Na zawody do Pabianic przyjechali reprezentanci piętnastu krajów. Zawodnicy rywalizowali w dwóch grupach AMATOR – z kontrolą dopingu i PROFESSIONAL – bez kontroli dopingu. Rywalizacja opiera się wyłącznie na sile mięśni i technice atlety. Zasady są do tego stopnia restrykcyjne, że zawodnicy nie mogą używać koszulek i spodenek wykonanych z gumy, które mogłyby przez swoją rozciągliwość ułatwić im podnoszenie. WPA to jedyna federacja na świecie, w której nie można „dociskać”, czyli trzeba jednocześnie wyprostować w łokciach obie ręce.
Na trójbój siłowy składa się przysiad ze sztangą, wyciskanie leżąc i martwy ciąg. Ilona Krzyżanowska z Zakopanego występująca w zespole Kropek Team wywalczyła wicemistrzostwo świata w kategorii 75 kg w przedziale wiekowym 33-39. „ Pokora, pokora, cierpliwość i do celu” – to jej motto, które widnieje na jej profilu. Spełniły się jej marzenia. W trójboju uzyskała 300 kg ( 95 + 60 + 145).
- Jestem dumny z Ilony. Dała z siebie wszystko. Zabrakło trochę szczęścia i opanowania nerwowego. Stres dał znać o sobie, bo spaliła trzy próby, po jednym z każdym boju – mówi jej trener Robert Cyrwus, mistrz Polski w zawodach Strongman.
W kategorii do 90 kg open PRO startował pochodzący z Lipnicy Wielkiej Tomasz Moniak. Na co dzień reprezentuje klub Podsztanga.pl. Wywalczył tytuł mistrza świata osiągając rezultat w trójboju 747,5 kg. W przysiadzie zaliczył ciężar 285 kg, w wyciskaniu – 152,5 kg, a w martwym ciągu (podnoszenie ciężaru na wysokość bioder, aż do wyprostowania pleców i stawów kolanowych) – 310 kg.
- Nie startuję w żadnym z klubów Podhala. Jestem zawodnikiem klubu Podsztanga.pl. To jeden z lepszych klubów w Polsce. Rezultat mogłem mieć lepszy, ale były problemy w przysiadzie, bo asekurujący źle ustawili stojak. Dostałem dodatkowe podejście na ciężar 292,5 kg, ale miałem krótki czas, zaledwie 5 minut przerwy – informuje Tomasz Moniak.
Jako ostatni na pomoście pojawił się kolejny podopieczny Roberta Cyrwusa – Michał Świerczek. Wystąpił w kategorii 125 kg tylko w wyciskaniu. Rozpoczął bój od ciężary 175 kg na sztandze. Uporał się z tym ciężarem, podobnie jak z następnym 182,5 kg. Trzecia próba z 185 kg sztangą się nie powiodła. Uzyskany rezultat dał mu brązowy medal.w kategorii submasters (33-39 lat).
W mistrzostwach uczestniczyli również amatorzy – młodzicy i juniorzy. Również oni nie wracają z Pabianic z pustymi rękoma. W kategorii junior (20-23) złoto i srebro wywalczyły zawodniczki z Podhala. Na najwyższym stopniu podium stanęła Elżbieta Kordaś z Czarnego Dunajca z klubu CFK Maximus. W kategorii do 56 kg uzyskała wynik 270 kg ( 90 + 50 + 13). Obok niej na stopniu z numerem dwa stanęła reprezentantka Lipnicy Małej Karolina Wątorczyk. W trójboju uzyskała wynik 235 k ( 80+ 40 + 115).
W kategorii wagowej 67,5 kg ( junior 16-17 lat) pierwsze miejsce w wyciskaniu zajęła Łucja Milanak z Niedzicy, która wycisnęła 100 kg. Z kolei Bartłomiej Szaflarski (CFK Maximus) wycisnął największy ciężar 255 kg, w kategorii wagowej 82,5 kg w open.
W kategorii wiekowej 13 – 15 lat Jakub Jarończyk został mistrzem świata w kategorii wagowej do 75 kg. Siłacz z Czarnego Dunajca osiągnął rezultat 390 kg (135 + 85 + 170). Również na najwyższym stopniu podium stanął jego starszy kolega ( 16- 17 lat) z klubu – Radosław Bober. W kategorii wagowej do 60 kg osiągnął rezultat 372,5 kg (132,5 + 90 + 150)
Stefan Leśniowski