Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Huragan Waksmund – AKS Ujanowice 3:2 (2:0)
1:0 Kolasa (Mlak)7
2:0 Kolasa (Antolak) 25
3:0 Kolasa 65
3:1 P. Oleksy 67 głową po rożnym
3:2 Bukowiec 69
Huragan: Byrnas – Wójciak, Grzechynka, Mlak, Bachul (80 Kadzik), Kamiński, Antolak, Mroszczak, Zagata (68 Szeliga), Caetano da Silva (58 Urban), Kolasa (87 B. Wójciak)
Ujanowice: M. Gwiżdż – P. Oleksy, R. Gwiżdż, A. Filipek, Augustyn, Gołąb, Stach (86 Zabrzeński), K. Krzyżak (70 F. Krzyżak), Czaja (61 Pławecki), Kiławiec (80 P. Filipek), S. Oleksy (53 Bukowiec)
Trzy bramki Szymona Kolasy zapewniły Huraganowi sporą przewagę. Jak później się okazało były one cenne na wagę trzech punktów. Goście zdołali odpowiedzieć dwoma golami ale to za mało by urwać punkt gospodarzom.
Momenty były:
6 – Caetano da Silva przejmuje piłkę i wychodzi na czystą pozycję. Najpierw strzał napastnika Huraganu broni bramkarz, później obrońca ofiarnie blokuje.
8 – GOL 1:0! Długie wybicie Mlaka przejmuje Kolasa. Uderza obok M. Gwiżdża i Huragan wychodzi na prowadzenie.
20 – Dobra wrzutka Bachula, Kolasa z główki minimalnie niecelnie.
25 – GOL 2:0! Piękna koronkowa akcja gospodarzy. Antolak finalnie zagrywa do Kolasy, a ten podwyższa rezultat.
37 – Zagranie w uliczkę do Kamińskiego. Ten przegrywa sam na sam z bramkarzem, który paruje na korner.
53 – Indywidualny rajd Kolasy. Ponownie na drodze staje dobrze dysponowany M. Gwiżdż.
65 – GOL 3:0! Na uderzenie decyduje się Kolasa. Po rykoszecie futbolówka ląduje w siatce.
67 – GOL 3:1! Rzut rożny dla gości, P. Oleksy skutecznie uderza głową.
69 – GOL 3:2! Ujanowice na fali. Po szybkiej akcji przyjezdni łapią kontakt.
Jordan Jordanów – Granit Czarna Góra 1:2 (1:2)
1:0 T. Rapta (Łaczek) 32
1:1 M. Sarna (Sz. Kiernoziak) 33
1:2 M. Sarna 41 z wolnego
Jordan: Kotlarz – Drozd, Radoń, Kołodziejczyk (73 Brzana), K. Rapta, Ryś, Jochymek, Szklany, Łaczek (57 H. Hanusiak), Kulak (90 Hodana), T. Rapta (80 P. Hanusiak)
Granit: Łukaszczyk – P. Sarna (90 Matoniak), K. Kiernoziak, Milon, Sołtys, M. Sarna, Waksmański, Bigos (84 K. Sarna), Dzierżęga (64 A. Gogola), Sz. Kiernoziak, Gryglak
Granit po dwóch golach Marcina Sarny wywozi z Jordanowa pełną pulę punktów. Ozdobą spotkania było niewątpliwie trafienie gracza przyjezdnych z rzutu wolnego. Jordan był bliski wyrównania, jednak w końcówce spotkania Szklany nie miał szczęścia i trafił jedynie w słupek.
Momenty były:
10 – Kapitalne długie podanie posyła K. Kiernoziak, gdyby Gryglak przyjął futbolówkę lepiej miałby świetną okazję na zdobycie bramki.
12 – Z dystansu próbował T. Rapta. Piłka po rykoszecie przechodzi obok lewego słupka.
27 – Sołtys uderza po ziemi z trudnej pozycji w polu karnym i bez większych problemów broni Kotlarz.
32 – GOL 1:0! Łaczek zgrywa płasko z prawej flanki na ósmy metr. Nabiegający T. Rapta pakuje piłkę do siatki.
33 – GOL 1:1! Świetną piłkę na wolne pole do M. Sarny posyła Sz. Kiernoziak. Gracz granitu podciągnął parę metrów i mierzonym strzałem skierował piłkę przy lewym słupku.
41 – GOL 1:2! Cóż to było za trafienie! M. Sarna z okolicy 20 metra przymierzył z rzutu wolnego prosto w lewe okienko.
60 – Szybka wymiana podań zawodników Jordana. W końcowej fazie z ostrego kąta w górny róg strzela T. Rapta ale bramkarz paruje skutecznie.
62 – Gryglak w ostatniej chwili zablokowany przez obrońcę i tylko rzut rożny dla Granitu.
82 – Soczysty strzał Rysia z okolicy 30 metra. Na raty wyłapuje golkiper gości.
86 – Łukaszczyk wychodzi z bramki i wybija piłkę pod nogi Szklanego na 40 metrze. Ten uderza widząc wysuniętego bramkarza ale trafia jedynie w lewy słupek.
Wiatr Ludźmierz – Babia Góra Lipnica Wielka 1:1 (1:0)
1:0 Krugiołka (Żółtek) 40
1:1 Szczerba 47
Wiatr: Ciszek – Luberda, Strama, M. Stopiak, Zubek (65 Panek), Hrapkowicz (46 Chrobak) Siaśkiewicz, Karwaczka (76 Ślusarek), Chowaniec (75 B. Siuta), Żółtek, Krugiołka
Babia Góra: Ignaciak – Kusper, G. Skoczyk, A. Stopiak (46 Stopka), Konieczny, P. Lach, Szymusiak, T. Lach (86 Rudyk), Szczerba, Basisty, Kłosowski (73 Kucek)
Gracze Wiatru co prawda prowadzili po pierwszych 45 minutach ale swoją przewagę mogli udokumentować większą liczbą goli. Goście odpowiedzieli tuż po przerwie i musieli pogodzić się z pierwszą stratą punktów w sezonie.
Momenty były:
25 – Aktywny Żółtek przymierzył w kierunku bramki rywala. Po tym strzale piłka stempluje wyłącznie słupek.
40 – GOL 1:0! Żółtek świetnym podaniem wpuścił w uliczkę Krugiołkę. Ten umieszcza futbolówkę obok bramkarza.
45+1 – NK – Rzut karny na korzyść gospodarzy. Do piłki podchodzi Karwaczka, ale jego strzał skutecznie broni Ignaciak.
47 – GOL 1:1! Ciszek wypluwa futbolówkę przed siebie, do dobitki doskoczył Szczerba i doprowadził do remisu.
76 – Strzał Ślusarka stempluje wyłącznie pręt bramki.
Laskovia Laskowa – Czarni Czarny Dunajec 0:1 (0:1)
0:1 Wesołowski 35
Czarni: Gogola – Pachabut, Szwajnos, D. Bukowski, Wszołek, Zahradnik (70 Kulman), Sz. Bukowski (75 Kobylak), Cikowski, Zahora, Wesołowski, Żuchowski (72 M. Bukowski)
To już drugi wyjazdowy mecz Czarnych wygrany w stosunku 1:0. Laskovia postawiła wysoko poprzeczkę, młodzi zawodnicy z Laskowej walczyli ambitnie i byli bardzo blisko wyrównania. Kunsztem bramkarskim wykazał się jednak Gogola, broniąc strzał z rzutu karnego.
Momenty były:
12 – Aktywny od początkowych minut Szwajnos w indywidualnej akcji. Ostatecznie zatrzymany przez bramkarza.
23 – Żuchowski stanął przed szansą z rzutu wolnego. Niestety piłka minęła światło bramki.
35 – GOL 0:1! Najpierw w kierunku bramki uderza Żuchowski. Jego próbę przed siebie paruje bramkarz ale przy dobitce Wesołowskiego nie miał nic do powiedzenia.
78 – NK – Sędzia dyktuje rzut karny po zagraniu ręką gracza Czarnych. Zawodnik Laskovii musiał uznać wyższość Gogoli, który wyczuł jego intencje.
Jarmuta Szczawnica – LKS Szaflary 3:2 (3:0)
1:0 J. Pietrzak 11
2:0 Jurek 19
3:0 Weber (Kuziel) 36 głową po rogu
3:1 Kasperek 54
3:2 Rusnak (Szymkowiak) 88 głową po wolnym
Jarmuta: Olchawa – Boczoń (55 Batkiewicz), Bobak, Ziemianek, Mrówka, Zachwieja (30 Latawiec), Kuziel (90 Wichniarczyk), Weber, Jurek, J. Pietrzak, W. Wiercioch
Szaflary: Kowalczuk – Baboń (50 Rusnak), Rzepka, Marek, Pawlikowski, Gałdyn (50 Kasperek), Kantor (75 A. Kamiński), Lubelski (80 Mrugała), Szymkowiak, P. Kamiński, F. Kamiński
- Szkoda nam końcowego wyniku, uważam, że nie zasłużyliśmy na porażkę. W drugej połowie mieliśmy przewagę i robiliśmy wszystko by dogonić rywala. Zabrakło skuteczności i żałujemy tej słabszej pierwszej odsłony. Mimo wszystko chylę czoła przed chłopakami za walkę i charakter. Na naszych spotkaniach w tym sezonie nie sposób się nudzić, teraz czekają nas trzy domowe pojedynki, gdzie powalczymy oczywiście o komplet oczek. - podkreśla trener Szaflar Michał Kantor.
- Mecz rozpoczął się dla nas znakomicie, pierwsza połowa bardzo pozytywna, trzy bramki to najmniejszy wymiar kary dla przeciwnika. Drugie 45 minut można powiedzieć, że graliśmy o przetrwanie. Po zmianach nasza gra nie funkcjonowała już tak płynnie. Zdobywamy trzy punkty z wymagającym rywalem i za tydzień czeka nas kolejna trudna przeprawa w Lipnicy Wielkiej – podsumowuje trener Jarmuty Jacek Pietrzak.
Momenty były:
2 – Dobre podanie do F. Kamińskiego w pole karne. Strzał z dość ostrego kąta na raty broni Olchawa.
8 – Wysoki pressing Szaflar przyniósł efekty. Wyłuskana futbolówka po dwóch szybkich podaniach trafia pod nogi F. Kamińskiego. Ponownie interweniować musiał Olchawa parując na róg.
10 – W. Wiercioch wychodzi na pozycję. Podciągnął kilka metrów z piłką uderzając ostatecznie obok lewego słupka.
11 – GOL 1:0! Dobra komunikacja zespołu Jarmuty. Przepuszczoną futbolówkę zza pola karnego uderza J. Pietrzak. Mierzony strzał wpada idealnie po dalszym rogu.
19 – GOL 2:0! Odważna decyzja o strzale z okolicy 30 metra podjęta przez Jurka. Opłaciło się bo piłka ląduje w siatce przy lewym słupku.
27 – Rzut wolny dla Szaflar. Po dośrodkowaniu jeden z graczy przyjezdnych uderza szczupakiem w prawy słupek. Obrońcy Jarmuty wyjaśniają zagrożenie.
30 – Pietrzak ponownie z dystansu. Na raty broni golkiper.
36 – GOL 3:0! Kuziel z narożnika boiska dogrywa na bliższy słupek. Nabiegający Weber strzałem głową pokonuje bramkarza.
54 – GOL 3:1! Po składnej akcji do futbolówki doskakuje Kasperek. Gracz gości mija Olchawę i pakuje futbolówkę do sieci.
82 – Zgranie z prawej flanki przed pole karne, gdzie znajdował się niepilnowany Kuziel. Uderzenie pomocnika Jarmuty minęło jednak bramkę w sporej odległości.
85 – Olchawa wygrywa pojedynek sam na sam z napastnikiem Szaflar.
87 – Dwie kapitalne parady golkipera przyjezdnych. Najpierw z prawej strony po długim rogu uderzał W. Wiercioch, później Weber starał się umieścić piłke pod poprzeczką.
89 – GOL 3:2! Rzut wolny wykonuje Szymkowiak. Miękkie podanie trafia idealnie na głowę niepilnowanego Rusnaka, który strzela w prawy górny róg.
Krzysztof Kościelniak
zdjęcia z meczu Jarmuta Szczawnica - LKS Szaflary Joanna Dziubińska
1:0 Kolasa (Mlak)7
2:0 Kolasa (Antolak) 25
3:0 Kolasa 65
3:1 P. Oleksy 67 głową po rożnym
3:2 Bukowiec 69
Huragan: Byrnas – Wójciak, Grzechynka, Mlak, Bachul (80 Kadzik), Kamiński, Antolak, Mroszczak, Zagata (68 Szeliga), Caetano da Silva (58 Urban), Kolasa (87 B. Wójciak)
Ujanowice: M. Gwiżdż – P. Oleksy, R. Gwiżdż, A. Filipek, Augustyn, Gołąb, Stach (86 Zabrzeński), K. Krzyżak (70 F. Krzyżak), Czaja (61 Pławecki), Kiławiec (80 P. Filipek), S. Oleksy (53 Bukowiec)
Trzy bramki Szymona Kolasy zapewniły Huraganowi sporą przewagę. Jak później się okazało były one cenne na wagę trzech punktów. Goście zdołali odpowiedzieć dwoma golami ale to za mało by urwać punkt gospodarzom.
Momenty były:
6 – Caetano da Silva przejmuje piłkę i wychodzi na czystą pozycję. Najpierw strzał napastnika Huraganu broni bramkarz, później obrońca ofiarnie blokuje.
8 – GOL 1:0! Długie wybicie Mlaka przejmuje Kolasa. Uderza obok M. Gwiżdża i Huragan wychodzi na prowadzenie.
20 – Dobra wrzutka Bachula, Kolasa z główki minimalnie niecelnie.
25 – GOL 2:0! Piękna koronkowa akcja gospodarzy. Antolak finalnie zagrywa do Kolasy, a ten podwyższa rezultat.
37 – Zagranie w uliczkę do Kamińskiego. Ten przegrywa sam na sam z bramkarzem, który paruje na korner.
53 – Indywidualny rajd Kolasy. Ponownie na drodze staje dobrze dysponowany M. Gwiżdż.
65 – GOL 3:0! Na uderzenie decyduje się Kolasa. Po rykoszecie futbolówka ląduje w siatce.
67 – GOL 3:1! Rzut rożny dla gości, P. Oleksy skutecznie uderza głową.
69 – GOL 3:2! Ujanowice na fali. Po szybkiej akcji przyjezdni łapią kontakt.
Jordan Jordanów – Granit Czarna Góra 1:2 (1:2)
1:0 T. Rapta (Łaczek) 32
1:1 M. Sarna (Sz. Kiernoziak) 33
1:2 M. Sarna 41 z wolnego
Jordan: Kotlarz – Drozd, Radoń, Kołodziejczyk (73 Brzana), K. Rapta, Ryś, Jochymek, Szklany, Łaczek (57 H. Hanusiak), Kulak (90 Hodana), T. Rapta (80 P. Hanusiak)
Granit: Łukaszczyk – P. Sarna (90 Matoniak), K. Kiernoziak, Milon, Sołtys, M. Sarna, Waksmański, Bigos (84 K. Sarna), Dzierżęga (64 A. Gogola), Sz. Kiernoziak, Gryglak
Granit po dwóch golach Marcina Sarny wywozi z Jordanowa pełną pulę punktów. Ozdobą spotkania było niewątpliwie trafienie gracza przyjezdnych z rzutu wolnego. Jordan był bliski wyrównania, jednak w końcówce spotkania Szklany nie miał szczęścia i trafił jedynie w słupek.
Momenty były:
10 – Kapitalne długie podanie posyła K. Kiernoziak, gdyby Gryglak przyjął futbolówkę lepiej miałby świetną okazję na zdobycie bramki.
12 – Z dystansu próbował T. Rapta. Piłka po rykoszecie przechodzi obok lewego słupka.
27 – Sołtys uderza po ziemi z trudnej pozycji w polu karnym i bez większych problemów broni Kotlarz.
32 – GOL 1:0! Łaczek zgrywa płasko z prawej flanki na ósmy metr. Nabiegający T. Rapta pakuje piłkę do siatki.
33 – GOL 1:1! Świetną piłkę na wolne pole do M. Sarny posyła Sz. Kiernoziak. Gracz granitu podciągnął parę metrów i mierzonym strzałem skierował piłkę przy lewym słupku.
41 – GOL 1:2! Cóż to było za trafienie! M. Sarna z okolicy 20 metra przymierzył z rzutu wolnego prosto w lewe okienko.
60 – Szybka wymiana podań zawodników Jordana. W końcowej fazie z ostrego kąta w górny róg strzela T. Rapta ale bramkarz paruje skutecznie.
62 – Gryglak w ostatniej chwili zablokowany przez obrońcę i tylko rzut rożny dla Granitu.
82 – Soczysty strzał Rysia z okolicy 30 metra. Na raty wyłapuje golkiper gości.
86 – Łukaszczyk wychodzi z bramki i wybija piłkę pod nogi Szklanego na 40 metrze. Ten uderza widząc wysuniętego bramkarza ale trafia jedynie w lewy słupek.
Wiatr Ludźmierz – Babia Góra Lipnica Wielka 1:1 (1:0)
1:0 Krugiołka (Żółtek) 40
1:1 Szczerba 47
Wiatr: Ciszek – Luberda, Strama, M. Stopiak, Zubek (65 Panek), Hrapkowicz (46 Chrobak) Siaśkiewicz, Karwaczka (76 Ślusarek), Chowaniec (75 B. Siuta), Żółtek, Krugiołka
Babia Góra: Ignaciak – Kusper, G. Skoczyk, A. Stopiak (46 Stopka), Konieczny, P. Lach, Szymusiak, T. Lach (86 Rudyk), Szczerba, Basisty, Kłosowski (73 Kucek)
Gracze Wiatru co prawda prowadzili po pierwszych 45 minutach ale swoją przewagę mogli udokumentować większą liczbą goli. Goście odpowiedzieli tuż po przerwie i musieli pogodzić się z pierwszą stratą punktów w sezonie.
Momenty były:
25 – Aktywny Żółtek przymierzył w kierunku bramki rywala. Po tym strzale piłka stempluje wyłącznie słupek.
40 – GOL 1:0! Żółtek świetnym podaniem wpuścił w uliczkę Krugiołkę. Ten umieszcza futbolówkę obok bramkarza.
45+1 – NK – Rzut karny na korzyść gospodarzy. Do piłki podchodzi Karwaczka, ale jego strzał skutecznie broni Ignaciak.
47 – GOL 1:1! Ciszek wypluwa futbolówkę przed siebie, do dobitki doskoczył Szczerba i doprowadził do remisu.
76 – Strzał Ślusarka stempluje wyłącznie pręt bramki.
Laskovia Laskowa – Czarni Czarny Dunajec 0:1 (0:1)
0:1 Wesołowski 35
Czarni: Gogola – Pachabut, Szwajnos, D. Bukowski, Wszołek, Zahradnik (70 Kulman), Sz. Bukowski (75 Kobylak), Cikowski, Zahora, Wesołowski, Żuchowski (72 M. Bukowski)
To już drugi wyjazdowy mecz Czarnych wygrany w stosunku 1:0. Laskovia postawiła wysoko poprzeczkę, młodzi zawodnicy z Laskowej walczyli ambitnie i byli bardzo blisko wyrównania. Kunsztem bramkarskim wykazał się jednak Gogola, broniąc strzał z rzutu karnego.
Momenty były:
12 – Aktywny od początkowych minut Szwajnos w indywidualnej akcji. Ostatecznie zatrzymany przez bramkarza.
23 – Żuchowski stanął przed szansą z rzutu wolnego. Niestety piłka minęła światło bramki.
35 – GOL 0:1! Najpierw w kierunku bramki uderza Żuchowski. Jego próbę przed siebie paruje bramkarz ale przy dobitce Wesołowskiego nie miał nic do powiedzenia.
78 – NK – Sędzia dyktuje rzut karny po zagraniu ręką gracza Czarnych. Zawodnik Laskovii musiał uznać wyższość Gogoli, który wyczuł jego intencje.
Jarmuta Szczawnica – LKS Szaflary 3:2 (3:0)
1:0 J. Pietrzak 11
2:0 Jurek 19
3:0 Weber (Kuziel) 36 głową po rogu
3:1 Kasperek 54
3:2 Rusnak (Szymkowiak) 88 głową po wolnym
Jarmuta: Olchawa – Boczoń (55 Batkiewicz), Bobak, Ziemianek, Mrówka, Zachwieja (30 Latawiec), Kuziel (90 Wichniarczyk), Weber, Jurek, J. Pietrzak, W. Wiercioch
Szaflary: Kowalczuk – Baboń (50 Rusnak), Rzepka, Marek, Pawlikowski, Gałdyn (50 Kasperek), Kantor (75 A. Kamiński), Lubelski (80 Mrugała), Szymkowiak, P. Kamiński, F. Kamiński
- Szkoda nam końcowego wyniku, uważam, że nie zasłużyliśmy na porażkę. W drugej połowie mieliśmy przewagę i robiliśmy wszystko by dogonić rywala. Zabrakło skuteczności i żałujemy tej słabszej pierwszej odsłony. Mimo wszystko chylę czoła przed chłopakami za walkę i charakter. Na naszych spotkaniach w tym sezonie nie sposób się nudzić, teraz czekają nas trzy domowe pojedynki, gdzie powalczymy oczywiście o komplet oczek. - podkreśla trener Szaflar Michał Kantor.
- Mecz rozpoczął się dla nas znakomicie, pierwsza połowa bardzo pozytywna, trzy bramki to najmniejszy wymiar kary dla przeciwnika. Drugie 45 minut można powiedzieć, że graliśmy o przetrwanie. Po zmianach nasza gra nie funkcjonowała już tak płynnie. Zdobywamy trzy punkty z wymagającym rywalem i za tydzień czeka nas kolejna trudna przeprawa w Lipnicy Wielkiej – podsumowuje trener Jarmuty Jacek Pietrzak.
Momenty były:
2 – Dobre podanie do F. Kamińskiego w pole karne. Strzał z dość ostrego kąta na raty broni Olchawa.
8 – Wysoki pressing Szaflar przyniósł efekty. Wyłuskana futbolówka po dwóch szybkich podaniach trafia pod nogi F. Kamińskiego. Ponownie interweniować musiał Olchawa parując na róg.
10 – W. Wiercioch wychodzi na pozycję. Podciągnął kilka metrów z piłką uderzając ostatecznie obok lewego słupka.
11 – GOL 1:0! Dobra komunikacja zespołu Jarmuty. Przepuszczoną futbolówkę zza pola karnego uderza J. Pietrzak. Mierzony strzał wpada idealnie po dalszym rogu.
19 – GOL 2:0! Odważna decyzja o strzale z okolicy 30 metra podjęta przez Jurka. Opłaciło się bo piłka ląduje w siatce przy lewym słupku.
27 – Rzut wolny dla Szaflar. Po dośrodkowaniu jeden z graczy przyjezdnych uderza szczupakiem w prawy słupek. Obrońcy Jarmuty wyjaśniają zagrożenie.
30 – Pietrzak ponownie z dystansu. Na raty broni golkiper.
36 – GOL 3:0! Kuziel z narożnika boiska dogrywa na bliższy słupek. Nabiegający Weber strzałem głową pokonuje bramkarza.
54 – GOL 3:1! Po składnej akcji do futbolówki doskakuje Kasperek. Gracz gości mija Olchawę i pakuje futbolówkę do sieci.
82 – Zgranie z prawej flanki przed pole karne, gdzie znajdował się niepilnowany Kuziel. Uderzenie pomocnika Jarmuty minęło jednak bramkę w sporej odległości.
85 – Olchawa wygrywa pojedynek sam na sam z napastnikiem Szaflar.
87 – Dwie kapitalne parady golkipera przyjezdnych. Najpierw z prawej strony po długim rogu uderzał W. Wiercioch, później Weber starał się umieścić piłke pod poprzeczką.
89 – GOL 3:2! Rzut wolny wykonuje Szymkowiak. Miękkie podanie trafia idealnie na głowę niepilnowanego Rusnaka, który strzela w prawy górny róg.
Krzysztof Kościelniak
zdjęcia z meczu Jarmuta Szczawnica - LKS Szaflary Joanna Dziubińska
