MŚ ELITY. Ewakuacja w Helsinkach. Czesi zmazali plamę. Hattrick Cozensa

 
Wybuchł pożar. Wokół areny zebrały się wozy strażackie i karetki pogotowia. Organizatorzy potwierdzili pożar wewnątrz areny. Miało się  zacząć palić w kuchni, która znajduje się w miejscach przeznaczonych dla graczy. Arena została całkowicie ewakuowana. „ Pożar jest teraz całkowicie ugaszony i wszyscy są bezpieczni bez obrażeń” – powiedzieli organizatorzy. Popołudniowy mecz pomiędzy Niemcami a Danią został przełożony, został przełożony, organizator turnieju przełożył start na 17, czyli przesunął o dwie godziny. Tym samym mecz Kanada i Kazachstan rozpoczął z godzinnym opóźnieniem od założonego czasu.
 
 
Niemcy – Dania 1:0 (0:0, 1:0, 0:0)
Bramki: Michaelis (33)
 
Po pierwszej nieciekawej tercji, druga tercja przyniosła znacznie ciekawszy hokej. Były szanse z obu stron i jedna bramka - w 32:41 Michaelis posłał krążek do duńskiej bramki  w przewadze. Więcej goli już nie było. 70 sekund przed końcem szkoleniowiec duński wycofał bramkarza, ale ten manewr nie przyniósł wyrównania.

Czechy – Łotwa 5:1 (5:0, 0:0, 0:1)
Bramki: Zohorna (5), Cervenka (5), Spacek (7), Hertl (17), Pasternak (19) – Kulda (42)
 
Reprezentacja Czech chciała zmazać plamę po porażce  w karnych z Austrią. Po historycznej porażce z Austrią nastąpiły zmiany w poszczególnych formacjach. „Chcę, aby zawodnicy więcej walczyli, grali fizycznie i ciężko pracowali przez sześćdziesiąt minut” – mówił trener Jalonen. Czy otrzyma pożądaną reakcję? Otrzymał.  Rozpoczęli potyczkę z Łotwą niezwykle skoncentrowani i emanującą wola zwycięstwa.  Od pierwszego rzucenia krążka rozpoczęli nawałnicę na bramkę rywala. Ten niesamowicie się gubił w defensywie, popełniał błędy i już po 7 minutach przegrywał 3:0. I na tym nie poprzestali. Grali jakby nadal był wynik bezbramkowy. Padły więc kolejne gole, a na 5:0 podwyższył Pasternak, który dotarł z NHL i dzisiaj debiutował.
 
W drugiej tercji krążek nie wpadł do bramki zarówno czeskiej jak i  łotewskiej. Łotysze lepiej bronili, również kilka razy zagrozili bramce przeciwnika. W ostatniej części meczu zdobyli honorowe trafienie. Czesi już nie powiększyli bramkowego dorobku.

 Wielka Brytania – USA 0:3 (0:0, 0:1, 0:2)
Bramki: Meyers (29), Bellows (41, 44).
 
Rozegrano spotkanie w Tampere. Niespodzianki nie było Amerykanie długo się męczyli z Brytyjczykami, ale ostatecznie rozstrzygnęli losy spotkanie z trzeciej tercji.organizator turnieju przełożył start na 17:00 naszego czasu. Kanada i Kazachstan zagrają wtedy o 20:30.

Kanada – Kazachstan 6:3 (3:2, 1:0, 2:1)
Bramki: Cozens (4, 52, 60), Batherson (15), Lowry (18), Severson (33)-  Petuchow (3),Szestiakow (13), Sawicki (48)
 
Oglądanie Kanady to wielka radość, ale tylko wtedy, gdy gra na miarę swoich możliwości. „Klonowe Liście”  musieli naprawdę się rozkręcić, ponieważ Kazachstan zaskoczył ich dwukrotnie w pierwszej tercji. Ale drużyna zza oceanu zawsze znajdowała szybką odpowiedź i przechyliła  szalę na swoją korzyść.
 
W drugiej tercji Kanada również nie była w pełni skoncentrowana, ale powiększyła prowadzenie do 4:2. Drużyna zza oceanu miała kilka dobrych okazji, ale Andriej Szutow dobrze się spisał. Kazachstan również miał kilka szans, ale Logan Thompson nie pozwolił, aby krążek znalazł się za jego plecami.
 
W trzeciej odsłonie Kazachowie pierwsi zdobyli gola, ale „Klonowe Liście” odpowiedziały dwoma trafieniami. Cozens skompletował hat tricka. Kanadyjczycy również dzisiaj  nie grali na 100%, ale potrafili się podnieść w odpowiednim momencie.

 Stefan Leśniowski
foto hokej.cz