Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Dzisiaj tylko dwa krążki wpadły do nowotarskiej bramki. Tym samym „Szarotki” wygrały pierwsze spotkanie sparingowe.
Gospodarze w pierwszej osłonie nie popełnili kosztownego błędu w defensywie. Nie stracili gola. Bizub nie miał dużo pracy. Torunianie próbowali atakować, ale ich ataki były rozbijane daleko od świątyni golkipera. Bardziej zapracowany był jego vis a vis, któremu w 4 minucie przytrafił się błąd. Dał się zaskoczyć strzałem od zakrystii.
Druga tercja bezbramkowa. Goście odważniej zagrali w ofensywie niż w pierwszych 20 minutach. Toteż Bizub miał więcej pracy. Oba zespoły miały dwie liczebne przewagi, a Podhale nawet 71-sekund grało z dwoma graczami więcej. Sporo niedokładności było w rozegraniu krążka. Krążek nie chciał słuchać graczy tak jednej jak i drugiej drużyny, stąd też problemy z założeniem zamka.
Trzecią odsłonę górale rozpoczęli w przewadze. 50 – sekundowa przewaga już po 41 sekundach została wykorzystana. Załamaj przestrzelił Studzińskiego z korytarza między bulikami. Kolejnej przewagi już nie zamienili na bramkę. Wykorzystali natomiast goście. Tak rozegrali krążek, że M. Johansson umieścił go w pustej bramce. Hokeiści z grodu Kopernika próbowali pójść za ciosem, ale zamiast wyrównania, stracili kolejnego gola. Na listę strzelców wpisał się testowany gracz, 23 – letni napastnik Mateja Morong, który grał głównie na drugim froncie czeskiego hokeja. Ostatnie dwa sezony spędził w drugoligowym SC Kolin. Na jego trafienie odpowiedzieli przyjezdni podczas gry w przewadze i bez bramkarza. Końcówka obfitowała w gole, bo za moment nie popisał się Studziński. A na zakończenie obejrzeliśmy boksersko –zapaśniczy pojedynek i gol równo z syreną.
Podhale Nowy Targ – KH Energa Toruń 5:2 (1:0, 0:0, 4:1)
1:0 Dupuy – Szczechura – Mrugała (3:32)
2:0 Załamaj- Neupeuer – Wronka ( 40:41w przewadze)
2:1 M. Johansson – Fjodorovs – A. Johansson (49:26 w przewadze)
3:1 Morong – Kaminski – Wilson (55:16)
3:2 M. Johansson - A. Johansson (56:34 w przewadze)
4:2 Wielkiewicz – Neupauer (58:53)
5:2 Mroczkowski (60:00)
Podhale: Bizub– Tomasik, Załamaj, Neupauer, Wronka, Wielkiewicz – Mrugała, Kolusz, Szczechura, Boivin, Dupuy – Wajda, Wilson, Szczerba, Morong, Mroczkowski – Horzelski, Michalski, Worwa, Słowakiewicz, Kamiński. Trener Dave Allison
Energa: M. Studziński– Zieliński, Henriksson, Fjodorovs, Arrak, Kogut - Svars, Gimiński, Baszyrow, Syty, Napiórkowski - A. Johansson, Jaworski, K. Kalinowski, M. Johansson, Persson - Schafer, Kurnicki, M. Kalinowski, Wasjonkin, Prokurat oraz Kwiatkowski. Trener Juha Nurminen.
Stefan Leśniowski
Foto Maciej Gębacz
Gospodarze w pierwszej osłonie nie popełnili kosztownego błędu w defensywie. Nie stracili gola. Bizub nie miał dużo pracy. Torunianie próbowali atakować, ale ich ataki były rozbijane daleko od świątyni golkipera. Bardziej zapracowany był jego vis a vis, któremu w 4 minucie przytrafił się błąd. Dał się zaskoczyć strzałem od zakrystii.
Druga tercja bezbramkowa. Goście odważniej zagrali w ofensywie niż w pierwszych 20 minutach. Toteż Bizub miał więcej pracy. Oba zespoły miały dwie liczebne przewagi, a Podhale nawet 71-sekund grało z dwoma graczami więcej. Sporo niedokładności było w rozegraniu krążka. Krążek nie chciał słuchać graczy tak jednej jak i drugiej drużyny, stąd też problemy z założeniem zamka.
Trzecią odsłonę górale rozpoczęli w przewadze. 50 – sekundowa przewaga już po 41 sekundach została wykorzystana. Załamaj przestrzelił Studzińskiego z korytarza między bulikami. Kolejnej przewagi już nie zamienili na bramkę. Wykorzystali natomiast goście. Tak rozegrali krążek, że M. Johansson umieścił go w pustej bramce. Hokeiści z grodu Kopernika próbowali pójść za ciosem, ale zamiast wyrównania, stracili kolejnego gola. Na listę strzelców wpisał się testowany gracz, 23 – letni napastnik Mateja Morong, który grał głównie na drugim froncie czeskiego hokeja. Ostatnie dwa sezony spędził w drugoligowym SC Kolin. Na jego trafienie odpowiedzieli przyjezdni podczas gry w przewadze i bez bramkarza. Końcówka obfitowała w gole, bo za moment nie popisał się Studziński. A na zakończenie obejrzeliśmy boksersko –zapaśniczy pojedynek i gol równo z syreną.
Podhale Nowy Targ – KH Energa Toruń 5:2 (1:0, 0:0, 4:1)
1:0 Dupuy – Szczechura – Mrugała (3:32)
2:0 Załamaj- Neupeuer – Wronka ( 40:41w przewadze)
2:1 M. Johansson – Fjodorovs – A. Johansson (49:26 w przewadze)
3:1 Morong – Kaminski – Wilson (55:16)
3:2 M. Johansson - A. Johansson (56:34 w przewadze)
4:2 Wielkiewicz – Neupauer (58:53)
5:2 Mroczkowski (60:00)
Podhale: Bizub– Tomasik, Załamaj, Neupauer, Wronka, Wielkiewicz – Mrugała, Kolusz, Szczechura, Boivin, Dupuy – Wajda, Wilson, Szczerba, Morong, Mroczkowski – Horzelski, Michalski, Worwa, Słowakiewicz, Kamiński. Trener Dave Allison
Energa: M. Studziński– Zieliński, Henriksson, Fjodorovs, Arrak, Kogut - Svars, Gimiński, Baszyrow, Syty, Napiórkowski - A. Johansson, Jaworski, K. Kalinowski, M. Johansson, Persson - Schafer, Kurnicki, M. Kalinowski, Wasjonkin, Prokurat oraz Kwiatkowski. Trener Juha Nurminen.
Stefan Leśniowski
Foto Maciej Gębacz
