09.12.2021 | Czytano: 2345

MŚ. Poniżej oczekiwań

Polscy unihokeiści zakończyli dzisiaj zmagania w mistrzostwach świata. Ich ostatnim rywalem była Kanada.



 
Było to spotkanie o jedenaste miejsce w czempionacie. Oczekiwanie samych zawodników, nie mówić o kibicach, były znacznie wyższe. Kapitan Łukasz Chlebda przed wyjazdem był przekonany, że nasz zespól stać na ćwierćfinał. Niestety tak się nie stało. Rywale obnażyli braki naszego teamu. Żal było patrzyć jak jeszcze niedawno nasi uczniowie ze Słowacji „skopali” nas, jak nie potrafiliśmy się przeciwstawić lepiej wyszkolonym technicznie Norwegom, a potem Duńczykom. Wreszcie dopiero po serii rzutów karnych pokonaliśmy Kanadę.
 
Mecz nie układał się po myśli biało –czerwonych, którzy przegrywali 0:2. Co prawda przed przerwą Malajka złapał kontakt z „Klonowymi Liśćmi”, a zaraz na początku drugiej odsłony rywale odzyskali dwubramkowe prowadzenie. Nasi zawodnicy podobnie jak w poprzednich potyczkach popełniali masę błędów w grze obronnej. Często nie potrafili szybko rozstać się z piłeczką, a holowanie jej było tylko wodą na młyn rywala, który to wykorzystywał. Skutecznością też nie grzeszyliśmy. Na szczęście Malajka miał dobrze nastawiony celownik, bo w krótkim odstępie czasu doprowadził do wyrównania. Wydawało się, że wreszcie biało –czerwoni złapią właściwy rytm, że wykorzystają, że rywal szybko stracił dwa gole. Tymczasem… Dwie kolejne bramki znowu były udziałem Kanadyjczyków i to oni na drugą przerwę schodzili z dwubramkowym prowadzeniem. Aż do 50 minuty czekaliśmy na wyrównanie. Rydzewski wykorzystał karnego. Więcej goli już nie padło w regulaminowym czasie. Również żadnej drużynie nie udało się wykorzystać 10-minutowej dogrywki. O sukcesie Polaków zdecydowały karne.
 
Polska – Kanada 6:5 K (1:2, 2:3, 2:0; 0:0) karne 3:1
Bramki dla Polski: Malajka 3, Bojko, Rydzewski. Karne: Karol Pelczarski, Rydzewski, Malajka.
Polska: Jastrzębski – Turwoń, Ł. Widurski, Malajka, Karol Pelczarski, Chlebda - Michał Sieńko, Łukaszewski, Rydzewski, Maciej Sieńko, Antoniak - Sternicki, Konrad Pelczarski, Bojko, Dahlstrom, K. Skura -  Jachacy,Gawroński,   M. Skura. Trener Jan Holovka.
 
Stefan Leśniowski
Zdjęcie IFF Flickr. com
 

Komentarze









reklama