Życiowy rekord Oliwii Polak (+zdjęcia)

 
Lekkoatletki i lekkoatleci UKS „Gimpel” Nowy Targ, działającego przy I Liceum Ogólnokształcącym im. Seweryna Goszczyńskiego w Nowym Targu, startujący w ramach Drużynowych Mistrzostw Polski U20, uzyskali wartościowe rezultaty powiększając dorobek punktowy drużyny. Z przyjemnością odnotowujemy kolejny życiowy rekord Oliwii Polak w biegu na 100 m. W dotychczasowych trzech startach uzyskała: 13.99, 13.90 i ostatnio 13.84. Jest jedną z tych zawodniczek, które część wakacji poświęciły na treningi. Przeglądając serwis zdjęciowy, widać jaką przewagę nad konkurentkami uzyskała na starcie (nr 40). To efekt wykonanej pracy.
 
Po raz pierwszy w życiu uczestniczył w profesjonalnych zawodach Bartłomiej Lelito (ZSCKR). W biegu na 100 m uzyskał rezultat 12.78. Również pierwszy raz, ale w tym sezonie i na nowym dla siebie dystansie 400 m przez płotki, wystartował Szymon Wojdyła, uzyskał rezultat 1:13.71.
 
Na dobrym, stałym poziomie, zaprezentował się Łukasz Domalik w skoku w dal, uzyskał rezultat 5.82. W poprzednich dwóch startach skoczył 5.91, a następnie 5.68. Czekamy na poprawienie rezultatu 6.16 z ubiegłego roku.
 
Spore różnice można dostrzec w rezultatach Agaty Czai w biegu na 3000 m. W kolejnych startach pokonała ten dystans w czasie 11:27.05; 12:24.13, 12:08.40. Jest to bardzo trudna konkurencja. Oprócz użytych środków treningowych, wpływ na rezultat każdego biegu, zwielokrotniony długością dystansu, mają: dyspozycja fizyczna i psychiczna, warunki atmosferyczne. Niebagatelne znaczenie, na tak długim dystansie, ma praca sędziów. Np. wystarczy pokazać biegnącej tabliczkę z napisem 1 okrążenie do końca biegu i użyć dzwonka, a następnie po dotarciu zawodniczki na metę powtórzyć ten manewr. Zmęczenie nie pozwala na obiektywną ocenę sytuacji, np. takiej, w której podany sygnał dźwiękowy dotyczył zawodniczki wyprzedzającej ją o pięć metrów, a sędzia nie zdążył zmienić tabliczki. Taka sytuacja miała miejsce w drugim biegu Agaty.
 
Nie spisała się komisja sędziowska biegu na 800 m. W końcowym komunikacie zapisano, przy nazwisku Dawida Bydłonia DNS, co oznacza nie stawienie się na start lub nie ukończenie biegu. Dawid (nr 36) ukończył bieg, co ewidentnie widać na załączonym cyklu zdjęć.
 
Tekst + zdjęcia Piotr Jabłoński