01.03.2025 | Czytano: 2718

III liga. Wymarzony początek (+zdjęcia)

Piłkarska wiosna wystartowała! Każdy zespół ma cele i będzie starał się je zrealizować.


 
Na nowotarskim  boisku spotkały się zespoły z dwóch biegunów ligowej tabeli. Podhale celuje w awans, a Wiązownica pragnie  utrzymać się w lidze.  Takie mecze na papierze wyglądają na łatwe, ale nie zawsze tak jest. Zespoły w dołu szczególnie wiosną potrafią zaleźć za skórę. Podhale jednak miało więcej atutów, by mogło zaksięgować komplet punktów.
 
Ta konfrontacja ma swój smaczek, bo zespół gości  powadzi Szymon Szydełko, były szkoleniowiec NKP.  Ponadto w szerokim składzie są gracze, którzy jeszcze nie tak dawno reprezentowali barwy nowotarskiego klubu – Jakub Osobiński, Patyk Kapuściński, Maciej Tonia, Grzegorz Płatek, Arkadiusz Kasia, Grzegorz Janiczak.  Takie konfiguracje personale zawsze wyzwalają dodatkowe pokłady mobilizacji.   


 
Nie wyzwolili, bo gospodarze już w 27 sekundzie podcięli im skrzydła. To chyba najszybsza bramka w lidze, a jej autorem był Rubiś. Miejscowi posiadali inicjatywę i nastawili się na wrzutki w pole karne. No i w 32 minucie kolejne dośrodkowanie przyniosło zdobycz bramkową. A goście? Próbowali atakować, ale te próby kończyły się przed polem karnym lub niecelnym strzałem.
 
Goście na dugą połowę wyszli z trzema nowymi piłkarzami. Szybko musieli przełknąć gorzką, tracąc trzeciego gola niemal w inwentycznych okolicznościach jak dwa pierwsze, po dalekim dośrodkowaniu ze skrzydła.  Podhale było lepszym zespołem, goście tylko sporadycznie próbowali uszczypnąć rywala.
 
Momenty były
0:27 GOL! 1:0  – dośrodkowanie z prawego skrzydła spod linii autowej na drugi słupek, a tam  głową piłkę do siatki skierował Rubiś.
7 – Zieliński  przed szansą na wyrównanie. Próbował ulokować ją w przeciwległym rogu bramki, ale  przestrzelił.
12 – Seweryn wrzucił piłkę w prawej flanki na dugi słupek, Giel próbował główkować.
24 – dośrodkowanie Salaka w pole karne, piłka po główce  Rubisia nie znalazła drogi do siatki.
26 – Giel próbował główką zaskoczyć Nowaka, ale niecelnie uderzył.
32 GOL! 2:0  - kolejne dośrodkowanie w szesnastkę Vaclavika trafiło do Giela, a ten ze stoickim spokojem  podwyższył powadzenie.
41 – Salak zdecydował się na indywidualny rajd, zakończył go strzałem zza szesnastki, piłka wylądowała na górnej siatce bramki.
49 – strzał Marcinho w boczną siatkę.   
50 GOL! 3:0 – Marcinho przy drugiej szansie się nie pomylił. Wykończył dośrodkowanie z lewej flanki strzałem głową.
60 – Purcha zmarnował doskonała okazję.
66 – Vaclavik z 16 mętów niewiele się pomylił. Piłka poszybowała tuż przy spojeniu słupka z poprzeczką.  
73 – piłka po uderzaniu Płatka z dystansu pofrunęła nad poprzeczką.
76 – strzał Baraniuka z ostrego kąta nogami obronił Styrczula.
80 – piłka po główce Kurzei minimalnie minęła przeciwległy górny róg bramki.
85 - zagranie ręką w polu karnym i gospodarze dostali karnego.
86 GOL! 4:0 – Michota wykonał bezbłędnie jedenastkę, myląc bramkarza.
   
NKP Podhale Nowy Targ  – KS Wiązownica 4:0 (2:0)
1:0 Rubiś (Seweryn)  0:27 głową
2:0 Giel (Vaclavik) 32
3:0 Marcinho 50 głową
4:0 Michota 86 karny
Podhale: Styrczula – Michota, Mirosznik, Salak, Rubiś, Nowak (70 Ustupski), Vaclavik, Seweryn (70 Lukczo), Marcinho (77 Duda), Giel (46 Purcha), Kurzeja (84 Zębala). Trener Tomasz Kuźma.
Wiązownica: Nowak – Kapuściński, Grabowskij (46 Hatala), Baraniuk, Tonia (46 Płatek), Jopek, Janiczak (55 Kasia), Kordas (62 Mazur), Jaroch, Zieliński (46 Maj), Kitliński. Trener Szymon Szydełko.   
 
Stefan Leśniowski
Foto Maciej Gębacz
 

Komentarze







reklama