21.01.2024 | Czytano: 1251

THLK. Powtórka z soboty (+zdjęcia)

Sezon zasadniczy dobiegł końca. W ostatnim akordzie nowotarżanki potykały się z Wiedźmami.

 

 
Wczoraj oba zespoły zmierzyły się po raz pierwszy, dzisiaj doszło do rewanżu. Z tym, że gospodyniami były góralki. Wypisz, wymaluj mecz podobny do wczorajszego. Z jedną tylko różnicą, że przyjezdne wygrały pierwszą odsłonę.  Podhalanki – podobnie jak dzień wcześniej – doprowadziły do wyrównania i wygrały różnicą jeden bramki.  Gole zdobyły te same zawodniczki i w takiej samej kolejności. Wrocławianki ciut lepiej zaprezentowały się niż podczas wczorajszej konfrontacji. Więcej oddały strzałów na bramkę strzeżoną przez Furtak. Niemniej inicjatywa należała do gospodyń, z tym, że również dzisiaj ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenie.  Miały w multum doskonałych sytuacji, ale nawet z najbliższej odległości nie potrafiły skierować krążka do siatki.
 
Po wczorajszym meczu trener Jacek Szopiński mówił, iż trudno gra się z przeciwnikiem, który muruje dostęp do własnej bramki. Broni się całą piątką na przedpolu. Po dzisiejszym spotkaniu ta wypowiedź jest nadal aktualna.
 
 MMKS Podhale Nowy Targ - KH Wiedźmy 71 Wrocław 2:1 (0:1, 1:0, 1:0)
0:1 Młotkowska - E. Rojek (8:20)
1:1 Leśniowska – Mroszczak – Sienka (29:59)
2:1 Mroszczak – Kondraszowa  (47:51)
Podhale: Furtak   – Jaszczyk, M. Nosal, Mroszczak, Szopińska, Leśniowska -  Maciaś Paprocka, Sienka, Węgrzyniak, Leśnicka, Pierwoła – Rokicka, Kondraszowa, Dzięciołowska, Fryźlewicz, Batkiewicz – Podkanowicz. Trener Jacek Szopiński.
Wiedźmy: Grzybowska – M. Gniewosz, Postel, Młotkowska, M. Rojek, Bogacka – E. Rojek, Wierzbicka, Michalska, Schramm – Sołtys, Łągiewska, Wąchała, K. Gniewosz, Raducka. Trener Michał Czech.
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama