10.10.2021 | Czytano: 3742

IV liga: Niebywały gol z rzutu rożnego (+zdjęcia)

AKTUALIZACJA To sztuka dokręcił piłkę bezpośrednio z narożnika, tak by ta zatrzepotała w sieci. Taki popis oglądaliśmy dziś na boisku w Szczawnicy.

Sprawdź tabelę IV ligi po 11. kolejce rozgrywek

Limanovia Limanowa – Wierchy Rabka – Zdrój 0:3 (0:1)
0:1 Pazurkiewicz 25
0:2 Witek 65
0:3 Witek (Dudek) 85
Wierchy: Żuk – Witek, Lutsenko, Jeziorski, Misiura (46 Kościelniak), Czubin (72 Myrda), Dara, Dudek, Majeran (86 Banik), Zgierski (28 Florek), Pazurkiewicz (76 Kęska)

- Limanovia gra bardzo zbliżonym systemem do tego, który my prezentujemy. Wiedzieliśmy w związku z tym czego się spodziewać, a nasze założenia taktyczne zostały wykonane w pierwszej odsłonie niemal w stu procentach. Odbieraliśmy wysoko piłkę, ograniczając do minimum rozwinięcie skrzydeł w ataku przez przeciwnika. Gospodarze goniąc wynik w drugiej połowie musieli się otworzyć, powstawały spore przestrzenie, ale w grze dominowała niedokładność. Dopiero gol Witka uspokoił sytuację, dokładając do tego bardzo pewnego między słupkami Żuka, nawet w liczebnym osłabieniu mieliśmy spory komfort w grze. - ocenia trener Wierchów Karol Niewolik.

Momenty były:
26 – GOL 0:1! Rzut wolny wykonuje Majeran. Uderzenie byłego gracza Limanovii wyciąga golkiper, jednak we właściwym miejscu znalazł się Pazurkiewicz, który skutecznie dobija.
65 – GOL 0:2! Witek decyduje się na strzał z dystansu. Piłka idealnie ułożona na stopie i w rezultacie zdjęta pajęczyna bramki.
68 – Drugą żółtą kartkę ogląda Dara. Wierchy będą bronić korzystnego rezultatu w osłabieniu.
69 – Kurczab podchodzi do rzutu wolnego. Dobre uderzenie przechodzi nad murem rabczan ale świetnie broni Żuk.
85 – GOL 0:3! Dudek za szesnastką wystawia na prawą stronę do Witka. Ten huknął bez zastanowienia, a piłka trafiła do sieci po długim rogu tuż obok lewego słupka.

Watra Białka Tatrzańska – BKS Bochnia 1:1 (0:0)
1:0 Kuc 70
1:1 Janicki 88
Watra: Kudła – Kuchta, Łukaszczyk, Ł. Młynarski, Uwakwe, Mroszczak (83 Zuiev), M. Młynarski (64 Drozd (90 Rabiański)), Grądziel, Sławecki, Masłowski, Kuc
BKS: Pietrzak – Rybak (77 Skocz), Janicki, Sane, Majcher, Mazur, Łyduch, Pasiut (80 Musiał), Kleszcz (80 Olipra), Onwudi, Jastrzębski

Osłabiona w ofensywie Watra czekała na swoje trafienie w tym meczu do 70 minuty. Wydawało się, że gospodarze zgarną pełną pulę na własnym boisku, jednak zabrakło do tego dosłownie kilku minut. W samej końcówce wyrównał Janicki, rzutem na taśmę zapewniając remis przyjezdnym.

Momenty były:
30 – Kuchta z bocznego sektora posyła dokładne podanie do Grądziela. Uderzenie ofensora Watry mija światło bramki.
43 – Przed szansą sam na sam z bramkarzem stanął Onwudi. Na szczęście dla gospodarzy, jego uderzenie przelatuje obok słupka.
69 – GOL 1:0! Kuc po indywidualnej szarży, pokonuje Pietrzaka z ostrego kąta.
88 – GOL 1:1! Do prostopadłego podania dopada Janicki. Pewny strzał pokonuje Kudłę.

Kolejarz Stróże – Lubań Maniowy 2:0 (2:0)
Lubań: Świerad – Firek, Skórski, Zawiślan, Chlipała (55 Szwajnos), Jandura, Pluta, Magdziarczyk (75 Wróbel), D. Duda, Mrówka, Kasperczyk

To było starcie sąsiadujących ze sobą w ścisłej czołówce ekip. Finalnie, gospodarze dzięki swojej skuteczności wychodzą z tego pojedynku obronną ręką i uciekają Lubaniowi na trzy punkty. Mimo łatwości w stwarzaniu okazji, maniowianie nie byli w stanie odpowiedzieć nawet honorowym trafieniem.

Momenty były:
2 – GOL 1:0! Korner dla Kolejarza. Piłka trafia na linię szesnastki, gdzie Petryla huknął z dystansu. Po rykoszecie, Świerad został zmuszony do kapitulacji.
41 – GOL 2:0! Jakubowski podwyższa rezultat, po świetnej zespołowej akcji gospodarzy.

Jarmuta Szczawnica – Wolania Wola Rzędzińska 0:1 (0:1)
0:1 Minorczyk 33 z rożnego
Jarmuta: Możdżeń – Dyląg, H. Michałczak, Barnaś (90 Giełczyński), Weber, Kuziel, Sidorczuk, Mańko (46 Wiercioch), Kamiński (46 Drożdż), Adamczyk (70 Styrenczak), D. Michałczak (85 Janc)
Wolania: Boruch – Tragarz, Mróz (55 Malinowski), Tadel, Lubera, Janiec (73 Michoń), Witek, Wójcik (75 Jesionka), Tubek, Minorczyk (90 +2 Pylyp), Nowak (65 Partuta)

Bardzo dużo chaosu wkradło się w początkowej fazie spotkania. Obyło się bez konsekwencji, mimo iż obie ekipy miały szansę szybko objąć prowadzenie. Potem gra uspokoiła się, może nawet za bardzo bo przez pół godziny nie byliśmy świadkami uderzenia na bramkę. Od 30 minuty to goście zaczęli sobie poczynać coraz śmielej i dawali kolejne sygnały zagrożenia Możdżeniowi. Bramka dla Wolanii padła w zaskakujących okolicznościach. Wykonujący rzut rożny Minorczyk nadał futbolówce idealnej rotacji, tak że ta wpadła niemal w samo okienko. Po przerwie spotkanie nabrało rumieńców. Obie ekipy oddały sporą ilość celnych strzałów, po stronie Jarmuty najbliżej szczęścia byli Sidorczuk oraz Kuziel. Dobra dyspozycja golkipera Wolanii okazała się być przeszkodą nie do pokonania. Wynik z pierwszej połowy utrzymał się do ostatniego gwizdka – goście wywożą ze Szczawnicy komplet punktów.

Momenty były:
1 – Pierwszy poważny błąd Jarmuty kończy się stratą przed polem karnym. Na szczęście Minorczyk zdecydował się na jeden zwód za dużo i udało się wyjaśnić zagrożenie.
3 – Adamczyk zgrywa do Kuziela, który miał sporo miejsca w polu karnym. Ten zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i został zablokowany przez wracającego defensora.
29 – Do bezpańskiej futbolówki na linii szesnastki dopada Minorczyk. Uderzenie z pierwszej piłki przechodzi między gąszczem nóg, ale Możdżeń bardzo pewnie broni.
32 – Po uderzeniu głową Nowaka interweniuje Możdżeń, dobitka tego samego zawodnika ponownie zatrzymana przez bramkarza – będziemy mieli rzut rożny.
33 – GOL 0:1! Minorczyk kapitalnie dokręca z rzutu rożnego. Zaskoczony Możdżeń nie sięga futbolówki, która wpada w prawy górny róg bramki.
48 – Z dystansu szczęścia próbował Minorczyk. Możdżeń interweniuje na raty.
50 – Sidorczuk mocno z rzutu wolnego w prawy górny róg. Boruch z trudem piąstkuje to uderzenie parując na korner.
57 – Wiercioch wygrywa walkę z obrońcą i zagrywa wzdłuż piątki z lewej strony pola karnego. W pełnym biegu w piłkę nie trafia Adamczyk.
62 – Tadel w uliczkę do Wójcika. Dość ostry kąt, a strzał zawodnika gości skierowany w długi róg mija lewy słupek.
65 – Kompletnie niekryty przy rzucie wolnym Lubera, główkuje z najbliższej odległości obok celu.
70 – Tym razem po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, tuż nad poprzeczką główkował Wiercioch.
76 – Michoń wykłada jak na tacy z prawego sektora do Minorczyka. Napastnik huknął w okolicy piątki wysoko nad poprzeczką.
83 – Z półwoleja tuż przed linią szesnastki uderza Kuziel. Fantastyczna interwencja golkipera zapobiegła wyrównaniu stanu rywalizacji!
84 – Lubera z ósmego metra po długim rogu. Możdżeń popisuje się świetną robinsonadą.

Krzysztof Kościelniak, fot. Joanna Dziubińska

Komentarze







reklama