Klasa A: Lider nie odpuszcza, trwa niemoc Czarnych (+zdjęcia)
W dniu dzisiejszym odbyło się pięć spotkań 17 kolejki. A Klasy .W najcięższym gatunkowo spotkaniu piłkarze Boru Dębno wygrali w Zaskalu i umocnili się na pierwszym miejscu. Trwa fatalna passa Czarnych Dunajec którzy na wiosnę nie zdobyli jeszcze punktu
0:1 T. Iglar
0:2 T .Iglar ( as. Myśliwiec)
Składy:
Skalni Zaskale: Sowa, Strug, Bryja, Chorążak J, Czajkowski, Król, Luberda, Sternal, Józefczak, Łęczycki, Chorążak K
Rezerwowi: Strama K, Strama, S, Waliczek J, Waliczek J, Wojtasiak, Gacek, Chrobak
Bór Dębno : Pyrek, Potoczak K, Kucharski, Gąsiorek, Grzywnowicz, Iglar T, Kozioł , Potoczak M, Potoczak P, Dutkiewicz, Myśliwiec
Rezerwowi: Guroś, Iglar D, Zoń
Momenty były:
50’ GOL! – T. Iglar po solowym rajdzie lewą stroną boiska mija kilku rywali i uderza obok Sowy
64’ – akcja gospodarzy, strzał J. Chorążaka minimalnie mija słupek bramki
70’ – Król po indywidualnej akcji uderza prosto w bramkarza
76’ Gol! - stały fragment gry. Piłka zagrana z połowy boiska na prawe skrzydło do Myśliwca który mija rywala i zagrywa w pole karne. Tam w zamieszaniu znajduje się ponownie T. Iglar który podwyższa wynik meczu
88’ – rzut wolny dla Skalnych, po zagraniu Stramy K. Chorążak główkuje obok bramki
Skalni nadal myślą o zajęciu jak najwyższego miejsca w tabeli i ścigają piłkarzy z Czarnego Dunajca, którzy bardzo źle rozpoczęli tę rundę. Dziś jednak do Zaskala przyjechał lider i zadanie nie wydawało się łatwe. Pierwsza połowa wyrównana ale bez konkretów z jednej czy drugiej strony. W drugiej połowie wynik meczu piękną solową akcją otworzył T. Iglar. Po tym golu Skalni mocniej zaatakowali, ale Pyrek zawsze był na miejscu. Końcówka to już składne akcje gości które zakończyły się drugim golem T. Iglara. Gospodarze jeszcze ambitnie dążyli do honorowej bramki, ale w ostatnich minutach Chorążak nie wykorzystał dobrej sytuacji ze stałego fragmentu gry. Tym samym drużyna z Dębna postawiła pod ścianą wicelidera z Tylmanowej, który jutro musi wywieść trzy punkty z Białego Dunajca, jeśli chce poważnie myśleć o awansie do wyższej klasy rozgrywkowej.
Jest to trudny teren, ale kojarząc tu ostatnie dwa mecze grało nam się dobrze – mówi grający trener Boru Sebastian Gąsiorek. Tym razem było podobnie. Dobrze operowaliśmy piłką i w tym względzie był to nasz dużo lepszy występ niż w ostatnim meczu. Bardzo dobrze zagrała defensywa, a nasz atak oparł na sobie Tomek Iglar który mocno pracował w tym meczu i zdobył dwie zwycięskie bramki.
Czarni Czarny Dunajec – Lubań Zapora II 0:5 (0:2)
0:1 Skydan ( as. Dias)
0:2 Barnowski (as. Duda)
0:3 samobójcza
0:4 Potoniec
0:5 Wróbel
Składy:
Czarni Czarny Dunajec : Slesarchuk, Wiśniewski, Stopka, Cikowski, Kulman, Wesołowski, Pająk, Marusarz, Toczek, Wszołek, Bukowski
Rezerwowi : Kajmowicz, Krupa, Stopka
Lubań Zapora II : Sikora, Barnowski, Charniauski, Jandura, Duda, Firek, Magdziarczyk, Diaz Jaramillo Brahiam, Skydan, Sobuś, Chlipała
Rezerwowi : Wróbel, Bryja, Potoniec
Momenty były…..
12’ – rzut wolny wykonuje Cikowski jednak bramkarz przyjezdnych paruje nad poprzeczkę
18’ GOL! - akcja z lewej strony boiska. Zagrywa Dias a kończy bramka z najbliższej odległości Skydan
37’ – piękna akcja Czarnych. Cikowski zagrywa do Wesołowskiego a ten uderza z woleja. Strzał bramkarz odbija na róg
43’ GOL! - Duda dogrywa do Barnowskiego a ten uderza pod poprzeczkę
50’ GOL! - dośrodkowanie Barnowskiego. Piłka rykoszetem odbija się od któregoś z obrońców i wpada w okienko bramki gospodarzy
75’ GOL! - Potoniec strzela z 18 metrów, bramkarz odbija przed siebie a dobitka ww. jest skuteczna
87’ GOL! - koronkowa akcja gości i Wróbel z najbliższej odległości pakuje piłkę do bramki
Nie udało się piłkarzom z Czarnego Dunajca przerwać fatalnej passy. W meczu z Lubaniem Zapora II ponieśli 3 porażkę z rzędu. Tylko w pierwszej połowie gospodarze dorównywali gościom i stwarzali sobie groźne sytuacje. Lubań wzmocniony zawodnikami z wyższej ligi był lepiej zorganizowany i wypunktował rywala na jego terenie zdobywając zasłużenie trzy punkty.
Wierchy Lasek – Unia Naprawa 2:0 (1:0)
1:0 Duda ( as. Włodarczyk)
2:0 Włodarczyk ( as. Nykaza)
Składy:
Wierchy Lasek: Nykaza J, Plewa M, Duda, Gał, Benedyk, Bocheński, Jaróg, Plewa G, Trzoniec, Plewa M, Włodarczyk
Rezerwowi: Witkowski A, Czaja, Pudzisz, Truty, Nykaza R, Witkowski A, Jurzec
Unia Naprawa: Kania, Żegleń, Białoński, Jagódka, Proszek K, Flaga, Proszek J, Święchowicz T, Janiak, Biernat, Masłowiec
Rezerwowi: Jąkała, Nowak, Rypel, Kulka, Kowalczyk, Flaka, Mirek
Momenty były:
3’ – akcja gości lecz strzał zawodnika Unii pięknie broni bramkarz gospodarzy
43’ GOL! - akcja boczna strefą boiska piłkarzy Wierchów. Włodarczyk zagrywa do nadbiegającego Dudy i ten nie daje szans bramkarzowi
50’ GOL! - długi wykop Nykazy, Włodarczyk przerzuca sobie piłkę nad stoperem gości i kapitalnie strzela z woleja. Bramkarz Unii bez szans
66’ – to powinna być bramka dla Unii. T. Świechowicz strzelał ale kapitalnie broni Nykaza
To był wyrównany i ciekawy mecz, ale trzy punkty zostały w Lasku . Piłkarze Unii nadal ciężko walczyć o punkty w celu utrzymania się w lidze, natomiast Lasek coraz pewniej trzyma się miejsca w środkowej części tabeli.
Dunajec Ostrowsko – Granit Czarna Góra 2:1 ( 2:1)
1:0 Jurkowski (rzut karny)
1:1 Gnida
2:1 Jurkowski (rzut karny)
2:2 Milon (rzut karny)
Składy:
Dunajec Ostrowsko: Gucwa, Ambroż, Kamiński, Budz, Wodziak, Krupa, Sral, Jurkowski, Brynkus, Mucha, Kozieł
Rezerwowi: Mąka, Skałuba, Moczarny
Granit Czarna Góra: Gogola P, Kiernoziak Sz, Milon, Gryglak, Kiernoziak K, Chowaniec, Lichacz, Sztuczka, Matoniak, Gnida, Szyszka
Rezerwowi: Dzierżęga, Gogola A, Michalski, Gogola D, Maryniarczyk D, Budz, Maryniarczyk M
Momenty były:
20’ GOL! – w polu karnym faulowany jest Kozieł. Jurkowski pewnie wykorzystuje jedenastkę
38’ GOL! - akcja gości boczna strefą boiska. Piłka trafia do Gnidy i ten pewnie pokonuje bramkarza
38’ GOL! - ponowny faul w polu karnym gości. Faulowany Brynkus. Do piłki po raz drugi podchodzi Jurkowski i podnosi wynik meczu
55’ GOL! - tym razem gospodarze faulują gracza Granitu. Budz przewraca się w polu karnym i sędzia wskazuje na wapno. Pewnym egzekutorem jest Milon który ustala wynik meczu
Kibice w Ostrowsku zobaczyli bardzo chaotyczny i ostry mecz, który co chwilę był przerywany przez sędziego ze względu na dużą ilość fauli. Nadmienić należy że aż trzy gole padły po rzutach karnych. Ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów co można uznać za wynik sprawiedliwy.
Przełęcz Łopuszna – Orawa Jabłonka 1:3 (1:1)
1:0 Łęczycki
1:1 Męderak
1:2 Bełciak
1:3 I. Zahora
Składy:
Przełęcz Łopuszna: Śledziński, Goleniowski, Chowaniec J, Drożdż, Maciasz, Sowa, Łęczycki, Kamoń P, Kamoń J, Ligęza, Chowaniec B
Rezerwowi: Klamerus D, Klamerus A, Chowaniec P, Chowaniec K
Orawa Jabłonka: Potaczek, Skoczyk, Bełciak M, Dworszczak M, Brząkała, Męderak, Bełciak D, Bałos, Styruła, Zahora I, Zahora K
Rezerwowi: Krzysiak, Utrata, Joniak, Andrasiak, Oskwarek, Dworszczak R, Sikora K
W Łopusznej gospodarze nie sprostali piłkarzom z Jabłonki przegrywając mecz 1:3. Przełęcz starała się osiągnąć przewagę w środku pola i stwarzać groźne sytuacje a Orawa groźnie kontratakowała. Zespół gości okazał się lepiej zorganizowany i skuteczny osiągając korzystny dla siebie rezultat.
Biali Biały Dunajec – Lubań Tylmanowa 1:7 (1:3)
0:1 Adamczyk
0:2 Kurnyta
1:2 Pawlikowski
1:3 Talarczyk
1:4 Adamczyk
1:5 Świtecki
1:6 Kołodziej
1:7 Michałczak
Składy:
Biali Biały Dunajec: Duda, Gąsior, Franosz, Łojas, Jamrozowicz, Karpiel M, Karpiel P, Stołowski, Pawlikowski, Dziedzic, Łojas
Rezerwowi: Skupień, Bobak, Łapka, Bocheński, Grzelak, Zapotoczny
Lubań Tylmanowa: Gołdyn H, Ziemianek, Michałczak H, Lizoń, Kołodziej, Michałczak D, Kurnyta, Adamczyk, Ligas, Talarczyk, Kozielec K
Rezerwowi: Gołdyn S, Noworolnik, Świtecki, Kozielec A, Zacher, Matyszok, Kwit
Pewne zwycięstwo odnieśli w Białym Dunajcu piłkarze wicelidera Lubania Tylmanowa. Ich wyższość przez cały mecz nie podlegała dyskusji. Tym samym nie stracili oni dystansu do lidera rozgrywek który wczoraj wywiózł punkty z Zaskala. Czarne chmury zawisły nad drużyną z Białego Dunajca, gdzie do miejsca gwarantującego utrzymanie brakuje im aż 8 pkt. Kolejek do rozegrania pozostało jeszcze wiele, ale gra górali nie napawa optymizmem.
Lokomotiv Chabówka – GKS Łapsze Niżne 4:0 (0:0)
1:0 Łukaszka ( as. Ślaga)
2:0 Czyszczoń
3:0 Macioł
4:0 Sularz (rzut karny)
Składy:
Lokomotiv Chabówka: Polaniak, Pyka, Miśkowiec, Łukaszka, Rapacz, Smętek, Macioł, Sularz, Czyszczoń, Sumara, Wnękowicz
Rezerwowi: Panek, Nawara, Aksamit, Florczyk, Świder, Petryla, Ślaga
GKS Łapsze Niżne: Łukuś, Borowski, Kuruc, Bogaczyk, Handzel D, Kubasek, Bryja, Chmiel, Wida, Fąk
Rezerwowi: Kowalczyk, Dudas, Handzel B, Nowobilski, Warmuz, Milaniak, Topór
Momenty były:
54’ GOL! - Ślaga podaje do Łukaszki który strzałem pod poprzeczkę wyprowadza Lokomotiv na prowadzenie
56’ GOL! - zamieszanie w polu karny gości wykorzystuje przytomnym strzałem Czyszczoń
70’ GOL! – sytuacje sam na sam z bramkarzem wykorzystuje Macioł
77’ GOL! - w polu karnym faulowany Łukaszka. Sędzia dyktuje jedenastkę którą na czwartego gola zamienia Sularz
W bardzo dobrym stylu rozpoczęli rozgrywki wiosenne piłkarze Lokomotivu Chabówka. Kolejarze po sprawieniu nie lada niespodzianki tydzień temu w Zaskalu, w dniu dzisiejszym pewnie pokonali drużynę GKS-u Łapsze Niżne. Goście w I połowie stawiali opór miejscowym mając w polu optyczną przewagę. II połowa to popis skuteczności „Kolejarzy”, który wbili przeciwnikom cztery gole i odnieśli zasłużone zwycięstwo.
Pierwsza połowa ze wskazaniem na gości – mówi trener Lokomotivu Jakub Kołodziej. W drugiej odsłonie lepiej wytrzymaliśmy tempo gry co przełożyło się na więcej sytuacji i bramki.
Robert Siemek