28.11.2022 | Czytano: 2843

Klasa A: Podsumowanie rundy jesiennej - kolejna trójka (+zdjęcia)

Runda jesienna sezonu 2022/2023 w Podhalańskiej Klasie A dobiegła końca. W poprzednich materiałach zaprezentowaliśmy lidera rozgrywek oraz drużyny z trzech kolejnych miejsc tabeli, dziś prezentujemy jej środek.

Lubań II Zapora Kluszkowce
Piłkarze  z Kluszkowiec zajęli 5 miejsce na finiszu I rundy. Zdołali oni zgromadzić w 14 meczach 23 pkt przy 6 zwycięstwach i 5 remisach. Doznali oni w tym czasie 3 porażek przy bilansie bramkowym 41:21, tak więc osiągnęli oni wskaźnik 2,9 gola na mecz. Nadmienić tu należy że gracze Zapory byli wspierani zawodnikami IV ligi którzy byli delegowani do gry z Lubania Maniowy. Najskuteczniejszymi graczami okazali się Andrzej Sikora i Jakub Kasperczyk, którzy zdobyli po 7 goli. Oprócz tych zawodników jeszcze 14 innych graczy zdobywało gole co świadczy o szerokości składu. Lubań lepiej spisuje się u siebie gdyż zwyciężył w 4 spotkaniach. Na wyjeździe wygrał tylko dwa spotkania. Zostali oni ukarani przez sędziów ilością 20 żółtych kartek i bezpośrednio jedną czerwoną

Jeśli chodzi o miejsce w tabeli to na pewno ambicje były większe, natomiast widoczny jest progres do zeszłego roku, dobrze wygląda też współpraca z pierwszą drużyną i to cieszy - podsumowuje trener Paweł Bartkiewicz. - Szkoda Pucharu Polski, bo uważam że mogliśmy grać w finale i zespół na to zasłużył, zwłaszcza eliminując po drodze zespoły grające kilka lig wyżej.

Jesteśmy zespołem i wyróżnienie kogoś byłoby krzywdzące, tym bardziej, że są duże rotacje w kadrze, wchodzą zawodnicy z pierwszej drużyny, część zawodników dojeżdża z zagranicy i każdy jest ważny wnosząc dużo do zespołu - dodaje, zapytany o ocenę zespołu. - Lider odjechał i kwestia awansu jest skomplikowana dlatego jak zawsze skupiamy się na każdym kolejnym meczu walcząc o 3 punkty. Kadra jest zasilana zawodnikami z pierwszej drużyny, więc będzie to zależało od tego jak będzie szeroka, rewolucji na pewno nie będzie i raczej będzie to wyglądało tak jak w tej rundzie.-  W pierwszej fazie będziemy trenować indywidualnie , później część zawodników będzie trenować z pierwszą drużyną w Nowym Targu. W ostatnią fazę wejdziemy przed ligą na własnych obiektach.


Granit Czarna Góra
Gracze Granitu Czarna Góra znaleźli się w górnej części tabeli na 6 miejscu. Wywalczyli oni na boisku w 13 meczach 22 punkty na co złożyło się 7 zwycięstw 1 remis i 5 porażek. Zdobyli oni w tym czasie 35 goli co daje średnią 2,6 gola na mecz tracąc 31. Najskuteczniejszym zawodnikiem okazał się Józef Milon, który zdobył 9 bramek. Oprócz ww. jeszcze 10 innych graczy zdobywało bramki dla Czarnej Góry. Granit zdecydowanie lepiej spisuje się na własnych śmieciach wygrywając z przeciwnikami 5 razy. W delegacjach piłkarzom z Czarnej Góry idzie gorzej gdyż udało się  im odnieść zwycięstwo tylko dwa razy. Otrzymali oni w ferworze walki od arbitrów aż 30 żółtych kartek co jest trzecim najwyższym wynikiem w lidze. Bezpośrednich czerwonych kartek nie odnotowano

Po spadku chcieliśmy odbudować morale i w jakimś stopniu się to udało. Rundę w szkolnej skali oceniam raczej pozytywnie na czwórkę - mówi trener Andrzej Gogola. - Plusem była postawa na własnym boisku. Na plus zaliczam zaangażowanie zespołu nawet jak przegraliśmy to nie przez przejście obok meczu tylko przez aspekty piłkarskie. Do poprawy na pewno jest gra w defensywie całego zespołu oraz lepsza skuteczność.
Trener chwali cały zespół za postawę, wyróżniając Józka Milona, który jest jednym z najskuteczniejszych obrońców w lidze.
- Ambicje są takie, żeby prezentować dobry futbol i namieszać w czołówce tabeli. Pokornie patrzymy w przyszłość i chcemy przepracować zimę żeby słowa stały się faktem. Pytany o wzmocnienia mówi, że największym wzmocnieniem będzie utrzymanie obecnej kadry, tak aby nikt nie ubył. - Czekam na dojście do zdrowia utalentowanego Damiana Maryniarczyka - dodaje.


Lokomotiv Chabówka
Piłkarze Lokomotivu zamykają górna część tabeli i mogą spokojnie przygotowywać się do rundy wiosennej. W rywalizacji zdobyli oni dla swojego klubu 21 pkt na co składają się 6 zwycięstw, 3 remisy ponosząc 5 porażek. Piłkarze z Chabówki strzelili przeciwnikom 40 goli co daje średnią 2,8 gola na mecz, ale stracili też dużo bo 41 bramek przez co mają oni ujemny bilans bramkowy -1. Najskuteczniejszymi zawodnikami byli Krzysztof Łukaszka zdobywca 9 goli oraz Oskar Macioł 7 goli. Oprócz tych zawodników jeszcze 9 innych graczy zdobywało bramki dla drużyny z Chabówki. Lokomotiv lepiej spisuje się u siebie notując 4 zwycięstwa a gorzej na wyjeździe – tylko 2. Zostali oni ukarani przez sędziów 28 żółtymi kartkami. Bezpośrednich czerwonych kartek nie odnotowano

Rozegraną rundę oceniam na plus. Kilka razy potrafiliśmy odmienić losy spotkania. W pamięci mam oczywiście mecz z liderem Borem Dębno gdzie przegrywaliśmy 2:0 do połowy by po przerwie prowadzić 2:4. To świadczy o sile drużyny, która w gorszych chwilach potrafi się zjednoczyć i wspólnie walczyć o punkty - mówi trener Jakub KołodziejW drugiej połowie rudny musieliśmy przemeblować ustawienie, kartki, kontuzje zmusiły nas do rotowania środkiem pola i defensywą. Mimo to daliśmy rade zdobywać punkty. Zaliczyliśmy też kilka wysokich przegranych musimy wyciągnąć z tego wnioski by wykluczyć takie sytuacje.
Naszym celem jest uplasować się w połowie tabeli, dzięki ilości punków jakie udało się zdobyć jesienią i dobrze rozegranej rundzie rewanżowej cel powinniśmy osiągnąć. Będziemy pracować nad wzmocnieniami. Spore szanse na powrót do gry ma Nawara, który przeszedł operacje kolana i jest w trakcie rehabilitacji.
Trener zapowiada, że przygotowania zaczną się w drugiej połowie stycznia. Treningi będą odbywać się na stadionie w Rabce, siłowni oraz w terenie. W marcu planujemy pojechać na kilkudniowy obóz przygotowawczy - dodaje.

Ciag dalszy niebawem...

Robert Siemek

Czytaj również:
Część 1: Klasa A: Podsumowanie rundy jesiennej: Bór Dębno, lider
Część 2: Podsumowanie rundy jesiennej: Lubań, Czarni i Skalni powalczą o awans

Komentarze







reklama