13.12.2015 | Czytano: 759

Stękała w gazie

Andrzej Stękała potwierdził świetną dyspozycje zajmując drugie miejsce w konkursie Pucharu Kontynentalnego na skoczni w Renie. Polak po pierwszej serii zajmował szósta lokatę.

Nasz reprezentant wygrał piątkowy konkurs, a wczoraj został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon (prowadził po pierwszej serii). Dzisiaj potwierdził, że jest w dobrej dyspozycji. W pierwszej serii osiągnął 132 m i zajmował szóstą lokatę. W finale poszybował na 136 m, co pozwoliło mu  awansować na drugie miejsce. Naszego skoczka wyprzedził Tilen Bartol. Słoweniec, który wygrał także wczorajszy konkurs, w pierwszej serii zanotował 130,5 m i plasował się dopiero na 7. miejscu. W drugiej serii poszybował na 140 m, wyrównał rekord skoczni i zdecydowanie wygrał.

Na 17. miejscu zmagania ukończył Bartłomiej Kłusek (124,5 i 128,5 m). Punkty zdobył także Jakub Wolny, który w pierwszej próbie osiągnął 125,5 m i plasował się na 16. pozycji, w finale skoczył krócej – 117,5 m i ostatecznie był 28.

Bliski awansu do finałowej rundy był Aleksander Zniszczoł. Drużynowy mistrz świata juniorów z Val di Fiemme 2014 uzyskał 118,5 m i zakończył rywalizację na 33. miejscu. Dwie lokaty dalej uplasował się Krzysztof Miętus, który zanotował 116,5 m. Krzysztof Biegun wylądował półtora metra dalej, jednak dostał dość niskie noty i zajął dopiero 46. lokatę. Stanisław Biela, po skoku na 117,5 m, został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.

Po trzech konkursach liderem cyklu jest Tilen Bartol. Słoweniec ma na swoim koncie 260 pkt. Na trzecim miejscu znajduje się Andrzej Stękała, który uzbierał 180 pkt.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama