V liga: Sobotni falstart

Babia Góra Lipnica Wielka – Krokus Przyszowa 3:1 (3:1)
1:0 Konieczny (Wontorczyk) 7 po wrzucie z autu
2:0 Freirias (Stopiak) 17 po rożnym
2:1 K. Zieliński 32 z karnego
3:1 Konieczny 38 z karnego
Babia Góra: Kobroń – G. Skoczyk, Urban, Kusper (53 T. Lach), Bielański (53 Kulikowski), Antosiak, Stopiak, Wontorczyk (53 Kudzia), Konieczny, Basisty (80 Stopka), Freirias (53 Coutinho)
Krokus: W. Wilk – D. Cabała (78 Hebda), A. Sosnowski, R. Sosnowski, Mirek, K. Zieliński, Pietrzak, Kęska, Nawieśniak (62 W. Zieliński), Gołąb (68 Hasior), Trela (84 M. Cabała)

Honor naszych drużyn w pierwszej kolejce ratuje Babia Góra. O sobie dały znać wzmocnienia, a konkretnie Elivelton Freirias Da Silva, który zdobył dziś gola i wywalczył rzut karny dla swojego zespołu.

Momenty były:
7 – GOL 1:0! Wontorczyk szybkim wyrzutem z autu znalazł Koniecznego. Uderzenie z pierwszej piłki ląduje w samym rogu bramki.
16 – Konieczny z 10 metrów huknął wprost w poprzeczkę.
17 – GOL 2:0! Stopiak dorzuca z rzutu rożnego. W ogromnym zamieszaniu sprytem wykazał się Freirias, który z piątego metra trafia pod poprzeczkę.
32 – GOL 2:1! Bramkarz lipniczan fauluje rywala w polu karnym. K. Zieliński daje kontakt Krokusowi z jedenastki.
38 – GOL 3:1! Tym razem faul w drugim polu karny, a zahaczany był Freirias. Sprawiedliwość wymierza Konieczny.
65 – Czerwony kartonik w konsekwencji dwóch żółtych oglądają K. Zieliński i Kobroń. Z konieczności na bramkę lipniczan wchodzi G. Skoczyk.

Wierchy Pasierbiec – Granit Czarna Góra 2:1 (2:1)
Bramka dla Granitu: Sz. Kiernoziak (Milon) 38 głową
Granit: Łukaszczyk – P. Sarna, K. Kiernoziak, B. Dzierżęga, Milon, M. Sarna, Modła (46 Bigos), Gryglak, Sz. Kiernoziak, Krystian Sarna (85 S. Szyszka), Matoniak (85 Rusnak)

Bramki oglądaliśmy tylko w pierwszej odsłonie, jednak emocji nie zabrakło do końca. Granit mimo osłabienia walczył do końca i miał szanse powalczenia o remis.

Momenty były:
7 – Gol 1:0! Błąd Granitu skutkuje szansą rywala dwóch na jeden. Mocny strzał pod poprzeczkę z okolicy jedenastki daje prowadzenie Wierchom.
38 – GOL 1:1! Milon podaje w okolice pola karnego, bramkarz wychodzi daleko od bramki zostaje przelobowany przez Sz. Kiernoziaka.
45 – GOL 2:1! Kolejny raz po stracie gospodarze wychodzą dwóch na jednego. Dogranie na 5 metr kończy się strzałem na pustą bramkę.
60 – M. Sarna próbą lobu nad bramkarzem mija światło bramki.
85 – Napastnik Wierchów wychodzi sam na sam. Łukaszczyk fauluje przeciwnika przed polem karnym i ogląda czerwoną kartkę.
88 – Sz. Kiernoziak uderza groźnie. Bramkarz wypluł piłkę i w ostatniej chwili wyłapał ją przed zmierzającym do dobitki graczem Granitu.

Zawrat Bukowina Tatrzańska – AKS Ujanowice 0:4 (0:1)
0:1 Król 37
0:2 P. Bukowiec 70
0:3 Oleksy 79 głową po rożnym
0:4 P. Bukowiec 81
Zawrat: Wcisło – Gutt, Floryn, Kuchta, Sołtys, Chowaniec, Janczy, Rzadkosz, M. Stasik, J. Stasik, Grela
Ujanowice: M. Gwiżdż – Oleksy, R. Gwiżdż, Stach, Filipek, Śmiałek, Czaja, Kiławiec, Król (70 Grzegorzek) , Ł. Bukowiec (57 Czaja), P. Bukowiec

Zawrat musi poczekać na pierwsze punkty w lidze okręgowej. Obie połowy zakończyły się wygraną Ujanowic, zwłaszcza ostatnie 20 minut meczu wyraźnie pokazało przewagę przyjezdnych. Mądra gra z kontry i stabilna defensywa zagwarantowały gościom pewny triumf nad beniaminkiem z Bukowiny Tatrzańskiej.

Momenty były:
37 – GOL 0:1! Akcja przyjezdnych prawą stroną boiska. Wyłożenie w centralną część boiska kończy się skutecznym strzałem z dystansu w wykonaniu Króla.
70 – GOL 0:2! Przed szansą jeden na jeden stanął Czaja. Jego próbę paruje golkiper, jednak przy dobitce P. Bukowca nie miał już szans.
79 – GOL 0:3! Rzut rożny wykonuje Śmiałek. Mocne dośrodkowanie na dalszym słupku głowa zamyka Oleksy.
81 – GOL 0:4! Kontratak Ujanowic. Czaja wypuszcza do ofensywy P. Bukowca. Ten niemal od połowy boiska ruszył na bramkę i skutecznie wykorzystał sytuację sam na sam.

Zalesianka Zalesie – Huragan Waksmund 2:1 ( 2:0)
Bramka dla Huraganu: Diaz (Kolasa) 82 
Huragan: Byrnas – Rogal (46 Bednarczyk), Grzechynka, Mlak, Chmielak, Krugiołka, Mucha, Zagata, Kaletka, Diaz, Kolasa

Oba zespoły walczyły o drugą lokatę na koniec ubiegłego sezonu i można śmiało ten pojedynek nazwać starciem na szczycie. Huragan w mocno okrojonym składzie pozwolił rywalowi na odskoczenie z wynikiem już do przerwy. Indywidualne błędy przesądziły o wygranej Zalesianki. Huragan złapał kontakt w końcówce spotkania, ale było to ostatnie trafienie w meczu. 
 
Momenty były:
6 - Sam na sam wychodzi Kaletka. Zatrzymuje go bramkarz ale sędzia nie odgwizdnął przewinienia. 
10 - GOL 1:0! Strata jednego z obrońców w polu karnym Huraganu. W konsekwecji po przechwycie gracz Zalesianki strzela celnie po długim rogu. 
19 - GOL 2:0! Ponownie indywidualny błąd kończy się tragicznie. Strata w środku pola i kolejny prezent wykorzystany przez gospodarzy.  
82 - GOL 2:1! Długa piłka Byrnasa w pole karne. Kolasa świetnie przyjmuje i zagrywa wzdłuż pola karnego, gdzie skutecznym płaskim strzałem popisuje się Diaz. 

Płomień Limanowa – LKS Szaflary 1:1 (0:1)
0:1 Kasperek 25
1:1 Mrożek 67
Płomień: Zawada – Wąsowicz, Sz. Koza, A. Koza, Mariusz Piwko (78 Puch), Michalik (57 Gargas), Marcin Piwko, T. Łątka, M. Łątka (42 Łącki), Mrożek (90+3 K. Koza), Musiał (66 Górski)
Szaflary: Baboń – M. Rusnak, Topór, Jarkiewicz (80 Worwa), Hreśka, K. Kantor (55 Rzepka), Marek, Łojas (65 Widurski), Lubelski, Pawlikowski, Kasperek

Płomień szukał dziś swoich szans w kontratakach i mądrze bronił się przed faworytem z Szaflar. Przyjezdni mieli znaczną przewagę w posiadaniu piłki, ale nie przekładało się to na ilość sytuacji.

Momenty były:
GOL 0:1! Odbiór w środkowej strefie. Lubelski wyprzedził przeciwnika, dograł idealnie do Kasperka, a ten uderza na pustą bramkę
GOL 1:1! Szybko wznowiony rzut z autu przez gospodarzy. Wygrana przebitka stworzyła szansę jeden na jeden Mrożkowi, a ten skutecznie ją wykończył.

Orkan Szczyrzyc – Czarni Czarny Dunajec 1:1 (1:1)
Bramka dla Czarnych: Michniak (Pająk) 43
Czarni: Gogola – Strączek, Pachabut, Kucharski, Wiśniewski, Michniak (58 Kulman), Zahora (75 Raksa) Cikowski, Sz. Bukowski (44 Rawicki), Wesołowski, Pająk (70 Śmiałek)

Losy spotkania rozstrzygnęły się już podczas pierwszej połowy. Pierwszy cios zadał Orkan, Czarni wyrównali do szatni po cudownym trafieniu Michniaka. Mimo kilku stuprocentowych sytuacji po obu stronach, zawodziła dziś skuteczność.

Momenty były:
30 – GOL 1:0! Dośrodkowanie gracza Orkana z prawej strony. Za krótko wybita piłka przez obronę i po wymianie kilku podań gospodarze trafiają do bramki.
43 – GOL 1:1! Zagranie na skrzydło. Pająk dośrodkowuje, a Michniak kapitalnie dokręcił piłkę, która wylądowała w sieci tuż przy słupku.

Krzysztof Kościelniak