03.03.2025 | Czytano: 1489

III liga. Głód zwycięstwa

Ci kibice, którzy w nowym roku liczyli na kanonadę strzelecką mogli być zadowoleni w Nowym Targu. W dodatku najgroźniejsi rywale Podhala stracili punkty.



 
Trzy  zespoły zdecydowanie wybiły się ponad przeciętność i wprawiły swoich sympatyków - nie bójmy się tego słowa - w zachwyt. Nie trzeba być Albertem Einsteinem futbolu, by domyślić się, że chodzi o Podhale, Star i Podlasie.  Te zespoły zmiotły swoich przeciwników z boiska. Nie wymagam, by wszystkie drużyny rywalizujące w trzeciej lidze  grały ładnie, przyjemnie dla oka. Ładnie to musi grać orkiestra na weselu, a piłkarze i przedstawiciele innych dyscyplin sportu powinni grać skutecznie, jeżeli marzą o sukcesach. Gorzej, gdy serwują widzom mierny spektakl, w którym nie ma ani jakości, ani finezji.
 
Piłkarze Wiązownicy zapewne czuli się jak płotka pływająca wśród rekinów. Nie mieli żadnych argumentów w starciu z Podhalem. Podcięli sobie skrzydła już w 27 sekundzie tracąc bramkę.  Stracona tak szybko bramka wpłynęła na morale obydwu teamów. Podhale poczuło się pewne, a ich rywal miał spętane nogi. Zresztą potwierdził to szkoleniowiec Podhala, Tomasz Kuźma. „Szybko zdobyty gol dał nam dużo energii i swobody na boisku. Pomógł w nastawieniu i sposobie myślenia. Głód zwycięstwa i rywalizacji wniósł się na wysoki poziom”.
 
Nie pomagały wymiany graczy przez trenera Szymona Szydełko, bo wynik po 47 minutach mógłby zwalić z nóg nawet Goliata. Nie wiem, jaki program naprawczy wdroży były szkoleniowiec Podhala, ale musi to zrobić czym prędzej, bo na dole robi się ciekawie.  Zaczęła się  zacięta walka o wydostanie się ze strefy spadkowej. Drużyny Świdniczanki i  Pogoni zaimpasowały komplet punktów, a Lewart urwał dwa punkty mistrzowi jesieni.   Przedostatni zespół w tabeli w starciu z trzecią Siarką skazywany był na pożarcie. A tymczasem mecz zakończył się remisem 1:1.
 
 Rywale gali dla Podhale. Podlasie potraktowało lidera z buta. Zafundowało nowosądeczanom  dzwon, którego zapamiętają przez kilka najbliższych tygodni. Nie ukrywam, że jestem mile zaskoczony postawą Podlasia. Jesienią w Nowym Sączu Podlasie po dwóch kwadransach prowadziło 2:0, ale przegrało z Sandecją 2:3. W sobotę gospodarze po 26 minutach znowu mieli w zapasie dwa gole, ale tym razem nie dali sobie odebrać zwycięstwa.
 
Z czołówki KSZO zgarnęło komplet punktów. Piłkarze tego klubu  przesunęli się na trzecie miejsce w tabeli.  Wygrali też piłkarze ze Starachowic
 
Jeden z ciekawszych meczów premierowej serii gier nie doszedł do skutku ze względu na zły stan boiska. Avia poinformowała, że zaplanowane na sobotę derby z Chełmianką zostały przełożone. Nowy termin to środa, 26 marca.
 
Wyniki: NKP Podhale Nowy Targ – Wiązownica 4:0, Lewart Lubartów – Siarka Tarnobrzeg 1:1, Wisła II Kraków – Świdniczanka Świdnik 0:1, Podlasie Biała Podlaska – Sandecja Nowy Sącz 3:1, Wisłoka Dębica – Korona II Kielce 0:2, Star Starachowice – Unia Tarnów 4:0, Wiślanie Skawina – Pogoń Sokół Lubaczów 1:2, Czarni Połaniec – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:2, Avia Świdnik – Chełmianka Chełm odwołany z powodu złego stanu boiska.
 
1 Sandecja (s) 19 43 41-17 13 4 2
2 Podhale 19 41 40-26 13 2 4
3 KSZO 1929 19 37 32-26 11 4 5
4 Siarka 19 36 29-20 11 3 5
5 Star 19 33 39-24 10 3 6
6 Wisłoka 19 32 42-25 10 2 7
7 Chełmianka 18 32 40-24 10 2 6
8 Podlasie 19 30 29-21 9 3 6
9 Korona II  Kielce (b) 18 29 31-26 8 5 5
10 Avia 17 27 33-19 7 6 4
11 Wiślanie 19 25 26-23 6 6 7
12 Wisła II  Kraków(b) 19 21 40-34 5 6 8
13 Pogoń Sokół (b) 19 21 28-39 6 3 10
14 Czarni 19 20 26-43 5 5 9
15 KS Wiązownica 19 18 22-33 5 3 11
16 Świdniczanka 19 14 16-37 3 5 11
17 Lewart (b) 19 11 16-44 3 2 14
18 Unia 19 3 12-57 0 3 16
 
Stefan Leśniowski   
 

Komentarze







reklama