Czeka górali niespokojna zima. W tej chwili, uwzględniając sytuację w drugiej lidze, nowotarżanie są na miejscu spadkowym, bowiem aż trzy zespoły w drugiej lidze z naszego regionu – Siarka, Garbarnia i Hutnik – zakończyły pierwszą rundę na miejscach spadkowych. O tej rundzie trzeba jak najszybciej zapomnieć i już od dzisiaj myśleć o wiośnie.
W sobotę nawet Wisłoka okazała się lepsza od miejscowych. To jednak goście mieli przewagę, nie tylko na boisku, ale także na trybunach. Kibice z Dębicy, połączeni fanami z Zabrze, w sile 170 osób zasiedli na trybunach nowotarskiego stadionu. Tymczasem miejscowych fanów było 51, przy czyn część z nich to juniorzy Podhala. Trudno się dziwić kibicom Podhala, że w tak małej grupie uczęszczają na piłkarski stadion. W sobotę można tłumaczyć, że wystraszyli się zimy, ale przecież w poprzednich spotkaniach nie było z tym lepiej. Gra Podhala nie przyciąga. Jest taka nijaka, bez wyrazu. Podhale z Wisłoka, podobnie jak w poprzednich potyczkach, miało problem ze stwarzaniem sytuacji bramkowych. Do 16 metra wyglądało to fajnie, a potem był problem. Brakowało uderzeń z dystansu. Miejscowi nawet objęli prowadzenie i trzeba przyznać, że po kapitalnym przerzucie piłki z jednego skrzydła w środku pola na drugą flankę i centrostrzale Szczepańskiego. Ale nie potrafiło tego utrzymać, bo rywal od początku grał swoje. Przyjechał z nastawieniem wywiezienia kompletu punktów i tego się trzymał do ostatniego gwizdka arbitra. Wyrównał po błędzie bramkarza, który wyszedł daleko z bramki i został przelobowany. Potem kolejny raz wybrał się za daleko i zrobił się kocioł na jego przedpolu zakończony faulem i wykorzystanym karnym. Trzecie trafienie po kapitalnej akcji. Jeszcze w 88 minucie Żurek przywrócił nadzieje fanom jego drużyny, ale dębiczanie na więcej nie pozwolili.
Wszystkich w tej ostatniej kolejce elektryzował pojedynek lidera z Łagowa z Wieczystą. Nadkomplet widzów zasiadł na trybunach. Łagowianie objęli prowadzenie, ale wypuścili go z rąk . Prowadzenie dla gospodarzy kapitalnym uderzeniem z dystansu zdobył w 57 min. były gracz Podhala Mianowany. Wyrównał z kontrowersyjnego rzutu karnego w 73 min. Francuz Moulin, a wynik spotkania ustalił pięć minut przed końcem Hebel. Lepiej na sztucznej murawie czuli się goście. Gospodarze pod ich naporem w końcówce meczu polegli. Teraz podopieczni Dariusza Marca tracą do ŁKS-u trzy punkty.
Dramatyczna sytuacja Wisły Sandomierz. Piłkarze nie przyszli na trening, trenerzy podali się do dymisji, drużyna nie pojechała na mecz do Świdnika. - To dla nas bardzo trudna decyzja, ale nie było wyjścia. Jesteśmy pod ścianą, w klubie nie ma pieniędzy - powiedział Sebastian Wieczorek, prezes Wisły.
Kolejny całkiem niezły występ zaliczyła Lublinianka. Niestety, ze Stalowej Woli piłkarze Roberta Chmury wracali bez punktów. Stal pokonała Tomasza Brzyskiego i spółkę 3:1. Goście mieli sporo sytuacji, ale zabrakło im skuteczności. Dodatkowo kilka razy mogli się zachować dużo lepiej także pod swoją bramką. Podarowali rywalowi dwa gole.
Udane zakończenie roku w wykonaniu zespołu z Radzynia Podlaskiego. Orlęta potrafiły pokonać na wyjeździe wicelidera tabeli – Cracovię II 2:1. Dzięki temu biało-zieloni przerwę w rozgrywkach spędzą na szóstym miejscu w tabeli z dorobkiem 32 punktów. - W wakacje sporo osób od nas odeszło, mieliśmy problemy w defensywie i mimo że nie zawsze gramy najpiękniej, to jesteśmy konsekwentni. Ciężka praca popłaca – powiedział trener Mikołaj Raczyński.
KSZO Ostrowiec „zabawił się” z Chełmianką, aplikując pięć goli przeciwnikowi. – Mieliśmy świetny początek kiedy to po 8 minutach prowadziliśmy już 2:0. W ogóle to była chyba nasza najlepsza pierwsza połowa w tym sezonie – zauważył Rafał Wójcik.
Czarni zwycięstwem w derbach zakończyli rundę jesienną. – Byliśmy w niebie, a mogło się skończyć w piekle – powiedział trener Czarnych Michał Szymczak. - Wygrywaliśmy 3:1, ale Korona doprowadziła do nerwowej końcówki. Najpierw złapali kontakt zdobywając bramkę, później rzut karny, który świetnie obronił Marcin Wieczerzak, który uratował nam zwycięstwo – dodał.
Jak na derby (Sokół – Wiązownica) przystało walki i żółtych kartek nie brakowało, ale piłki, która zadowoliła by zmarzniętego kibica, było chyba trochę za mało. Arbiter pokazał aż siedem „żółtek” .
W obecnym sezonie Podlasiu nie udało się wygrać żadnego meczu na swoim nowym stadionie i na pierwsze zwycięstwo u siebie piłkarze wraz z kibicami muszą czekać do wiosny. Podopieczni trenera Artura Renkowskiego byli bliscy sukcesu w starciu z Unią, prowadzili po bramce Pigiela, ale stracili gola już w doliczonym czasie gry.
XVII kolejka: Podhale – Wisłoka 2:3, Avia – Wisła 3:0 walkower, Cracovia II – Orlęta 1:2, Czarni – Korona I 3:2, KSZO – Chełmianka 5:1, Łagów – Wieczysta 1:2, Sokół – Wiązownica 1:1, Stal – Lublinianka 3:1, Podlasie – Unia 1:1.
1 | Łagów | 17 | 37 | 27:12 | 11 | 4 | 2 |
2 | Avia | 17 | 35 | 25:9 | 10 | 5 | 2 |
3 | Wieczysta (b) | 17 | 34 | 36:16 | 10 | 4 | 3 |
4 | Stal | 17 | 34 | 30:18 | 11 | 1 | 5 |
5 | Cracovia II | 17 | 33 | 38:20 | 10 | 3 | 4 |
6 | Orlęta | 17 | 32 | 27:21 | 10 | 2 | 5 |
7 | KSZO | 17 | 27 | 29:20 | 8 | 3 | 6 |
8 | Korona II | 17 | 24 | 31:20 | 6 | 6 | 5 |
9 | Wisłoka | 17 | 23 | 26:26 | 6 | 5 | 6 |
10 | Podlasie | 17 | 22 | 20:20 | 5 | 7 | 5 |
11 | Chełmianka | 17 | 19 | 25:24 | 5 | 4 | 8 |
12 | Unia | 17 | 19 | 18:38 | 5 | 4 | 8 |
13 | Sokół | 17 | 18 | 25:38 | 5 | 3 | 9 |
14 | Lublinianka (b) | 17 | 16 | 24:29 | 5 | 1 | 11 |
15 | Podhale | 17 | 16 | 18:27 | 4 | 4 | 9 |
16 | Czarni | 17 | 16 | 15:29 | 5 | 1 | 11 |
17 | Wiązownica (b) | 17 | 13 | 19:35 | 3 | 4 | 10 |
18 | Wisła | 17 | 9 | 15:46 | 2 | 3 | 12 |
1 - Awans – eWinner 2 liga
16 – 18 Spadek
Stefan Leśniowski