11.12.2009 | Czytano: 5467

Czteroletni owoc (+zdjęcia)

AKTUALIZACJA (Grupa II): - Po ubiegłorocznej porażce postanowiliśmy się odgryźć – mówi Krzysztof Mrugała, trener zwycięskiego zespołu grupy pierwszej w siatkarskiej Licealidzie chłopców. Jego zespół zdominował imprezę. Nie mieł godnego siebie rywala, chociaż wydawało się, że „rolnicy” postawią „technikom” wyższe wymagania, dlatego też organizator - Powiatowe Centrum Kultury w Nowym Targu – zdecydował się grać w finale sety do 25. We wcześniej fazie zawodów grano do 15.

- Obserwując spotkania grupowe „rolników” liczyłem, że wyżej zawieszą nam poprzeczkę – przyznaje twórca sukcesu „techników”, Krzysztof Mrugała. – Być może byli spięci w finale, albo wiedząc, że już awansowali do mistrzostw powiatu ( taki awans uzyskali tylko finaliści – przyp. SL) nie zagrali z takim zaangażowaniem.

„Rolnicy” zaimponowali szczególnie w meczu z gospodarzem imprezy I LO. Sety były niezwykle zażarte i kończyły się na przewagi. Było sporo długich wymian, kapitalnych bloków i ataków. Siatkarze Goszczyńskiego chyba nie wytrzymali presji, bo gubili się w decydujących momentach. Zastanawia też fakt, że w takich krytycznych momentach trener Piotr Jabłoński nie prosił o czas, by uspokoić chłopaków, obrać inną strategię gry. Z kolei Justyna Suska bardzo szybko reagowała na wydarzenia na boisku. Za każdym razem, gdy wzięła czas, jej zespół odrabiał straty, zdobywał decydujące piłki.

„Technicy” w grupie nie mieli trudnej przeprawy. Przeszli ją łatwo i... przyjemnie. – Tak to wyglądało z boku, aczkolwiek trzyzespołowa grupa wymagała od nas koncentracji w każdym meczu, w każdym secie. Minimalne potknięcie mogło zaważyć na awansie. Nie można było sobie pozwolić na porażkę. Pierwszy mecz był bardzo nerwowy, ale drugi poszedł gładziutko – ocenia Krzysztof Mrugała.

W decydującym boju o pierwsze miejsce było jeszcze łatwiej. Grający na luzie „technicy” pokazali klasę. Mocne zbicia, dobra zagrywka i przyjęcie – to był klucz do sukcesu. Ich rywal miał tylko jednego gracza, Wojciecha Surmę, który ciągnął grę i przy dobrej wystawie kończył ataki wbijając „gwoździe w parkiet. Jedna jaskółka jednak wiosny nie czyni. Zespół Krzysztofa Mrugały był bardziej wyrównany.

- Chłopcy pokazali w finale na co ich stać. Zakładaliśmy grać prostą siatkówkę i taką zaprezentowaliśmy. Co najważniejsze skuteczną – mówi Krzysztof Mrugała, który od czterech lat buduje męską siatkarską potęgę w Zespole Szkół Technicznych w Nowym Targu. – Co roku odnosimy jakieś sukcesy. Największy był przed trzema laty, kiedy dotarliśmy do finału wojewódzkiego i zajęliśmy w nim szóste miejsce. Najlepszą jednak drużynę miałem dwa lata temu. Niestety na zawodach rejonowych prześladował nas pech. Z podstawowego składu, z różnych powodów, ubyło mi trzech graczy.

Chłopcy z Goszczyńskiego poszli w ślady dziewcząt i również nie awansowali do finałów powiatowych. Nie zagwarantowała im tego wygrana w małym finale z Sokołem 2:0 i trzecie miejsce w turnieju.


Zespół Szkół Technicznych Nowy Targ:
Mateusz Fifański, Krzysztof Koziana, Krzysztof Krauzowicz, Paweł Szmyt, Sebastian Bizub, Mateusz Wawrzon, Robert Pieronek, Jacek Kaczmarczyk, Dawid Gacek, Dariusz Augustyniak, Adrian Wójciak. Trener Krzysztof Mrugała.

 


Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego Nowy Targ:
Damian Bizub, Wojciech Surma, Wojciech Kałafut, Daniel Mateja, Eugeniusz Cisoń, Jakub Karpierz, Dominik Dąbroś, Piotr Pisarczyk, Hubert Żywioł. Trener Justyna Suska.

 


I LO Nowy Targ:
Sylwester Kojs, Michał Kowalczyk, Piotr Nenko, Konrad Kursa, Bartłomiej Wojtas, Michał Leja, Jakub Kapuściarz, Wiktor Przybyła, Bartłomiej Hrehorowicz, Piotr Kopeć, Marek Wróbel, Bartłomiej Gombos. Trener Piotr Jabłoński.

 


Zespół Szkół nr 1 Nowy Targ:
Piotr Pietraszek, Jarosław Chowaniec, Paweł Matuszek, Dawid Kuranda, Konrad Bukowski, Michał Skiba, Dariusz Drożdż, Dominik Gorlicki, Andrzej Cisoń. Trener Tomasz Wolski.

 


Zespół Szkół Ekonomicznych Nowy Targ:
Paweł Rapacz, Radosław Szepelak, Krzysztof Ostachowski, Krzysztof Fąfrowicz, Bartłomiej Sikora, Krystian Kocańda, Marcin Podkanowicz, Szymon Handzel, Grzegorz Bochnak, Wojciech Blubla, Grzegorz Bachórz, Andrezj Mastela, Paweł Zawada, Bartłomiej Podawacz. Trener Wiesław Firek.

 

Publiczne Salezjańskie Liceum Ogólnokształcące Czarny Dunajec: Krzysztof Grzyb, Dawid Król, Michał Gacek, Tomasz Chrobak, Jakub Król, Edward Lenart, Konrad Kuziel, Maciej Jękner. Trener ksiądz Karol Nadratowski.

 


 

GRUPA II

Trzeciego finalistę poznaliśmy nazajutrz, gdy zakończył się turniej grupy B. Zdecydowanie niższy poziom reprezentowały zespoły, a do tego tylko trzy z czterech przystąpiły do rywalizacji. Wszystkie spotkania rozstrzygnięte zostały w dwóch setach. Faworytem był Zespół Szkół nr 23 i potwierdził swoją wyższość nad pozostałymi rywalami. Gładko pokonał swoich przeciwników.

Ogromną satysfakcję z pierwszej wygranej w historii siatkarskich rozgrywek miał Roman Giełczyński, prowadzący zespół Zasadniczej Szkoły Zawodowej z Czarnego Dunajca. – Dotychczas mogliśmy się poszczycić wygraniem jednego seta. Po raz pierwszy zgarnęliśmy całą pulę. Małymi kroczkami pniemy się w górę – powiedział.

Pełnią szczęścia tryskał Janusz Denenfeld, ikona młodzieżowego sportu w Nowym Targu. – Chłopcy maja radochę, bo to pierwszy puchar w siatkówce. Wcześniej zdobyliśmy dwa, w piłce nożnej i tenisie – wyjaśnia.



Zespół Szkół nr 3 Nowy Targ:
Bartosz Stopka Studencki, Adam Mółka, Tomasz Cięciel, Patryk Gryglak, Rafał Majchrowicz, Emil Niezgoda, Dawid Gacek, Grzegorz Wątorek. Trener Sławomir Kucharczyk.

 


Zasadnicza Szkoła Zawodowa Czarny Dunajec:
Mateusz Tylka, Wojciech Leja, Grzegorz Karkoszka, Rafał Dudziak, Mateusz Kubacka, Patryk Jazowski, Andrzej Kadłubek. Trener Roman Giełczyński.

 


Zasadnicza Szkoła Zawodowa
Cech Rzemiosł Różnych Nowy Targ: Krzysztof Borowicz, Dawid Janczak, Hubert Bołdys, Łukasz Strama, Daiusz Lis, Andrezj Marusarz, Krzysztof Milaniak, Marek Kozioł, Bartek Waksmundzki, Piotr Osinko. Trener Janusz Denenfeld.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama