19.03.2023 | Czytano: 3567

III liga. Sporo kartek i aż pięć goli (+zdjęcia)

Nie zawsze największe emocje spodziewane są w meczach na szczycie. Czasem warto spojrzeć w dół tabeli, bo właśnie w tych rejonach rozegrano spotkanie w Nowym Targu.



 
 Szalenie istotne dla układu całej stawki, bo zmierzyły się zespoły walczące o byt.  Na papierze faworyt zdał się oczywisty, ale w praktyce goście wcale nie byli na straconej pozycji. W końcu przyjechali do stolicy Podhala po dwóch wygranych. Gospodarze przystępowali do potyczki po remisie z Avią. Ich sytuacja w tabeli nadal nie jest komfortowa i dziś próbowali ją poprawić. Walka o zachowanie statusu trzecioligowca prawdopodobnie będzie trwała do ostatniej kolejki, zaplanowanej na czerwiec. To zbyt odległy termin, ale tak naprawdę okazji do zbierania kolejnych „oczek” nie ma przesadnie dużo. Każdy bowiem chce ich mieć jak najwięcej, nie będzie na pewno łatwo w każdym meczu. Dostaliśmy tego dowód w sobotnich spotkaniach, które sypnęły sporymi niespodziankami.  Dlatego u siebie obowiązkiem jest zdobywanie kompletu punktów.
 
Tymczasem po trzech kwadransach kibice miejscowej jedenastki mieli nietęgie miny. No cóż, goście lepiej się prezentowali, stworzyli więcej zagrożenia pod bramką Szymajdy. Raz w sukurs bramkarzowi przyszedł Michota, który wybił piłkę z linii bramkowej, dwa razu popisał się kapitalną interwencją, w tym raz  po rzucie wolnym, ale z „wapna” już Galary nie zatrzymał. Podhalu nieźle wychodziły akcje ofensywne, ale…do 30 metra od bramki rywala. Im bliżej byli pola karnego, tym bardziej nie mieli pomysłu co dalej zrobić z futbolówką. Mieli jedną świetną okazję (Antkowiak sam na sam), ale i tego nie zdołali wykorzystać. Były też momenty wielkiego chaosu, grano „ ja do ciebie, ty do mnie”,  tyle, że  podania nie były do zawodników w tych samych koszulkach.


 
Druga połowa rozpoczęła się do…uśpienia rywali i padło wyrównanie. Górale cieszyli się nim tylko kilkanaście sekund, bo za moment debiutancką bramkę w barwach Czarnych zdobył głową Kolumbijczyk Martinez. Sfrustrowane Podhale zaczęło faulować i to były faule zabarwione bardziej czerwienią (Karmański, Bezpalec), ale mieli faulujący szczęście, bo ujrzeli tylko „zółtka”. Przy okazji ujrzał żółtą kartkę także trener Szydełko. Za moment Karmański po 17 minutach pobytu na boisku został przez sędziego odesłany pod prysznic. Za chwilę Sobek  faulował na żółtko. Zaczęło się polowanie na nogi przeciwników. Podhale wykorzystało, iż jeden gracz gości był za linią autową i  wywalczyło karnego. Z wyrównania znowu cieszyło się niespełna 3 minuty, bo defensywa przyspała, a wszędobylski Kolumbijczyk rozpracował ją idealnie.
 
Momenty były
0:16 – zderzenie Antkowiaka i Smolenia przed szesnastką gości.
3 – Żurek strzelał zza szesnastki i nieznacznie pomylił się
7 – Martinez z 16 metrów uderzał nad poprzeczką
14 – Michota wybija piłkę z linii bramkowej, po strzale Łąka.
21 – Żurek z dystansu, z trudem obronił Wieczerzak.
26 – wolny z linii pola karnego. Piękne uderzenie Galary, ale równie wspaniała interwencja Szymury.
27 GOL! 0:1 – po wyżej wspominanej akcji, był faulowany zawodnik gości przez Kawulę i sędzia podyktował jedenastkę. Wykonał ją perfekcyjnie Galara; bramkarz rzucił się w jedną stronę, a ten posłał piłkę w drugi róg bramki.  
30 – Karyś przeprowadził rajd i uderzył z 16 metrów; Szymajda koniuszkami palców wybił piłkę na róg.
42 – Antkowiak sam na sam przegrał pojedynek z bramkarzem, który obronił jego strzał nogami.
48 – Załucki głową z 8 metrów przerzucił Szymajdę, ale piłka wylądowała na górnej siatce bramki.
53 GOL! 1:1 – świetnie podanie Żurka na piąty metr do Chmielenko, który głową skierował piłkę do siatki.
54 GOL! 1:2 – spod linii bocznej, niemal z połowy  boiska dośrodkowała w pole karne, a tam najwyżej wyskoczył Kolumbijczyk Martinez i głową skierował piłkę do bramki.
64 – Karmański długo sobie nie pograł, bo za brzydki faul dostał czerwoną kartkę.
73 GOL! 2:2 – ręka w polu karnym i Podhale dostało karnego. Szynka wykonał go bezbłędnie.
76 GOL! 2:3 – ale defensywa Podhala przyspała. Martinez idealnie dograł w pole karne do Galary, a nie dał szans obrony Szymajdzie.  
79 – świetna okazja gości, a w odpowiedzi Burzyński minimalnie przestrzelił.
88 -  Szynka z 40 metrów próbował zaskoczyć Wieczerzaka, który daleko wyszedł z bramki. Próba nieudana.
89 – druga żółta kartka dla Żądło.
90+2 – Szynka z doskonałej okazji obok słupka. Podhale domagało się karnego.
90+4 – po wolnym (Burzyński) piłka minęła wszystkich piłkarzy, ale Wieczerzak nie dał się zaskoczyć. Kapitalnie interweniował.
90+5 – Burzyński z dystansu i kolejna kapitalna interwencja Wieczerzaka.
90+ 6 – Szynka posłał piłkę do siatki, ale sędzia podniósł chorągiewkę, pozycja spalona.
 
NKP Podhale Nowy Targ  - Czarni Połaniec 2:3 (0:1)
0:1 Galara 27 karny
1:1 Chmielenko (Żurek) 53 głową
1:2 Martinez (Galara) 54 głową
2:2 Szynka 73 karny
2:3 Galara (Martinez) 76
Podhale: Szymajda – Michota (69 Drobnak), Kawula, Chmielenko, Żołądź – Bezpalec, Mikołaj Styrczula (46 Burzyński), Rogala (46 Karmański)  – Żurek (59 Szynka), Antkowiak, Płatek (46 Sobek). Trener Szymon Szydełko.
 Czarni: Wieczerzak – Załucki, Kardyś (86 Śledź), Żądło, Galara, Łąk, Smoleń, Wiktor, Wątróbski, Martinez, Kałaska. Trener Michał Szymczak.
 
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Maciej Gębacz
 

Komentarze







Tabela - III liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Avia Świdnik 9 18
2. Wieczysta Kraków 9 18
3. Siarka Tarnobrzeg 9 17
4. Garbarnia Kraków 9 17
5. Chełmianka Chełm 9 16
6. Star Starachowice 9 15
7. KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 9 15
8. Czarni Połaniec 9 15
9. Świdniczanka Świdnik 9 14
10. Podlasie Biała Podlaska 9 13
11. Unia Tarnów 9 12
12. Wiślanie Jaśkowice 9 11
13. KS Wiązownica 9 10
14. Wisłoka Dębica 9 9
15. Podhale Nowy Targ 9 8
16. Orlęta Radzyń Podlaski 9 5
17. Karpaty Krosno 9 5
18. Sokół Sieniawa 9 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama