23.02.2020 | Czytano: 1746

Ekstraklasa kobiet: Na miarę swoich możliwości

- Przebieg spotkania podobny do wczorajszego. Dominował Zbąszyń – mówi trener Podhala, Jacek Michalski.



 
Jego podopieczne fatalnie rozpoczęły spotkanie. Po 20 minutach przegrywały 0:3. Znacznie lepiej zaprezentowały się w drugiej części meczu.
 
-  Były jednak dobre momenty w naszym wykonaniu – przekonuje szkoleniowiec. -  Szczególnie w drugiej tercji. Szkoda, że kilkanaście sekund przed jej końcem pozwoliliśmy przeciwnikowi zdobyć gola. Zbyt łatwo traciliśmy bramki. Dziewczyny grały swoje, na miarę swoich możliwości. Mankamentem jest wykańczanie akcji. To spowodowało, że przegraliśmy dość znacznie, bo były sytuacje golowe po naszej stronie. Bez wątpienia przegraliśmy  z lepszym przeciwnikiem od nas. Charakter i atmosfera w moim  zespole jest fajna. Walczyły dziewczyny do samego końca.
 
PKS MOS Zbąszyń – Górale Nowy Targ  8:2 (3:0, 2:2, 3:0)
1:0 K. Szelzchen  - J. Szelzchen (3:18)
2:0  Kubicka – K. Szelzchen (5:11)
3:0 Adamczyk -  K. Szelzchen (17:29)
4:0 Marek – K.  Szelzchen (21:35 w przewadze)
4:1 Kubowicz -  Białoń (34:18)
4:2 Białoń – Kubowicz ( 39:05)
5:2 J. Szelzchen -  Marek (39:38)
6:2 K. Szelzchen -  Marek (46:57)
7:2 samobójcza (49:39)
8:2 Marek (58:12 do pustej)
Górale: Jachymiak – Sarna Pohrebny, Siuta, Dunaj, Krzystyniak, Jędrychowska, Kubowicz, Węgrzyn, Rokicka, Panek, Białoń.
Zbąszyń: Kotecka – Stachowiak, K. Szelzchen,  J. Szelzchen, Kasper, Kozłowska, Adamczyk, Marek, Waszkowiec, Opic, Różycka, Kubicka.  
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze









reklama