostrowca Świętokrzyskiego wygrała derbowe spotkanie z rezerwami Korony.
Niesamowity mecz w Chełmie. Tamtejsza Chełmianka w pierwszej połowie przegrywała już z Siarką 0:3. Mimo to pokonała rywali… 5:4. Tym samym biało-zieloni wygrali piąte spotkanie z rzędu.
Avia poszła za ciosem. Po wysokiej wygranej w Dębicy tym razem żółto-niebiescy rozstrzygnęli na swoją korzyść derby z Podlasiem.
Wyniki 26 kolejki. NKP Podhale – Wisłoka 1:0, Avia – Podlasie 2:0, Pogoń Sokół – Lewart 2:2, Sandecja – Świdniczanka 3:2, Chełmianka – Siarka 5:4, Wiślanie – Czarni 1:2, Star – Wisła II 1:4, Unia – Wiązownica 0:3, Korona II – KSZO 1:2.
1 | Sandecja (s) | 26 | 58 | 54-22 | 17 | 7 | 2 |
2 | KSZO 1929 | 26 | 53 | 43-28 | 16 | 5 | 6 |
3 | Podhale | 26 | 52 | 49-33 | 16 | 4 | 6 |
4 | Chełmianka | 26 | 49 | 62-41 | 15 | 4 | 7 |
5 | Siarka | 26 | 46 | 46-33 | 14 | 4 | 8 |
6 | Korona II Kielce (b) | 26 | 45 | 50-39 | 13 | 6 | 7 |
7 | Avia | 26 | 43 | 52-34 | 12 | 7 | 7 |
8 | Star | 26 | 42 | 48-33 | 12 | 6 | 8 |
9 | Wisłoka | 26 | 39 | 53-39 | 12 | 3 | 11 |
10 | Podlasie | 26 | 39 | 42-32 | 11 | 6 | 9 |
11 | Wiślanie | 26 | 32 | 33-37 | 8 | 8 | 10 |
12 | Wisła II Kraków(b) | 26 | 31 | 58-45 | 8 | 7 | 11 |
13 | Pogoń Sokół (b) | 26 | 29 | 38-51 | 8 | 5 | 13 |
14 | Czarni | 26 | 30 | 37-51 | 8 | 6 | 12 |
15 | Świdniczanka | 26 | 24 | 28-47 | 6 | 6 | 14 |
16 | KS Wiązownica | 26 | 24 | 31-50 | 6 | 6 | 14 |
17 | Lewart (b) | 26 | 15 | 25-63 | 4 | 3 | 19 |
18 | Unia | 26 | 3 | 18-89 | 0 | 3 | 23 |
Stefan Leśniowski