To pierwsze podium polskiego skoczka w tym sezonie. Polak oddał dwa równe skoki. Lahti okazało się szczęśliwe dla naszego skoczka. Szkoda, że jest osamotniony, bo w serii finałowej znalazł się on i Dawid Kubacki.
Po pierwszej serii z konkursem pożegnał się Kamil Stoch, który sklasyfikowany został na 31 pozycji. Zdecydowanie lepiej poradził sobie Kubacki, który dzięki odległości 117,5 m mógł cieszyć się z promocji do drugiej serii. Honor naszej kadry uratował Wąsek (127 m), który po pierwszym skoku zajmował trzecie miejsce. W drugim skoku znów spisał się świetnie. Skoczył 127,5 metra, dostał bardzo wysokie noty za styl i zajął trzecią pozycję! Odniósł zatem największy sukces w życiu w konkursie Pucharu Świata. Należą mu się za to wielkie brawa. Konkurs w Lahti wygrał Anze Lanisek, a drugi był Stefan Kraft.
Stefan Leśniowski