23.01.2022 | Czytano: 1750

MHL. Grano zrywami (+zdjęcia)

„Szarotki” okazały się lepsze od hokeistów znad morza, ale grały zrywami.



 
W pierwszych 20 minutach gospodarze przez sześć minut grali w liczebnej przewadze i…nic. To były okazje, by otworzyć wynik spotkania, bo w strzałach było prawie równo. Soliński musiał dwanaście razy interweniować, a jego vs a vis Klimowski – dziesięć razy. Tercja zakończyła się jednak wynikiem bezbramkowym.
 
Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej tercji. Strzelanie rozpoczęli goście, ale ten gol tylko rozeźlił górali. Przyspieszyli i zasypywali strzałami golkipera przyjezdnych. 19 strzałów oddali na jego bramkę, z czego cztery znalazły drogę do siatki. Szybko odjechali przeciwnikowi na trzy bramki. Wykorzystali też dwie gry w liczebnej przewadze.  


 
Jeśli ktoś myślał, że jest po sprawie, to spotkał go zawód. Wystarczyło 57 sekund, by gdańszczanie wrócili do gry. Trener Jacek Szopiński zmuszony był wziąć czas, by zmobilizować chłopaków, bo chyba wydawało im się, po 40 minutach, że na luzie odprawią przybyszy znad morza. Takie rozumowanie nie popłaca. Reprymenda pomogła, bo szybko  odpowiedzieli golem. Choroba górali chyba jest nieuleczalna, bo niemal w każdym meczu muszą stracić gola grając w…przewadze. Tak było wczoraj, tak było również dzisiaj i zamiast spokojnej końcówki było nerwów, a ławka kar pękała w szwach. Była też kara meczu dla I. Kruka.  Podhale zdołało zdobyć szóstą bramkę i zmusić szkoleniowca przeciwnika do ściągnięcia bramkarza na 31 sekund przed końcem.
 
W trzeciej tercji między słupkami „Szarotek” pojawił się dawno niewidziany Błażej Kapica.
 
MMKS Podhale Nowy Targ – Stoczniowiec Gdańsk 6:4 (0:0, 4:1, 2:3)
0:1 Trzaskowski – Laskowski (20:45)
1:1 Trzebunia (21:20)
2:1 Jarczyk – K. Malasiński (22:25)
3:1 F. Kapica – Worwa – Kamieniecki (25:58 w przewadze)
4:1 Jarczyk – K. Malasiński (32:14 w przewadze)
4:2 M. Kruk (48:08)
4:3 M. Kruk – I. Kruk (49:03)
5:3 Sarniak – Szlembarski – Trzebunia (49:42 w przewadze)
5:4 Laskowski – Guczek (52:48 w osłabieniu)
6:4 Jarczyk – K. Malasiński – Żurawski (58:19)
Podhale: Klimowski 40:00 B. Kapica)  – Kamieniecki, Żurawski, Długopolski, F. Kapica, Worwa – Szlembarski, Sarniak, Jarczyk, K. Malasiński, Trzebunia –Sulka, J. Malasiński, T. Kapica, Plewa, Bury -  Pudzisz, Ratusznik, Danel.  Trener Jacek Szopiński
Stoczniowiec: Soliński – I. Kruk, Guczek, Bondarenka, Laskowski, Trzebiatowski – Leśniak, Aleniewski, Gołowczanskij, Fruczek, M. Kruk – Wenz, Drzewucki. Trener Marek Kostecki.  
 
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Szymon Pyzowski
 

Komentarze







reklama