Suomi już w pierwszych 20 minutach rozwiały wszelkie wątpliwości, kto należy do światowej czołówki. Zaaplikowały osiem goli naszej reprezentacji. W drugiej tercji spadła skuteczność Finek, ale też nie grały z taką determinacją jak we wcześniejszej odsłonie. Polki mogły siec kilka razy zagrozić bramce rywalek. To było jednak wszystko na co mogły pozwolić Skandynawki. W ostatniej tercji wróciła do nich skuteczność.
Polska – Finlandia 0:14 (0:8, 0:1, 0:5)
Polska: Kotecka (Trojan) – Drzymała, Samson, Arendarczyk, Hliwa, J. Krzywak – Noga, Lubańska, Helman, Plechan, Zagórska – Zadrożna, Pudzisz, Krzywiec, Wójcik, Rozmus – Slonina, mazur. Trener Christer Bertilsson.
Stefan Leśniowski
Zdjęcie IFF Flickr