17.11.2024 | Czytano: 814

THLK. Na karuzeli

Wielokrotny mistrz Polski zjechał do stolicy Podhala, by skrzyżować kije z kobietami z Podhala. Zespól bytomski to niemal w całości drużyna narodowa, która niebawem powalczy o paszporty do igrzysk olimpijskich.



 
Każdej drużynie wrzucają mnóstwo krzaków do bramki. Większość spotkań kończą wygraną w dwucyfrowych rozmiarach. Celem nowotarżanek było unikniecie wysokiej porażki. Okazało się to zadaniem niezwykle trudnym, bo już po 15 minutach przyjezdne prowadziły 5:0, a na przerwę schodziły mając na koncie siedem bramkowych zdobyczy. Momentami  kręciły kręciołki w tercji góralek,  wkręcały je w lód. Nowotarżanki mogły się czuć jak na karuzeli, tym bardziej, iż w kolejnych odsłonach nic się nie zmieniło. Bytomianki urządzały sobie bramkowe łowy.
 
 MMKS Podhale Nowy Targ  - Polonia Bytom 0:24 (0:7, 0:7, 0:10)
Bramki: Późniewska 5, Talanda 4, Dziwok 3, Tomczak 2, Krzemień 2,  Gogoc 2, Piasecka, Gawandtka, Sfora, Sencerz, Składny, Patla.  
 Podhale: Kobiela (40:00  - 44:10 Bizub) – Jaszczyk, Sienka, Węgrzyniak, Szopińska, Leśniowska – Fryźlewicz, Maciaś Paprocka, Rokicka, Kondraszowa,  Batkiewicz -  Gacek, Podkanowicz,  Ciaś, Lańda, Dzięciołowska – Bizub, Gąsienica.  Trener Adriana Szopińska.
Polonia:  Hudziak – Isztok, Sfors, Późniewska, Talanda, Tomczok – Gogoc, Patla, Dziwok, Mota, Sencerz – Nowak, Piasecka, Gawandtka, Krzemień, Zięba – Składny, Firek, Gutowska. Trener Andrzej Secemski.
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama