MPJMł. Jak oni grają, emocje gwarantowane

 
Tak było w poprzednich potyczkach, tak było dzisiaj w Jastrzębiu, gdzie walczyli o ligowe punkty. Drużyny przechodziły ogromne metamorfozy.  No bo jak inaczej nazwać taką huśtawkę nastrojów. Pierwsze  20 minut dla gospodarzy, którzy na przerwę schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. Z kolei w drugiej to przyjezdni aż trzy razy ulokowali krążek w bramce jastrzębian. Nowotarżanie prowadzi po 40 minutach 4:2 i wydawało się, że potrafią taką przewagę uszanować. Tymczasem gospodarze wyszli na trzecią część gry nabuzowani i z determinacją dążyli do zmiany niekorzystnego dla nich wyniku. No i szybko zniwelowali straty. Ale wtedy kolejną metamorfozę przeszli górale i w samej końcówce przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
 
-Mecz na styku, ale wszystkie nasze konfrontacje z tym zespołem tak wyglądają – mówi trener Marek Ziętara. – O naszym sukcesie zadecydowały przewagi, w których zdobyliśmy cztery gole.
 
JKH GKS Jastrzębie   - MMKS Podhale Nowy Targ 4:6  (2:1, 0:3,  2:2)
1:0 Muzyka – Antolak (5:26)
1:1 Czyrkin – Zaręba – Rusnak (12:23)
2:1 Chrobociński – Frydman (16:48)
2:2 Zaręba – Czyrkin (21:20)
2:3 Węglarczyk – Gach (26:45 w podwójnej przewadze)
2:4 Budzyk – Czyrkin (26:56 w przewadze)
3;4 Osiadły – Chrobociński (44:23)
4:4 Wyrwicz (47:04)
4:5  Melniczuk (54:16 w przewadze)
4:6 Czyrkin – Michalski – Rusnak (58:00 w przewadze)
Jastrzębie: Karnakow (26:56 Plinta)  - Kamieniew, Midzierski, Osiadły, Gołofit, Chrobociński – Iliuchin, Majerczak, Galant, Siklora, Frydman – Breske, Muzyka, Wyrwicz, Antolak, Chodubski – Pasoń, Wałęga. Trener Igor Dworniak.
Podhale: Bugajow -   Gercyk, Węglarczyk, Melniczuk, Błach, Sroka -   Budzyk, Gach, Czyrkin, Zaręba, Rusnak – Gudych, Stanek, Karpiński, Michalski, Kołtunik – Kolendowicz. Trener Marek Ziętara.  
 
Stefan Leśniowski