03.05.2023 | Czytano: 3848

Klasa A: remis w meczu na wodzie (+zdjęcia)

W Święto 3 maja piłkarze podhalańskiej A klasy rozpoczęli odrabianie 15 kolejki rozgrywek, która została odwołana ze względu na złe warunki atmosferyczne.

Lokomotiv Chabówka – Bór Dębno   2:2  (2:0)
1:0   Macioł ( as. Smętek)
2:0   Macioł ( as. Łukaszka)
2:1   M. Kozioł ( as. Dutkiewicz)
2:2   M. Guroś

Składy:
Lokomotiv Chabówka – Polaniak, Miśkowiec, Łukaszka, Rapacz K, Smętek, Macioł, Sularz, Czyszczoń P, Rapacz D, Wojtyczko, Wnękowicz
Rezerwowi: Pyka, Czyszczoń T, Aksamit, Panek, Śmiałek, Gwiżdż, Florczyk
Bór Dębno: Pyrek, Potoczak K, Kucharski, Gąsiorek. Iglar D, Grzywnowicz M, Kozioł, Potoczak M, Błachut, Potoczak P, Dutkiewicz
Rezerwowi: Śliwa, Kudasik, Zoń, Guroś K, Grzywnowicz T, Guroś M

Momenty były…..
28’ GOL! – dośrodkowanie Smętka wykorzystuje Macioł który otwiera wynik strzelając bramkę dla gospodarzy
43’ GOL! - Macioł po długim podaniu Łukaszki i indywidualnym rajdzie podwyższa wynik spotkania
47’ GOL! - stały fragment gry, Dutkiewicz z rzutu wolnego dogrywa w pole karne, a tam Kozioł zdobywa kontaktową bramkę
90’ GOL! - ostatnia akcja meczu . Dutkiewicz zagrywa piłkę na głowę Gąsiorka. Piłka uderza o poprzeczkę. W zamieszaniu w polu karnym M. Guroś doprowadza do remisu

Meczem gospodarzy z liderem tj. Lokomotivu Chabówka z Borem Dębno rozpoczęli piłkarze A Klasy odrabianie zaległości z 15 kolejki. Mecz odbywał się w bardzo ciężkich warunkach atmosferycznych przy gęsto padającym deszczu. Lepiej do tych warunków przystosowali się gospodarze, którzy schodzili do szatni mając przewagę dwóch bramek zdobytych przez Macioła. W II połowie warunki jeszcze się pogorszyły a na boisku utworzyło się błoto. Miejscami zalegająca woda utrudniała płynną grę futbolówką. W tym okresie gry lider dążył do remisu i udało im się tego dokonać w ostatniej akcji meczu. Remis nikogo nie krzywdzi, gdyż obydwie drużyny zasłużyły na punkty w tym zaciętym meczu.

Biali Biały Dunajec – GKS Łapsze Niżne 1:2 (0:1)
0:1   Handzel D
1:1   Karpiel P
1:2   Bryja

Składy:
Biali Biały Dunajec: Duda, Bobak, Pawlikowski, Czernik, Łapka, Łojas S, Zapotoczny, Łojas K, Jamrozowicz, Karpiel P
Rezerwowi : Bocheńczak, Bukowski, Granat, Grzelak, Karpiel M
GKS Łapsze Niżne: Jamróz, Fąk, Bogaczyk, Handzel D, Kubasek,Bryja, Labuda, Wida, Fryźlewicz, Chmiel Mateusz, Chmiel Marek,
Rezerwowi: Kurczak, Dudas, Kowalczyk, Topór, Borowski, Handzel B , Milaniak

Momenty były:
43’ GOL! - Bryja uderza z rzutu wolnego. Piłka odbija się od muru i w zamieszaniu pod bramką D. Handzel daje prowadzenie gościom
67’ GOL! - strata piłki przez obrońcę GKS-u, piłkę przejmuje P. Karpiel i uderza po długim rogu nie do obrony
90’ GOL! - ostatnia akcja meczu, Po rzucie rożnym piłka dociera na 5 metr i tam dopada ją Bryja który daje zwycięstwo przyjezdnym

W bardzo ważnym meczu o punkty spotkały sie drużyny zajmujące dwa ostatnie miejsca w tabeli.  Drużyna z Łapsz przyjechała z dużym apetytem na wygraną i przez cały okres spotkania stworzyła sobie szereg szans do strzelenia bramki. Mimo tego zwycięski gol padł dopiero w ostatniej minucie meczu. Gospodarze ponieśli 16 porażkę w lidze i chyba tylko „ cud” ich uratuje od degradacji.

Wierchy Lasek – Orawa Jabłonka  1:1  (1:0)
1:0  Witkowski A
1:1  Styruła (rzut karny)

Składy:
Wierchy Lasek: Nykaza J, Plewa, Pudzisz, Gał, Benedyk,, Jaróg, Duda, Trzoniec, Plewa M, Witkowski Arkadiusz, Włodarczyk
Rezerwowi: Witkowski Andrzej, Czaja, Jurzec, Wójciak, Bocheński Plewa G
Orawa Jabłonka : Potaczek, Skoczyk, Joniak, Dworszczak, Gjądła, Brząkała, Męderak, Bałos, Smutek, Styruła Zahora K
Rezerwowi: Jabłoński, Zahora I, Utrata, Oskwarek, Polaczek, Sikora, Jazowski

Momenty były:
32’ GOL! – Zamieszanie pod bramką wykorzystuje Witkowski który daje prowadzenie gospodarzom
67’ GOL! - rzut karny dla Orawy. Styruła pewnie wykorzystuje jedenastkę

To był wyrównany mecz ale z optyczną przewagą gości. Warunki pogodowe były ciężkie ze względu na opady deszczu, z którymi lepiej radzili sobie piłkarze z Jabłonki. Wierchy próbowały gry z kontrataku i jedna z takich akcji w I połowie okazała się skuteczna. Piłkarze Orawy walczyli do końca i udało się im doprowadzić do remisu po rzucie karnym. Końcówka spotkania to próby z obu stron, ale żadnej z ekip nie udało się przechylić zwycięstwa na swoją korzyść.


Granit Czarna Góra - Lubań Zapora II
Mecz odwołany ze względu na fatalne warunki atmosferyczne (duże opady deszczu) i fatalny stan boiska.

Robert Siemek

Komentarze







reklama