W meczu z Islandią pierwszy gol padł dopiero w 55. min. Po dwóch tercjach było 0:0. Nasza drużyna miała mnóstwo akcji, oddawała wiele strzałów, ale nie potrafiła pokonać bramkarki. Po dwóch tercjach w strzałach było 31:12. W ostatniej odsłonie w końcu w 55. minucie Joanna Strzelecka huknęła z dystansu i uradowała kibiców. Pod koniec spotkania Karolina Późniewska idealnie podała do Idy Talandy, która podwyższyła wynik. Polki, które mają na koncie trzy zwycięstwa, czekają jeszcze dwa spotkania. W sobotę, 12 kwietnia z Koreańską Republiką Ludowo-Demokratyczną, a w niedzielę, 13 kwietnia na zakończenie z Hiszpanią. Do wyższej dywizji awansuje tylko zwycięzca turnieju w Bytomiu.
Polska – Islandia 2:0 (0:0, 0:0, 2:0)
Bramki: Strzelecka 55, Talanda 58
Polska: Ratajczyk – Sfora, Nosal, Późniewska, Talanda, Sikorska – Zielińska, Korkuz, Łąpieś, Czarnecka, Brzezińska - Strzelecka, Kot, Onyszczenko, Łapińska, Dziwok – Kędra, Isztok; Mota, Górska, Huchel. Trener Arkadiusz Sobecki.