23.09.2022 | Czytano: 1431

MPJM. Tak się zaczyna

Rozpoczęły się eliminacje do finałów mistrzostw Polski w kategorii juniora młodszego. Młode „Szarotki” rozpoczęły rywalizację nad polskim morzem.

Ich rywalem był miejscowy Stoczniowiec.  Podopieczni Marka Ziętary okazali się lepsi od gospodarzy.  
 
- Mecz rozstrzygnął się w dwóch pierwszych tercjach – relacjonuje trener MMKS Podhale, Marek Ziętara. - Aczkolwiek trudne to było spotkanie. Prosto z autokaru wyszliśmy na lód. W dodatku nie mogłem skorzystać z kilku podstawowych zawodników.  Rączka ma kłopoty zdrowotne, a Łojas grał mecz w czeskiej lidze z SMS.  Wczoraj wypadło mi kolejnych trzech graczy – Bryniarski, Gach doznali kontuzji, a Błach jest chory.  Wystąpiliśmy w eksperymentalnym składzie. W tym roczniku jest duża luka. Posiłkować się musiałem zawodnikami z młodzika. Cieszy wygrana, bo zespół zagrał dobre spotkanie. W przekroju całego spotkania byliśmy lepszą drużyną. Przy takich brakach zwycięstwo jeszcze bardziej cieszy.  
 
Stoczniowiec Gdańsk – MMKS Podhale Nowy Targ 2:4 (1:2, 1:2, 0:0)
0:1 Bury (2:07)
1:1  Vitek – Duka – Srokosz (12:46 w przewadze)
1:2 Kopytko – Bury (17:59 w przewadze)
1:3 Zaręba – Rusnak (25:42)
2:3 Sapożnik – Vitek (32:29)
2:4 Sroka – Żółtek – Bury (37:41)
Stoczniowiec: Woicenka – Srokosz, Sochacki, Duka, A. Tuszkowski, Ziniak  - M. Tuszkowski, Szulga, Vitek, Sapożnik – Gulczyński, Połczyński, Krajewski, Baranczikow, Ventliad. Trener Paweł Zwoleński.
MMKS Podhale: Zając – Bury, Węglarczyk, Grebeniuk, Sergiienko, Chyrkin – Gercyk, Budzyk, Sroka, Żółtek, Kopytko – Gudych, Ratusznik, Zaręba, Rusnak. Trener Marek Ziętara.
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama